Kowalski a polityka
Aktualna ekipa rządząca nie daje o sobie nawet na chwilę zapomnieć, węsząc na prawo i lewo, zajmując się teczkami i załącznikami do nich w postaci taśm, przy okazji bardzo mocno zaprzyjaźniając się z mediami, żeby nie powiedzieć – wręcz sterując pewnymi dziedzinami życia. Życia Kowalskiego. Naszego życia.
Nie o braciach jednak. Gdzie w tym całym zamieszaniu jest Kowalski? Jakie zajmuje stanowisko, czy w ogóle, do diaska, musi jakieś zajmować, bo tak to śmierdzi, że zabiera połowę czasu, który można spędzić na oglądaniu mistrzostw świata w Osace tudzież marnych, polskich komedyjek żartami niewiele odbiegających od humoru rządzących. Pytam K. – Co sądzisz o Kaczyńskich? K. odpowiada: Aa….szkoda, k., gadać. Ignorancja? Raczej znieczulica. Po takiej dawce wakacyjnego „odpoczynku” od politykowania naszej klasy rządzącej naprawdę można zobojętnieć. I chyba bardziej ucieszyłoby, gdyby „prezio”, że użyję kulczykowskiego sformułowania, wraz z małżonką solidnie poleżakowali w tej Juracie czy innym Salem, niż żeby jeździli tam i z powrotem na spotkania z ksero. Kowalski naprawdę chce się interesować, ale to jest zbyt pracochłonne hobby. Trzeba by było się podowiadywać, czy PiS jest już naprawdę doszczętnie złe, czy jeszcze warto oddać na nich głos w, powiedzmy, zbliżających się wyborach, zerknąć na Kaczmarka i Ziobrę i ocenić, któremu z oczu lepiej patrzy, dlaczego w sam środek tego bagna pcha się Kwaśniewski, czemu najfajniejszy polityk świata – Marcinkiewicz – woli siedzieć w banku niż w sejmie, czy Aneta Krawczyk jest szczęśliwa, że Łyżwiński siedzi w areszcie i co na to jej malutka córeczka, która – o losie! – nadal nie wie, kto jest jej ojcem, czy w przyszłym roku będzie jeszcze matura, czy wolno w lesie zbierać jeszcze rydzyki, czy już weszło nowe rozporządzenie zakazujące tego haniebnego procederu. I koniecznie, bez ustanku, uczyć się nowego składu rządu. To zdecydowanie za wiele jak na jedną, przeciętną głowinę Kowalskiego.
Nie generalizując: Polak dziś nie wie na czym stoi, zapomniał, czy wczoraj siedział i nie marzy o tym, by jutro leżeć. Patrzy kątem oka na polską politykę i ocenia ją w kategoriach dobre-złe, nie zagłębiając się w to, czy białe jest białe, a czarne na pewno czarne [nie mogłam sobie odpuścić powielenia expose premiera, choć w odróżnieniu do niego, w dobrym użyciu], woląc zaprosić Nowaków z dołu na balkonowego grilla, zapchać się kiełbaską i karkówką i nie myśleć o aferze z jutra. Bo afera ani ziębi, ani grzeje tego, któremu świat z powodu politycznych gierek nie zawali się w jeden dzień. A o tym, co będzie potem, „szkoda, k., gadać”.
Komentarze [12]
2007-09-23 22:57
według speców od marketingu sukces marcinkiewicza polega na tym, ze mowil najwolniej i najmniej agresywnie, co sprzyjalo skumaniu jego przekazu przez elektorat prawicowy i skrajnie konserwatywny. no i te mlodziezowe event’y , czad.
radzio, takim jak Ty polska lewica dziekuje za krzewienie wiary w sens swojego istnienia.
2007-09-16 18:07
no o o mi chodziło Gizbo, w parlamencie postkomuchów nie ma, a takie okrzyki precz z układem to tani i marny chwyt dla poparcia :)
2007-09-15 19:48
I komuniści są, więc jak to nie ma postkomunistów?! Nie wiem czy w parlamencie są, ale w “realu” na pewno:P
2007-09-15 18:55
Radziu są jeszcze inne partie w Polsce, jest ich hohoho, myślę tylko, że mediom wygodniej jest promować (a przez to manipulować ludźmi) aby głosowac na jakieś wybrane partie.
Nie ma żadnych postkomunistów, to taki chwyt prawicowców :)
PiS WON :-)
2007-09-14 16:18
A ja tam jawnie mogę powiedzieć, że wiem na kogo będę głosować ... na Kaczorów :D. A dlaczego?
1) PO – wku** mnie
2) SLDy, LiDy (i inne lewackie) – won mi ku**
3) LPR, Samoobrona – chyba by mnie pogięło :D
4) UPR – za to, że z LPR się zbratali (mimo, że to tylko do wyborów, ale i tak JKM mi trochę podpadł ostatnio)
5) Czy są jakieś inne partie:D?
