Na zawsze razem

Dodano 2019-02-03, w dziale felietony - archiwum

Kim właściwie jest Anioł Stróż? Duszą zmarłego przodka, duchem, uskrzydloną zjawą? Z tekstów biblijnych wiemy, że anioły to "niematerialne” (bezcielesne) istoty stworzone przez Boga, posiadające rozum oraz wolę, które pełnią funkcję jego posłańców. Mówiąc wprost anioły to istoty będące pośrednikami między Bogiem a ludźmi. Bóg stworzył je po to, aby służyły człowiekowi, opiekowały się nim, prowadziły przez życie i ustawicznie inspirowały go do czynienia dobra. My, chrześcijanie, wierzymy, że każdemu z nas został przypisany taki Anioł Stróż, abyśmy mogli żyć w jedności z Bogiem i w konsekwencji osiągnąć zbawienie.

Katechizm Kościoła /pliki/zdjecia/anio1.jpg Katolickiego w punkcie 336, odnoszącym się do świętych aniołów, uczy: „Życie ludzkie od dzieciństwa aż do zgonu jest otoczone opieką i wstawiennictwem aniołów”. A zatem każdy człowiek na Ziemi, niezależnie od tego, czy w to wierzy, czy nie, ma osobistego, duchowego towarzysza. Przekaz, wyjaśniający zadanie aniołów, znajdujemy też w innym biblijnym tekście: "Oto Ja posyłam anioła przed tobą, aby cię strzegł w czasie twojej drogi i doprowadził cię do miejsca, które ci wyznaczyłem. Szanuj go i bądź uważny na jego słowa. Nie sprzeciwiaj się mu w niczym, gdyż nie przebaczy on waszych przewinień, bo imię moje jest w nim" (Wj 23, 20-21).

Kwestia aniołów stróżów nurtowała mnie już od jakiegoś czasu do tego stopnia, że w końcu postanowiłam poszukać sensownych odpowiedzi na kilka dręczących mnie pytań. Ciekawiło mnie na przykład, czym zajmuje się Anioł Stróż przed narodzeniem swego „podopiecznego”, co robi po jego śmierci (wszak jest istotą nieśmiertelną), czy wie wcześniej, kim przyjdzie mu się zająć i przed czym będzie musiał tego swojego podopiecznego strzec, czy wędruje wraz z nim aż do wieczności, czy też zostawia go po Sądzie Ostatecznym na pastwę losu i obejmuje opiekę nad kolejną osobą?

/pliki/zdjecia/anio2.jpg Oto, co udało mi się ustalić. Bóg, szanując wolność człowieka, nie przestawia go jak pionka na szachownicy, ale przydziela mu z chwilą narodzin osobistego anioła, by ten roztaczał nad nim dyskretną opiekę. Istniej wiele tekstów biblijnych, które stanowią podstawę naszej wiary, ale tak naprawdę nie za wiele dowiadujemy się z nich w kwestii aniołów, a już szczególnie, gdy chodzi o ich działania przed przydzieleniem ich do konkretnego człowieka. Jeśli chodzi o moment poprzedzający narodziny człowieka, wiemy tylko to, co powiedziane jest w Księdze Jeremiasza. A Bóg mówi tam tak: „Zanim ukształtowałem cię w łonie matki, znałem cię, nim przyszedłeś na świat, poświęciłem cię” ( Jr 1,5). Udało mi się też ustalić, że taki Anioł Stróż jest z każdym człowiekiem od chwili jego narodzin (niezależnie od wyznania), aż po sam kres życia i że od chwili chrztu ma podobno znacznie większe możliwości działania ze względu na łaskę uświęcającą udzielaną podczas tego sakramentu. Niektórzy uważają, że ta służba Anioła Stróża kończy się wraz ze śmiercią danej osoby, a później dostaje kolejne zadanie i zaczyna otacza swą opieką kolejnego człowieka. Ich zdaniem dzieje się tak, ponieważ Anioł Stróż ma pomagać człowiekowi w drodze do nieba, a gdy cel zostaje osiągnięte, to tym samym kończy się też jego misja związana z danym człowiekiem. Inni natomiast twierdzą, że anioł obejmuje tę funkcję tylko raz i na zawsze zostaje mu powierzona opieka tylko nad jednym konkretnym człowiekiem, ma więc ta jego misja charakter absolutnie unikatowy i niepowtarzalny. Ale z drugiej strony, jeśli Anioł Stróż opiekuje się tylko jednym człowiekiem i nie przejmuje opieki nad innymi, to do liczby 7,3 mld aniołów stróżów (tyle jest mniej więcej obecnie ludzi na świecie), należałoby też dodać około 107 mld aniołów stróżów opiekujących się naszymi przodkami. Zawrotna liczba, która robi wrażenie – nie uważacie. A co z tymi, którzy dopiero narodzą się w przyszłości? A swoją drogą ciekawe, czy Bóg u zarania świata i ludzkości od razu stworzył potrzebną mu do końca świata liczbę aniołów, czy też tworzy je doraźnie, w zależności od potrzeb? Odpowiedzi na te ostatnie pytanie nie udało mi się jednak nigdzie znaleźć i pewnie nie dowiemy się tego również za życia.

