Jak odbicia dwa?
Jak odbicia dwa?
czy ja jestem
już tylko odbiciem
w lustrze?
zabawnie rozczochrane włosy
podobałyby Ci się
wytarte spodnie
też...
ubrana w puder i kwiaty
tak jak w Twoim śnie
byłabym idealna..
wymyślałeś mnie co dzień
już nie wiem… kogo widzę
w odbiciu… siebie??
czy Twoje “moje” ja?
Poznane
wiedziałam…
że tylko miłość
potrafi szczęściem zranić
ale tak trudno
posłuchać siebie
gdy wszyscy mówią
“idź do przodu”
a naiwne serce
w miejscu stoi
utopione w Tobie
Tylko wtedy
tylko w nocy
gdy bezsenność pod poduszką
o Tobie myślę...
o niedotkniętym
nieusłyszanym
nieprzeżytym
o przeminiętym
razem ze łzami…
a ranem zdziwiona pytam
dlaczego ucho misia mokre
dlaczego słony oddech
dlaczego czas nie stanął
i znowu tylko w nocy
oddychać potrafię.
Komentarze [7]
2005-10-14 11:56
Aigel..Kurczak pożałuje! :P
2005-10-14 10:37
Kto podszywa się i szarga moje imię zostanie ukarany. Słyszysz Kurczak! Skoczusiu piszesz bardzo ciekawie.
2005-10-13 21:42
Jakbym się znał na wierszach, to powiedziałbym dlaczego mi sie podoba, a tak to tylko mi sie podoba – bez uzasadnienia :]
2005-10-13 12:11
mam juz dosc wierszy o milosci
2005-10-12 21:19
aa tam … bossko i dosskonale pisze poprostuu :)) :*
2005-10-10 20:14
Osobiście uważam że piszesz dobrze…
Jakoś to do mnie trafia…
2005-10-10 12:57
mogłabyś pisać ciekawiej
- 1