Szkolna Gazeta Internetowa Liceum Ogolnoksztalcacego im. Mikolaja Kopernika w Tarnobrzegu

Kocim okiem   

Dodano 2004-12-29, w dziale relacje - archiwum

Ależ to był odjazdowy dzień! Dzień, na który wszyscy czekaliśmy od dawna z radością, której towarzyszyła niepewność przed tym, co dla nas przygotowali starsi koledzy oraz ze strachem i pytaniami, które od poniedziałku zadawał sobie każdy pierwszak : "...Co to będzie?...", "...Trzeba będzie pić mleko?...", "...Co oni nam zrobią?...", "...Jak będzie przebiegać pasowanie?...", "...Czy będą wyciągali na środek osoby z każdej klasy?...". Te i inne pytania słychać było zewsząd na korytarzach Liceum Ogólnokształcącego im. Mikołaja Kopernika w Tarnobrzegu. O 16:30 nadeszła dla wszystkich pierwszoklasistów prawdziwa "Chwila Prawdy". Każdy pierwszak złożył uroczyste przyrzeczenie i stał się pełnoprawnym, stuprocentowym licealistą. Po przemowie Pana Dyrektora emocje na chwile opadły. Wszyscy odetchnęli z ulgą, że już po wszystkim. Niestety nie podejrzewali nawet, co ich jeszcze czeka. Te chwilę niepewności wypełniły pieśni i piosenki chóru szkolnego prowadzonego przez p.prof. M. Lasotę, którego wszyscy zgromadzeni na sali mieli niebywałą przyjemnoć wysłuchać. Po czści tzw. oficjalnej przyszedł czas na część artystyczną, którą przygotowała dla swoich młodszych kolegów klasa II "f". Starszaki bardzo sympatycznie nas pierwszaków przywitały. W wygłoszonym przez jednego z uczniów przemówieniu uświadomiono nas, że nie jesteśmy w tej szkole zdani tylko na siebie.: "... W razie potrzeby, my wasi starsi przyjaciele, pomożemy wam przejść przez ulicę, a gdy przydarzy się wam zgubić worek na buty, to naturalnie postaramy się pomóc wam go odnaleźć...". Te i wiele innych ciepłych słów podniosło zdezorientowanych pierwszaków na duchu.

Motywem przewodnim części artystycznej było UFO (czyli niezidentyfikowany obiekt latający) i wszystko z nim związane. Nie zabrakło oczywiście: STREFY 11, Wiadomości w pięciu językach, FBI, Facetów w czerni, Ufoludków, a raczej Ufoludek, gdyż w ich rolę wcieliły się wyłącznie dziewczynki z klasy II "f". Motywy muzyczne, które zostały wykorzystane w programie fantastycznie dopełniały akcję, (np. ścieżka dzwiękowa "Z archiwum X"). Pierwszoklasiści brali także czynny udział w przedstawieniu, ponieważ zostali pomalowani malowidłami i specyfikami niewiadomego pochodzenia oraz wciągani w przebieg akcji na scenie przez funkcjonariuszy FBI i Ufoludków (wszystkie dziewczyny z pierwszych klas piszczały i nie chciały zostać przyozdobione, a chłopcy chowali się tak nieporadnie, że tratowali słabiutkie skulone dziewczynki). Tańczyliśmy, śpiewaliśmy, skakaliśmy na gumowych "kosmowieprzach". Wszyscy bawiliśmy się pysznie. W zbiorowej zabawie nie mogło oczywiście zabraknąć naszego Pana Dyrektora, który tak jak wszyscy pierwszoklasiści został pomalowany szminką koloru czerwonego, a następnie wyciągnięty na scenę, by odtańczyć walca i polkę z jedną atrakcyjną Ufoludką.

Przedstawienie przygotowane było genialnie. Myślę, że wszyscy bez wyjątku bawili się rewelacyjnie. Klasa II "f" spisała się na medal. Po prostu dali z siebie wszystko. Dekoracja była bajeczna (szczególnie atrapa statku kosmicznego nie mogła umknć niczyjej uwadze) kostiumy kultowe, muzyka i pomysł po prostu super-czadowo-zabójczy! Pierwszoklasiści długo nie zapomną tego dnia (10.X.2003) i tej wielkopomnej chwili, która nadejszła specjalnie dla nich.

Po ok. 15 min przerwy, na parterze LO, na korytarzu odbyła się dyskoteka. Już od dawna na nią oczekiwaliśmy i gdy nadeszła ta chwila, daliśmy z siebie wszystko, bowiem mieliśmy świadomoć, że następna odbędzie się dopiero na "Andrzejki". Zabawa była szalona, a co do utworów to co szósty napotkany pierwszak zgodnie twierdził, że za dużo było hip-hopu. Było ciasno i duszno, ale jak widać nikomu specjalnie to nie przeszkadzało. Razem z pierwszakami na dyskotece bawiły się starszaki. Cała impreza zakończyła się o 20:20. Wtedy to opuściliśmy budynek LO, lecz w naszych kocich serduszkach zawitała nadzieja, że od tej chwili będzie już tylko lepiej, a starsi koledzy, tak jak się uroczyście zadeklarowali, będą nam pomagać i wspierać nas w ciżkich chwilach. Bo przecież wszyscy licealiści, to jedna rodzina, starsi i młodsi, chłopak i dziewczyna. Pamiętajmy o tym!

Oceń tekst
Średnia ocena: 0 /0 wszystkich

Komentarze [0]

Jeszcze nikt nie skomentował. Chcesz być pierwszy?

Dodaj komentarz

Możesz używać składni Textile Lite

Aby wysłać formularz, kliknij na słonia (zabezpieczenie przeciw botom)

Najaktywniejsi dziennikarze

Luna 100luna
Komso 31komso
Artemis 24artemis
Hush 10hush

Publikujemy także w:

Liczba osób aktualnie czytających Lessera

Znalazłeś błąd? - poinformuj nas o tym!
Copyright © Webmastering LO Tarnobrzeg 2018
Do góry