Szkolna Gazeta Internetowa Liceum Ogolnoksztalcacego im. Mikolaja Kopernika w Tarnobrzegu

Z „Belfrem” na stadion!   

Dodano 2008-02-10, w dziale felietony - archiwum

Nauczyciele, a zarazem sportowcy. Pracują w szkołach, prowadzą zajęcia, robią kartkówki i sprawdziany, rygorystycznie egzekwują wiedzę i przygotowując uczniów do różnych egzaminów. Jednak gdy tylko nadejdzie weekend, ubierają sportowy strój i wychodzą na plac gry, by walczyć o zwycięstwo dla swoich drużyn. Wśród tych, którzy ich wtedy dopingują, nierzadko dostrzec można i ich wychowanków.

W tarnobrzeskich szkołach jest coraz więcej pedagogów uprawiających sport wyczynowo. Wielu wychowanków, nie tylko z czysto sportowych powodów, chce zobaczyć, jak radzi sobie ich nauczyciel. Dla innych jest czymś trochę dziwnym i nienaturalnym oglądnie meczu osoby, która jeszcze wczoraj stawiała im pałę do dziennika za brak zadania domowego. Dobrym przykładem mogą tu być nasi koledzy z Gimnazjum nr 2 w Tarnobrzegu, którzy w swoim gronie pedagogicznym mają najwięcej belfrów uprawiających profesjonalnie różne dyscypliny sportu. Jednym z nich jest pan Piotr Kardaś, obecny kapitan koszykarzy Siarki Tarnobrzeg. Uczniowie bardzo go chwalą. Nie raz pogawędzi z nimi o sporcie, czy o ostatnim meczu swojej drużyny. Prowadząc zajęcia z chemii nie zapomina jednak o edukacji swoich podopiecznych. W tym samym gimnazjum pracuje także inny koszykarz Siarki Tarnobrzeg, pan Daniel Wall. Ten z kolei jest nauczycielem wychowania fizycznego. Pan Daniel, jak na nauczyciela, wygląda dość oryginalnie, żeby nie powiedzieć kontrowersyjnie. Jego wytatuowane ręce i ogolona na łyso głowa, budzą respekt u uczniów i zdziwienie u ich rodziców. Wszak taki wygląd bardziej pasuje podwórkowemu chuliganowi niż z założenia schludnemu i poważnemu nauczycielowi. We wspomnianej szkole uczy również siatkarka drużyny Anser-Siarka Tarnobrzeg, pani Honorata Jabłońska - Żak. Z uzyskanych przeze mnie informacji wynika, że i ona ma bardzo dobry kontakt z młodzieżą, a uczniowie lubią zaglądać do jej gabinetu, aby nie tylko uzyskać pomoc w rozwiązywaniu swoich problemów, ale przede wszystkim, aby móc sobie swobodnie o różnych niepokojących ich sprawach porozmawiać. –Jest bardzo miła, lubimy ją, często zaglądamy do niej na długich przerwach. Jeśli mamy czas, to chodzimy także na jej mecze - opowiadają dziewczyny z drugiej klasy wspomnianego gimnazjum. Zagorzali fani piłkarzy tarnobrzeskiej Siarki zazdroszczą zapewne uczniom Szkoły Podstawowej nr 10 nauczyciela historii, którym jest bramkarz Siarki Tarnobrzeg, pan Mirosław Maj. To bez wątpienia jeden z najlepszych zawodników tarnobrzeskiej drużyny w obecnym sezonie. Jeżeli uczy tak samo dobrze, jak broni „Siarkowej” bramki, to jego uczniowie nie muszą się obawiać wyników sprawdzianu po szóstej klasie.

W gronie aktywnych sportowo nauczycieli są również i sędziowie, spośród których najbardziej znanym w naszym mieście jest nauczyciel języka niemieckiego w popularnej „Budowlance”, pan Rafał Sawicki. Profesor Sawicki jest wyróżniającym się sędzią meczów III ligi piłkarskiej, a jak wskazują rankingi sędziów po rundzie jesiennej, ma on ogromną szansę na awans i gwizdanie zawodów na centralnym szczeblu rozgrywek już w przyszłym sezonie. Potrafi on swoją pasją zarazić swoich wychowanków, którzy kończą prowadzone przez niego kursy sędziowskie, a następnie towarzyszą mu w trakcie spotkań piłkarskich jako sędziowie liniowi. Nie tylko więc uczy języka, ale i objaśnia swoim wychowankom zawiłe kwestie obowiązujących w tej dyscyplinie sportowej przepisów. Z moich informacji wynika także, że bardzo lubi pograć sobie w piłkę ze swoimi uczniami po zajęciach.