6) Chcę żeby PiS zrobił rozpier** w postkomunistycznych mechanizmach, od gospodarki mogą się odczepić (tak jak to robili przez 2 lata i nie było źle :D). Żeby przeprowadzili dekomunizację życia publicznego, zlustrowali sędziów, dziennikarzy, wykładowców, polityków, działaczy sportowych i ogólnie wszystkich pełniących jakiekolwiek funkcje publiczne. Jak to zrobią i skończą to, to wtedy mogę głosować na PO lub UPR (o ile obie partie nie zbratają się z lewakami czy innymi LPRami :D)Dlatego właśnie POPiS cieszył sie takim poparciem – młodzi, którzy maja w dupie komunizm (mogą nie pamiętać czy coś) głosowali na PO bo liberalizm w gospodarce (ja też jestem za liberalizmem w gospodarce), a starsi na PiS bo chcą kur** sprawiedliwości i tych je** komuchów uje** za te 50 lat ;]. Imo takie rozwiązanie byłoby mimo wszystko najlepsze – PiS zabiera się za porządki z lustracjami etc, a PO za gospodarkę ;-). Ale takie coś nigdy nie powstanie (no dobra, może za 5 – 10 – 15 lat to się uda :D) ponieważ z Tuska to kawał nie powiem kogo i to PO (mam na myśli aparat rządzący tą partią) nie jest taki “koffany” na jaki się wydaje.
Co do Wałęsy, Kwaśniewskiego, Geremka – wszystkich 3 powinni powiesić w Gdańsku na Pomniku obok Stoczni Gdańskiej. Czytał ktoś wywiad Kraal z Geremkiem jak się ku** o Polakach wypowiadał? A Kwaśniewski co u Niemca wygaduje?! Przecież takie wypowiedzi to osłabianie pozycji Polski, a nie rządu czy Kaczorów… A Wałęsa to d** ostatni :/
Czasami tak myślę, że do partii powinni wpuścić RBP (Radkowe Bojówki Polityczne) ustawić polityków w rządku i taką pieczątką na czole dawać OK albo WON (jak ma ok to może dalej politykować, a jak WON to dożywotni zakaz) bo inaczej porządku się nie zrobi :/ (no chyba, że wreszcie byłby system większościowy, a nie kur** proporcjonalny i osoby z 1 albo 2% ilości głosów wchodzą do sejmu :|)
Na koniec polecam:
http://zso.tbg.net.pl/lesser/artykuly/o-naprawie-rzeczypospolitej
2007-09-13 14:47
o rozsądnych partiach sie nie mówi… brak u nich populizmu (LPR, Samoobrona), szalenczej ideologii bez podstaw (PiS…i pokuszę się że PO również) czy też kontorwersyjności (SLD z Joaśką S.). Z telewizyjnego punktu widzenia są nudne ;) A statystyczny Polak ma właśnie taki punkt widzenia ;)
wiem, wiem… inne mechanizmy decydują o popularności partii politycznej. No ale…
2007-09-12 22:52
Radzio, widzę że dobry z Ciebie koleś. Poglądy podobne do moich:). Tak to już jest, ludzie mają dość ciągłych, bywa że sztucznych konfliktów i głosują na LiD no bo na kogo? Nie chcę PiS, nie chcę PO, Samoobrony, PSL, na lewaków też nie chcę ale nie mam na kogo głosować więc zagłosuje na nich. Wiele osób podobnie myśli, a o jakichś innych partiach po prostu nie wiedzą. Ja zagłosowałbym chyba na UPR w tej chwili(jeszcze nie mogę)w celu dania im szansy na pokazanie co ze sobą prezentują.
Jedno wiem, lepiej w ogóle nie głosować niż oddać głos na socjalistów(przynajmniej polskich, może gdzieś są w miarę porządni).
2007-09-12 22:30
Ja powiem tyle … ja Radzio nie mam w dupie polityki.. ogólnie nikt nie powinien mieć w dupie w polityki (powinien wiedzieć kto jest kto, aby wiedzieć na kogo głosować ;-). Bo głosować trzeba, żeby potem nikt nie mówił “Ło matko … ale w Polsce jest źle” – mnie tak to wkurwia … grrr. A i jeszcze jak politycy nie dotrzymują słowa to głosować na inną partię (np UPR) i święty spokój … ale mały % Kowalskich tak myśli i za niedługo ten zj… Miller znowu do sejmu wejdzie xD
2007-09-12 19:37
Pewnie, że woli. każdy sobie rzepkę skrobie, Polska jeszcze jakoś się trzyma w posadach, a to, co się dzieje na arenie cyrkowo – politycznej trudno objąć, trudno nadążyć za tym. psze państwa, groteskę teraz mamy, nie musimy nic wyolbrzymiać, nie musimy pokazywać w krzywym zwierciadle. to jak z tym grillem u Nowaka?;>
2007-09-12 18:43
A ja wolę grilla z Nowakiem, nie Mara?
2007-09-12 18:12
j mam dwie opcje:
a) Kowalski ma to w dupie, nic ogląda wiadomości, nie idzie na wybory i potem biadoli, że wybrali takich ‘polityków’b) Kowalski jest wielkim ‘znawcą’, zna partie i podoba mu się ta, która tyle obiecuje- ach będzie tak prawie i sprawiedliwie..i głosuje, a potem biadoli, że wybrano takich ‘polityków’
2007-09-12 15:42
mnie samą męczy ta ciągła zmiana ministrów,sojuszy itp.Pamiętam,żę na zaprzysiężeniu rządu Mama spisywała nazwiska ministrów i ich ministerstwa;>hmm,i po co to było????
I w sumie w wielu miejscach masz rację,np. z tym grillem;>
- 1