Szkolna Gazeta Internetowa Liceum Ogolnoksztalcacego im. Mikolaja Kopernika w Tarnobrzegu

Ławeczka pod jabłonią cz. 1   

Dodano 2007-04-19, w dziale opowiadania - archiwum

Gdzieniegdzie widać było konary obumarłych drzew. Szaro i pusto. Ziemia sucha i zimna wyglądała jakby od wieków nikt jej nie uprawiał, nie nawilżał. Nigdzie nie było ani jednej żywej roślinki, ani jednego zwierzęcia, żadnych gór, jezior czy rzek. Jak okiem sięgnąć wszędzie tylko ta ziemia! Całość dopełniała mgła unosząca się tuż nad glebą. Wszystko to było jakieś dziwne i tajemnicze.

Szłam powoli, jakbym bała się, że o coś się potknę, chociaż w praktyce mogłam jedynie przewrócić się na sznurówkach od adidasów. Czułam się taka samotna.

- Gdzie są wszyscy? W ogóle, to gdzie ja jestem? – pomyślałam ze smutkiem i przerażeniem jednocześnie.

Pamiętam, że byłam u babci na imieninach. Troszkę znudzona rodzinnymi dyskusjami wyszłam na podwórko przed dom, gdzie pod wielką jabłonią stała ławeczka. Usiadłam na niej i zaczęłam podziwiać piękno budzącej się do życia przyrody. Promienie słoneczne przyjemnie padały na moją twarz. Na momencik przysnęłam, a gdy otworzyłam oczy, to znajdowałam się już tutaj, na tej wielkiej, bezludnej przestrzeni.

Nigdy nie nosiłam zegarka, a wszystko inne łącznie z moją komórką zniknęło, więc nie byłam w stanie stwierdzić, ile minut czy nawet godzin włóczyłam się bez konkretnego celu, szukając jakiegokolwiek wytłumaczenia tego dziwnego zjawiska, w którym, chcąc nie chcąc, brałam udział.

- To jakiś żart?! – zastanawiałam się już bardzo zdenerwowana.

I właśnie wtedy, jak na ironię, potknęłam się o te cholerne sznurówki! Podnosząc się z tej zimnej i twardej ziemi, stanęłam twarzą w twarz z jakimś chłopakiem. Był mniej więcej w moim wieku. Wysoki brunet z niebieskimi oczami.

- Co ty tu robisz? – wyrwało mi się bezmyślnie. To znaczy, bardzo dobrze że kogoś na tym pustkowiu spotkałam, kimkolwiek jesteś. Może mi wyjaśnisz, o co w tym wszystkim chodzi?! - zaczęłam mówić w pośpiechu, jakby bojąc się, że nieznajomy również zniknie.

- Jestem Adam i sam nie bardzo jestem w stanie zrozumieć, co się stało.

Mówił w jakimś innym języku, może po węgiersku albo hiszpańsku, nie wiem, ale rozumiałam go doskonale – niestety!

- Ja mam na imię Ewa - przedstawiłam się podając mu rękę- Może poszukamy innych? – zaproponowałam. Przecież muszą tu być jeszcze jacyś inni ludzie!? – dodałam z nadzieją.

Chłopak na znak zgody pokiwał głową. Zawiązałam porządnie buty i ruszyliśmy przed siebie. Nie musieliśmy się długo zastanawiać, w którą stronę iść, ponieważ wszędzie było tak samo – pusto aż po horyzont!

Przemierzając kolejne metry, dowiedziałam się wielu ciekawych rzeczy o Adamie. Zanim znalazł się w tym dziwnym miejscu, również siedział na ławce pod jabłonią, ponieważ czekał na spóźnionych kolegów. Mieli iść pograć w piłkę na boisku szkolnym.

Nie wiedzieliśmy, ile przeszliśmy i jak długo to trwało, ale czułam się już bardzo zmęczona. Bardzo intrygowała mnie jedna rzecz. Tutaj w ogóle nie czuło się upływającego czasu, a co dziwniejsze wydawało się, że czas się zatrzymał. Podzieliłam się moimi spostrzeżeniami z Adamem, który powiedział, że odczuwa dokładnie to samo.

I pewnie długo byśmy tak szli, gdyby nie to, że nagle zauważyliśmy pośród tego pustkowia piękną jabłoń… Była dość daleko, ale kiedy tylko spojrzeliśmy na siebie, bez słowa ruszyliśmy w tamtą stronę, jakby popchnięci niewidzialną ręką...

c.d.n.

Oceń tekst
  • Średnia ocen 3.7
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 6
Średnia ocena: 3.7 /19 wszystkich

Komentarze [6]

~Moczo_absolwent
2008-04-17 19:31

U babci na imieninach w adidasach? Ciekawe…

~(=ViKi=)
2007-04-29 14:41

ah… gdzie ja jestem…?
:)

~Paulina
2007-04-25 22:35

To mi wieje 4400:]

jake
2007-04-24 15:57

Hm, zobaczymy co będzie dalej.

~Gilusia
2007-04-23 18:42

:) fajneeeee….:D:D:D:D

~Scorpion
2007-04-23 17:23

Ciekawie się zapowiada :) pzdr ;)

  • 1

Dodaj komentarz

Możesz używać składni Textile Lite

Aby wysłać formularz, kliknij na żyrafę (zabezpieczenie przeciw botom)

Najaktywniejsi dziennikarze

Luna 96luna
Komso 31komso
Artemis 24artemis
Gutek 22gutek

Publikujemy także w:

Liczba osób aktualnie czytających Lessera

Znalazłeś błąd? - poinformuj nas o tym!
Copyright © Webmastering LO Tarnobrzeg 2018
Do góry