Gdy wybije godzina Kopciuszka   

Jeśli ktoś czytał moje wcześniejsze recenzje książek, to wie, że zwykle poświęcam swoją uwagę takim powieściom, które wywierają na mnie szczególne wrażenie i wywołują we mnie szereg niezwykłych emocji. Tak będzie i tym razem. Powieść, którą pragnę zrecenzować, nosi tytuł "Godzina Kopciuszka", a została napisana przez Katherine Stone.

Po przeczytaniu tytułu spodziewałam się naiwnego, lekkiego romansidła, ale że czasem i takie powieści lubię sobie poczytać, to też postanowiłam zabrać się za jej lekturę. Okazało się, że trafiłam na coś zupełnie innego. Książka ta, choć jest charakteryzowana jako romans, zawiera też elementy innych gatunków. Pojawiają się w niej np. wątki kryminalne, dlatego sądzę, że powinna zainteresować również tych, którzy może niekoniecznie są fanami miłosnych opowieści.

Główną bohaterką tej powieści jest Snow Ashley Gable - młoda kobieta, która prowadzi autorski program radiowy pod tytułem "Godzina Kopciuszka". W ramach tego projektu powraca do Chicago - miasta, z którym wiąże ją wiele wspomnień. Snow musi zmierzyć się ze swoją przeszłością, od której do tej pory uciekała. Spotyka ludzi, którzy niegdyś byli dla niej ważni, w tym i swoją ówczesną miłość.

Autorka postanowiła postawić na koncepcję wplątywania w powieść opisów zdarzeń z przeszłości, dzięki którym dowiadujemy się stopniowo coraz więcej i jesteśmy w stanie zrozumieć przyczyny określonych zachowań. Dodatkowo jest to element, który rozbudza naszą ciekawość i wciąga nas w historię przedstawioną w tej powieści.

Jednak największe wrażenie wywarło na mnie bardzo emocjonalne i dogłębne przedstawienie poważnych problemów - przede wszystkim od strony duchowej. Autorka w niezwykle poruszający sposób potrafi opisać trudne sytuacje i wybory życiowe, budząc w czytelniku wrażliwość. Przyznam, że podczas lektury tej powieści nie raz ocierałam ukradkiem łzy. Duże znaczenie odgrywa w tej powieści również symbolika. Niektóre, pozornie błahe i niewiele znaczące zdarzenia kryją w sobie jakiś głębszy sen, co też jest niewątpliwie zaletą tej książki.

Oprócz losów głównej bohaterki w utworze przedstawione jest kilka wątków pobocznych, które z pewnością urozmaicają fabułę. Język, którym operuje autorka, jest raczej prosty, co sprawia, że książkę czyta się bardzo sprawnie.

Jest to powieść trochę nostalgiczna, momentami smutna, ale przede wszystkim dająca nadzieję i rozlewająca ciepło po sercu. Nie gwarantuję, że każdego z was książka ta zadowoli, gdyż - jak wiadomo - gusta są różne. Osobiście polecam tę powieść, gdyż można z tą powieścią wiele przeżyć i równie wiele z niej wynieść.

Grafika:

• http://www.poczytaj.pl/55559