W naszej szkole jest także nauczyciel od lat związany z tarnobrzeskim sportem, były piłkarz Siarki, a później trener drużyn młodzieżowych i pierwszej drużyny, pan Szymon Kozłowski. Jego powiedzonka obrosły już w legendę. Lekcje z prof. Kozłowskim wspomina się nawet kilkadziesiąt lat po ukończeniu szkoły. Nasi nieco starsi koledzy pamiętają zapewne panią profesor Dróbkowską, która przez kilka lat uczyła u nas języka francuskiego, będąc jednocześnie wyróżniającą się zawodniczką drużyny tarnobrzeskich siatkarek.

Trudno jednoznacznie przesądzić, czy lekcje z nauczycielem-sportowcem są lepsze od tych, które prowadzą inni, nie interesujący się sportem nauczyciele. Często bywa wszak i tak, że taki „sportowy” pedagog traktuje swoich uczniów, a zwłaszcza tych, którzy mu wiernie kibicują, nieco bardziej ulgowo. Na nauczycielach czynnie uprawiających sport można też niejednokrotnie zawiesić oko, dokładnie przyjrzeć się ich wysportowanym sylwetkom, co ma wyjątkowe znaczenie w czasie mniej atrakcyjnych zajęć. Z całą pewnością mogę jednak stwierdzić, że dobrze jest mieć zaprzyjaźnionego nauczyciela, z którym można porozmawiać na różne poza podręcznikowe tematy, i który daje swoim uczniom przykład, że w życiu warto mieć jakieś pasje i do czegoś dążyć.

Grafika:

http://www.siarka-tarnobrzeg.eu/infopage.php?id=28

Oceń tekst
  • Średnia ocen 4.8
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 6
Średnia ocena: 4.8 /29 wszystkich

Komentarze [6]

~anonim
2008-02-28 09:39

kóże nóżki

jugos
2008-02-15 19:03

marcinku, w tekście o posturze słowa nie ma. to po pierwsze. a ja komentuje tekst. to po pierwsze. po drugie zaś – a czy ja nikomu prawa do zdania nie odbieram, mało tego – sam z niego korzystam – i to ty paradoksalnie je naruszasz, obrażając mnie (znaczy teoretycznie, bo w praktyce dobrze mi z każdym moim przymiotem, z załosnością na czele)

~radosna
2008-02-13 19:30

chciałam powiedzieć, że bardzo miło czytało sie ten artykuł. jest przyjazny czytelnikowi. gratuluję pomysłu i wykonania!

marcintbg
2008-02-12 13:31

jugos jestes zalosny, nie chodzi tu o tylko łysą głowe, tylko posturę walla… Widziałes go wogole? byles na meczu siarki? jak zawsze sie doje*** do czegos, a na koniec chyba prawo ma napisac wlasne zdanie….. żal

fajny artykul:)

~anonim
2008-02-11 18:43

w końcu jakiś życiowy temat, bliski zwykłemu uczniowi :-) bardzo mi się podoba, supcio!

jugos
2008-02-10 23:22

“ogolona na łyso głowa, budzą respekt u uczniów” – jak żyje (przy czym praktycznię połowę dotychczasowego życia spędziłem na byciu uczniem), w życiu nie budziła u mnie respektu. ponadto, unikaj sformuowania “stawiac komuś pałę”, bo RPD, Ewa Sowińska czuwa.

Artykuł nawet mi się podobał, póki nie doszedłem do ostatniego akapitu. Na cholerę rozważania, czy nauczyciel sportowiec jest kul, czy też nie. Tak samo jak a propos nauczyciela geja, scjentologa lub filatelisty. Piernik z wiatrakiem niewiele wspólnego mają...

  • 1

Dodaj komentarz

Możesz używać składni Textile Lite

Aby wysłać formularz, kliknij na lwa (zabezpieczenie przeciw botom)

Najaktywniejsi dziennikarze

Luna 100luna
Komso 31komso
Artemis 24artemis
Hush 10hush

Publikujemy także w:

Liczba osób aktualnie czytających Lessera

Znalazłeś błąd? - poinformuj nas o tym!
Copyright © Webmastering LO Tarnobrzeg 2018
Do góry