Szkolna Gazeta Internetowa Liceum Ogolnoksztalcacego im. Mikolaja Kopernika w Tarnobrzegu

Jak zostać pisarzem fantasy   

Dodano 2012-05-12, w dziale inne - archiwum

Po przewertowaniu setek stron książek opisujących przygody w magicznym świecie, niektórzy wpadają na ciekawy pomysł – popuszczają wodze fantazji i rozpoczynają snuć własne historie. Dla nich to powstaje poniższy poradnik, aby nie zbłądzili wśród krętych ścieżek fabuły i głębokich lochów akcji.

/pliki/zdjecia/fantasy.jpg

1. Kreacja świata:

Tłem dla przygód bohaterów musi być świat, a skoro to fantasy, musi to być zatem świat pełen magii, walk na miecze, królestw i mitycznych stworzeń. Tworzenie najlepiej zacząć od narysowania mapy. Bierzemy największą kartkę, jaką znajdziemy w domu, chwytamy ołówek i rozpoczynamy naszą zabawę w Boga.

a) Wschód:

Po zdecydowaniu czy rysujemy w pionie, czy też w poziomie, wpisujemy z prawej strony jakąś ciekawą nazwę dla niezamieszkanych przez ludzi krain. To tam czyhają najróżniejsze potwory. To tam dokonano najznamienitszych czynów. Tam też rodzą się bohaterowie i legendy. Bardzo ważne – o wydarzeniach, które miały tam miejsce, opowiemy czytelnikowi w dialogach, bo przygody naszych bohaterów nie mogą się tam dziać. To daje nam to pole do popisu przy ewentualnej kontynuacji. Proponowane nazwy: wszystko, co zawiera słowa niebezpieczny, niezbadany, itp.

b) Południe:

Dolną krawędź naszej mapy pokrywamy mniejszymi i większymi trójkątami, pamiętając, by zostawić miejsce na wpisanie nazwy. Tutaj będą znajdować się góry stanowiące siedzibę krasnoludów. Krasnoludowie są bowiem niezbędną częścią każdego świata fantasy, więc i u nas nie może ich zabraknąć. Wschodnie krańce gór giną gdzieś w naszych niezbadanych krainach i są miejscem, do którego nie dotarli nawet krasnoludowie. Nazwa oczywiście musi brzmieć w miarę krasnoludzko, więc koniecznie musi zawierać dużo głosek twardych, może być dwuczłonowa, np. Góry Dizwg.

c) Północ:

Na północy naszej krainy rysujemy drzewka, które będą symbolizować las elfów, ponieważ elfowie są kolejnym składnikiem, bez którego nie może się obejść dobre fantasy. Mniej więcej na środku lasu rysujemy największe z drzew i pod nim wpisujemy nazwę tej części świata. Koniecznie powinna brzmieć elficko, więc najlepiej postawić na zlepek miękkich głosek, np. Las Ulfef.

d) Zachód:

Na zachodzie kończy się ten kontynent, więc tworzymy skomplikowaną linię brzegową, pamiętając o archipelagu wysp, który posłuży za siedzibę jakichś wilków morskich. Wpisujemy nazwę morza / oceanu i zaznaczamy najważniejszy ludzki port, by móc przywołać go w opowieściach weteranów. Dobrym pomysłem jest naniesienie na mapę rysunku przedstawiającego jakiegoś potwora morskiego – wielką kałamarnicę lub jakiegoś gada z rzędu łuskonośnych.

e) Część centralna:

Na środku naszej kartki wpisujemy nazwę królestwa ludzi, które cierpi pod władaniem tyrana - uzurpatora. Nanosimy kilka rzek (największa niech przepływa przez stolicę i wpływa do morza w największym porcie).

Pozostaje nam tylko nadać nazwę naszej krainie i, w którymś z wolnych rogów, wrysować różę wiatrów.

2. Bohaterowie:

Główny bohater - początkowo musi być niepozorny i posiadać niejasną przeszłość. Najlepiej młodzieniec, który wychowuje się u wujostwa. Wskutek przeznaczenia zostaje wplątany w walkę o władzę i przeistacza się w największego wojownika swoich czasów. Warto dorzucić mu do biografii motyw zemsty. Oczywiście jest człowiekiem.

Mentor – postać niezbędna, nauczyciel i doradca głównego bohatera; po jakimś czasie okazuje się być największym magiem swoich czasów.

Główna postać żeńska – ciekawy efekt „zakazanego owocu” uzyskamy poprzez uczynienie z niej elfki. Koniecznie musi być piękna, mądra i znakomicie walczyć. Początkowo odczuwa niechęć do głównego bohatera, podsycaną rasizmem, ale z czasem uczucie okazuje się silniejsze i poddaje mu się. Dobrym pomysłem jest wstawienie jej wyznania przed finałową walką głównego bohatera – Chcę, żebyś wiedział... itd.

Para bohaterów pobocznych – dwóch cwaniaczków stroniących od walki, którzy myślą tylko o napchaniu brzucha i kiesy, przez co często pakują się w kłopoty; poznajemy ich na chwilę przed tym, jak mają zostać powieszeni, co pozwala nam wprowadzić opis walki. W gruncie rzeczy nieudacznicy, przez co, gdy już główny bohater staje się największym wojownikiem swoich czasów, stają się najbliżsi czytelnikowi. Jeden z nich jest krasnoludem, a drugi półelfem, co daje możliwość utworzenia niezliczonej ilości scen komicznych opartych na stereotypach dotyczących różnic pomiędzy krasnoludami i elfami.