/pliki/zdjecia/anio3.jpg W moich poszukiwaniach zainteresował mnie również fakt, jak anioły postrzegane są w innych religiach i jak wielkie znaczenie ma kult Anioła Stróża w znanych nam mitologiach; greckich, nordyckich czy babilońskich. Jak wszyscy dobrze wiemy, tam również pojawiają się stworzenia boskie, które opiekują się ludźmi i wstawiają się za nimi przed danym Bogiem. W wierzeniach Parsów występuje na przykład istota nazywana fravashi, która przez całe życie towarzyszy człowiekowi, chroniąc go od wszelkiego zła. Wyznawcy Buddy także wierzą w istoty opiekujące się ludźmi, ale w ich religii uważa się, że za każdym krokiem człowieka stoi anioł dobry albo też zły. W islamie pojawiają się dwaj znani nam dobrze aniołowie: Gabriel i Michał. A w Koranie znajdziemy zapis, że gdy umierał prorok Mahomet, to towarzyszył mu cały zastęp aniołów wraz z tym, który się nim osobiście opiekował. A w mitologiach? Chyba wszystkim znany jest mityczny Prometeusz, który był poniekąd takim Aniołem Stróżem całej ludzkości. Nie sądzę jednak, by boskie anioły spotykał los podobny do tego, jaki był udziałem Prometeusza.

Skupmy się jednak na Aniele Stróżu jako istocie niematerialnej, duchowej. Aniołowie ci, jak udało mi się ustalić, nie towarzyszą nam jedynie za życia, lecz ich działanie obejmuje także naszą śmierć i nasze przejście do życia wiecznego. Bardzo ważna jest też ich rola w godzinie śmierci człowieka, gdyż towarzyszą one jego duszy, chroniąc ją przed ostatnimi, zaciekłymi atakami demonów, by ta mogła z ufnością stawić się na Bożym Sądzie. Kiedy zaś ów Boski Sędzia zdecyduje wysłać duszę danego człowieka do nieba, ta na zawsze połączy się ona ze swym Aniołem Stróżem, by już przez całą wieczność wspólnie chwalić Pana. Jeśli natomiast dusza będzie musiała przejść przez czyściec, Anioł Stróż jej nie opuści, będzie wstawiał się za nią u Bożego tronu i szukał dla niej pomocy i wsparcia wśród ludzi na Ziemi. Będzie dla niej taką podporą. Będzie ją pocieszał, podnosił na duchu, zanosił /pliki/zdjecia/anio4.jpg wszystkie modlitwy odmawiane w jej intencji do Boga i zapewniał ją o przyszłym wyzwoleniu. W tym przypadku jego misja trwała będzie do momentu ostatecznego zjednoczenia się tej duszy z Bogiem. A co się stanie, gdy człowiek odrzuci miłość Boga i nie poprosi go o przebaczenie swoich win? Jak twierdzą teologowie, taki człowiek odrzuci tym samym przyjaźń swego Anioła Stróża, który zerwie z nim więź, wychwalając sprawiedliwość Boga. Dotykamy w tym miejscu wielkiej tajemnicy cierpienia i odrzuconej miłości. Niektórzy teologowie uważają jednak, że Anioł Stróż do tego stopnia kocha powierzonego jego opiece człowieka, że jeśli ten zostałby po swojej śmierci potępiony, wówczas Bóg musiałby wymazać mu pamięć, bo nie mógłby on funkcjonować dalej ze świadomością potępienia swego przyjaciela.

Jak widzicie przydzielone nam przez Boga anioły, pozostaną z nami połączone na wieczność, a ich ciężka praca i bezinteresowna przyjaźń godne są największego szacunku. Tym bardziej, że stworzone są one dla nas i raczej nigdy nie doczekają beztroskiego życia na zasłużonej emeryturze.

Grafika: