Szkolna Gazeta Internetowa Liceum Ogolnoksztalcacego im. Mikolaja Kopernika w Tarnobrzegu

Coś jest nie tak   

Dodano 2014-10-15, w dziale wieści z miasta - archiwum

Derby, derby i po derbach. Ostatni mecz Siarki Tarnobrzeg ze Stalą Mielec był najgorszym spotkaniem tych zespołów, na jakim kiedykolwiek byłem. Nie było to na pewno widowisko. Piłkarze Siarki zagrali bardzo słabo pod każdym względem, pokazując swoim kibicom, że meczów derbowych wygrywać nie potrafią. Gwoli sprawiedliwości muszę jednak dodać, że i kibice wypadli równie blado. Co się dzieje?

/pliki/zdjecia/sia1_6.jpgPoczątek sezonu w wykonaniu piłkarzy Siarki Tarnobrzeg wyglądał pozornie nieźle, ale ja uznałbym go mimo wszystko za falstart. Niby wygraliśmy dwa pierwsze spotkania (z Rozwojem Katowice i Nadwiślanem Góra –przyp.red.), co napawało optymizmem, ale remis w derbach ze Stalową odebrałem już jako porażkę. Drużyna zaczęła bowiem wykazywać nieoczekiwanie jakąś dziwną niemoc. Widać było jak na dłoni, że trener Tomasz Tułacz traci kontakt z ze swoim zespołem. Dostrzegli to również sternicy naszego klubu i na początku września postanowili zwolnić trenera Tułacza, zatrudniając w jego miejsce Ryszard Kuźmę, trenera o nie mniej uznanym dorobku. Niestety ani gra, ani wyniki nie poprawiły się.

Przyznam, że byłem pod wrażeniem aktywności Siarki w letnim okienku transferowym. Do zespołu dołączyli wtedy: Marcin Bochenek ze Znicza Pruszków, Marcin Cabaj z Sandecji Nowy Sącz, Robert Chwastek z Ruchu Chorzów, Pavol Cicman z Piasta Gliwice, Tamaz Czargeiszwili z Klaipėdos granitas Kłajpeda, Marcin Stefanik z Kolejarza Stróże, Jakub Więcek ze Stali Rzeszów i Bartosz Walencik z ŁKS Łódź. Z zespołu odeszli natomiast: Jan Kowalski do Granatu Skarżysko-Kamienna, Łukasz Popiela do Unii Tarnów, Damian Buras do Wisły Kraków, Bartłomiej Makowski do Resovii Rzeszów, Jakub Wróbel do Termaliki Bruk-Bet Nieciecza, Michał Łękawski do Czarnych Połaniec i Patryk Szewc do Orła Przeworsk.

Niestety, pierwsza część sezonu pokazuje, że ta armia zaciężna jednak się nie sprawdza. Za wzmocnienie uważam jedynie pozyskanie Roberta Chwastka, który wie, na czym ta gra polega, pokazuje ogromną ochotę do gry i spore umiejętności. Życzyłbym sobie również, aby częściej w pierwszej jedenastce pojawiał się Tamaz Czargeiszwili, bo i w tym zawodniku dostrzegam spory potencjał. O pozostałych nowych nabytkach Siarki na razie nie będę się obszerniej wypowiadał. /pliki/zdjecia/sia2_5.jpgDam im jeszcze czas, aby pokazali, co potrafią. Na pewno nie odmówię sobie jednak przyjemności ocenienia ich występów w naszej drużynie na koniec tej rundy.

Co jeszcze uległo zmianie w tym sezonie? Bilety na mecze są droższe i wprowadzono tzw. "Karty Kibica". Wyrobienie takiej karty kosztuje 10 zł. Życie pokazało jednak, że nie był to najszczęśliwszy pomysł, bo zniechęcił wielu ludzi do przychodzenia na mecze. Od czasu wprowadzenia tychże kart frekwencja na stadionie drastycznie spadła. Ponoć jest to wymóg PZPN, ale raczej mało trafiony.

A co mogę powiedzieć o samym meczu? Był to na pewno mecz podwyższonego ryzyka. Na stadionie przy al. Niepodległości pojawiła się zorganizowana grupa kibiców Stali Mielec (614 osób), wspierana przez kibiców Korony Kielce (200), Czarnych Jasło (17) i Sandecji Nowy Sącz (2). O samym meczu nie będę jednak pisał, bo nie wydarzyło się nic, o czym warto by było wspomnieć (może za wyjątkiem spięcia pomiędzy piłkarzami w drugiej połowie). Od 20' minuty przestałem praktycznie śledzić przebieg tego spotkania, gdyż postanowiłem skupić się na dopingu. Niestety, ten wypadł równie blado jak gra naszego zespołu. Mówię to z przykrością i żalem, ale trybuna zajmowana przez kibiców gości była zdecydowanie głośniejsza. Niby to my byliśmy u siebie, mieliśmy przewagę dachu, ale czegoś zabrakło. Czyżby serca? Na naszej trybunie było może ze 100 osób, które zdzierały gardła na 100%, a to zdecydowanie za mało.

Chciałbym jednak podzielić się z wami kilkoma spostrzeżeniami, które nasunęły mi się po tym spotkaniu. Jak się nie gra bez piłki, nie stwarza sytuacji bramkowych, nie strzela z dystansu, to nie zdobywa się bramek, a więc i nie wygrywa meczy. To był kolejny mecz, który potwierdził, że w tym sezonie nie mamy w Siarce armat. /pliki/zdjecia/sia3_2.jpgNie mamy zawodnika, który potrafiłby umiejętnie wykończyć akcję, takiego pełnowartościowego napastnika. Za cały komentarz do tej sytuacji niech wystarczy fakt, że przez cały mecz nie oddaliśmy na bramkę gości ani jednego celnego strzału. Uważam także, że absolutnym błędem jest ustawianie Konrada Stępienia na prawej obronie, bo w ten sposób świadomie rezygnujemy z jego największych atutów (choćby szybkości). Dziwi mnie to tym bardziej, że zawodników o takich predyspozycjach w ofensywie jakoś nie widać. Sądzę również, że nasz trener zbyt rzadko daje szansę gry w ligowych spotkaniach wychowankom klubu. Wystawianie w meczu derbowym armii zaciężnej, która nie identyfikuje się ani z miastem, ani z klubem, to – jak pokazał sobotni mecz – droga donikąd.

Nie będę jednak tym razem bawił się w proroka, jak to miało miejsce w ubiegłym sezonie. Z ciężkim sercem informuję jednak wszystkich, że nasza Siarka z giganta 2 ligi stała się póki co ligowym średniakiem.

Grafika:

Oceń tekst
Średnia ocena: 5 /18 wszystkich

Komentarze [2]

~Jaskier
2014-10-16 22:06

To samo mógłbym powiedzieć o tej gazecie.

~znudzony
2014-10-15 21:43

Napisz coś na inny temat niż komputer lub piłka nożna…

  • 1

Dodaj komentarz

Możesz używać składni Textile Lite

Aby wysłać formularz, kliknij na żyrafę (zabezpieczenie przeciw botom)

Najaktywniejsi dziennikarze

Luna 98luna
Komso 31komso
Artemis 24artemis
Hush 10hush

Publikujemy także w:

Liczba osób aktualnie czytających Lessera

Znalazłeś błąd? - poinformuj nas o tym!
Copyright © Webmastering LO Tarnobrzeg 2018
Do góry