3. Historia:

Na wstępie pokrótce opisujemy losy naszej krainy, mówimy o czasach dobrobytu i harmonii, które zakończyły się z chwilą objęcia władzy przez tyrana-uzurpatora. Główny wątek będzie oczywiście dotyczył próby obalenia okrutnego władcy przez głównego bohatera. Pamiętajmy, że musi być patetycznie, niezbędne są też intrygi, walka o stołki, próba zjednoczenia wszystkich ras, smoki i magia, koniecznie dużo magii, bo będzie to potem fajnie w kinie wyglądać.

Schemat wydarzeń w wątku głównym:

sielanka => koniec sielanki / chęć zemsty / początek podróży => zebranie drużyny => śmierć mentora => jeszcze gorliwsza chęć zemsty => finał => zakończenie sugerujące kontynuację.

Oczywiście w międzyczasie wplatamy MNÓSTWO wątków pobocznych: tajemniczą rasę istot pochodzących z nieba, wojny na tle religijnym, sekciarzy zajmujących się odpłatnym zwalczaniem potworów oraz motywy arabskie i hinduistyczne. Aby nasza opowieść była dojrzalsza bohaterowie muszą używać wulgarnego języka oraz łamać wszelkie tabu.

PS Autor zdaje sobie sprawę z istnienia „Cyklu wiedźmińskiego” oraz „Sagi Lodu i Ognia”.

Grafika:

Oceń tekst
  • Średnia ocen 4.7
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 6
Średnia ocena: 4.7 /41 wszystkich

Komentarze [18]

~Lukytmahos
2012-05-16 15:57

Villemo wylewa swoje żale na blogu, zamiast odpowiedziec czymże jest mistrzostwo sarkazmu.

~Dread
2012-05-15 16:01

@absolwentka
Po prostu sądzę, że Villemo sama dobiera sobie tematykę na kolejne artykuły, więc ja rzucam propozycję, by odzwierciedliła swoją wizję’‘sensownego sarkazmu” zawierając w jakimś artykule.

~absolwentka
2012-05-15 15:55

@Dread – a dlaczego ona ma pisać w swoim artykule “sensowny sarkazm”? Chyba ma prawo wyboru co do tego jaki będzie jej artykuł, to jej sprawa, więc przestańcie się czepiać

~mnich
2012-05-15 09:45

jesteś rewelacyjny ;P piesiolino nie znasz się

~ununquadium
2012-05-14 20:46

Super poradnik!

~Dread
2012-05-14 20:18

@Villemo
Swoje zdanie miec możesz, ale inni mają prawo szydzic z tego jak się zachowujesz… Taki sarkazm się nie podoba, to ja chciałbym ujrzec w następnym twoim artykule, coś twojego wykonania, co według Ciebie byłoby warte nazwaniem tego ‘‘sensownym sarkazmem”.

~Villemo
2012-05-14 19:41

Nie Elessar, gdyby to była ‘wpadka’, to przyznałabym się tak jak w przypadku tekstu o Pokazie Talentów. :D
Tutaj po prostu nie podszedł mi ten domniemany sarkazm autora, tak jak w większości jego tekstów. Chyba mogę mieć swoje zdanie?

~Elessar
2012-05-14 18:59

A Villemo pokazuje, jak uciec od wpadki przy wyczuwaniu sarkazmu? :D

~Villemo
2012-05-14 16:49

Wybaczcie wszyscy, ale nie jestem aż taką blondynką, żeby nie wyczuć tutaj tego ‘sarkazmu’. Uważam po prostu, że jest on tutaj beznadziejny i bezsensowny, nie podoba mi się, więc wyrażam swoje zdanie. Może macie z tym problem, ja nie bardzo. ;)

~Elessar
2012-05-14 14:15

hehehe, zawsze uważałem, że dobry sarkazm to taki, po którym znajdują się ludzie oburzeni i wierzący, że to, co zostało powiedziane/napisane było robione w zgodzie z myślami autora owego sarkazmu ;d

Brawo, Jaskier :)

~Pesiolino
2012-05-13 22:21

Tekst świetny, ale mam wrażenie, że jakby niedokończony…

~Osprey
2012-05-13 21:56

Sarkazm też musi się dać wyczuć w tekście. Nie każdy musi go odebrać, bo z doświadczenia wiem, że teksty przeszyte na wskroś sarkazmem, bądź ironią są odbierane całkiem “na poważnie”. Nieźle, ale w takiej kwestii można spokojnie “dorzucić do pieca”! ;)

~caliii
2012-05-13 18:09

majkel, jestem w szoku, że to ty napisałeś sarkastyczny tekst po adresem literatury fantasy!!!
tekst mi sie podoba :))

~Boski Żigolo
2012-05-13 17:52

@Villemo
Tak bronisz humanistów, tak się szczycisz, że sama należysz do tego grona, a sama nie potrafisz rozpoznac sarkazmu – to tak jakby umysł scisły nie potrafił zrobic najprostszego zadania, jesteś tego świadoma?

Dodaj komentarz

Możesz używać składni Textile Lite

Aby wysłać formularz, kliknij na słonia (zabezpieczenie przeciw botom)

Najaktywniejsi dziennikarze

Luna 100luna
Komso 31komso
Artemis 25artemis
Hush 11hush

Publikujemy także w:

Liczba osób aktualnie czytających Lessera

Znalazłeś błąd? - poinformuj nas o tym!
Copyright © Webmastering LO Tarnobrzeg 2018
Do góry