Szkolna Gazeta Internetowa Liceum Ogolnoksztalcacego im. Mikolaja Kopernika w Tarnobrzegu

List do przyjaciela   

Dodano 2013-06-04, w dziale opowiadania - archiwum

Noc. Za oknem księżyc. Wokół cisza. Żadnego, nawet najcichszego dźwięku. Siedział na podłodze wśród porozrzucanych kartek, a po policzku spływały mu łzy. Myśli wypełniała tylko jedna osoba. Tylko ona. Nic innego nie miało prawa mu przeszkodzić. Nic innego nie miało prawa zakłócić mu tych myśli. Odłożył kolejny z przeczytanych listów i sięgnął po następny.

"Mój przyjacielu,

/pliki/zdjecia/lp1.jpgżycie ucieka nam przed oczami. Czy złapie mnie ktoś, gdy będę spadać? Jesteś w mych myślach. W dzień i w nocy, rano i wieczorem. Nie chcę o Tobie zapomnieć, bo tylko przy Tobie czuję, że żyję. Nawet, gdy ty jesteś daleko, ja zawsze jestem myślami przy Tobie. Nie lubię siedzieć w jednym miejscu i czekać, ale gdyby istniał ktoś, kto byłby w stanie zatrzymać mnie w domu, to tym kimś byłbyś tylko Ty.

Życie nie jest złe. To tylko ludzie sobie nie radzą. Nie można ich krytykować. Każdy czasem zbłądzi. Ja też zbłądziłam. Nie chciałam nikomu przysporzyć kłopotów. Po prostu wciąż szukam szczęścia. Ono jest wśród nas. Czasami go nie zauważamy, zajmując sobie głowę problemami. I ten smutek, gdy nie wiem, gdzie jesteś. Szukam Cię w twarzach obcych ludzi. Mam wrażenie, że odbieramy na tych samych falach, które po prostu czasem ktoś poprzestawia. Boję się. Jak każdy. Nawet super bohaterowie.

Nie chcę robić niczego na siłę. Chcę spędzić z Tobą choćby chwilę, milcząc, ciesząc z samej twej obecności. Uwielbiam Twój śmiech, gdy powiem coś głupiego, tylko po to by Ci dopiec. Może za bardzo przywiązuję się do ludzi. Za szybko zaczynam im ufać. I nie znoszę, gdy potem odchodzą. Ale nie zmienię się. Nie cofnę czasu. Nie chcę. Bo wszystko, co przeżyłam, każde doświadczenie sprawiło, że jestem tym, kim jestem i kim być zawsze chciałam. Nie masz pojęcia, co mnie w życiu spotkało. Kiedyś Ci o tym opowiem. Ile radości i smutku. Ile strachu. Ile godzin się śmiałam, a ile przepłakałam. Nie płaczę z byle powodu. Uwierz mi. Naprawdę sporo musiałam wycierpieć. Ale po prostu wolałam to przemilczeć. Założyć słuchawki i zatracić się w muzyce i marzeniach. Ruszyć w świat, przed siebie.

Czasami czuję się osamotniona. Nie jestem pewna, czy ktoś mnie rozumie i czy kiedykolwiek zrozumie. Nawet Ty. Trudno jest wypowiedzieć to, co się myśli, a co dopiero ze zrozumieć. Tego nigdy nie odda się słowami. Tak jak tego, co czuję. Słowa, to coś pięknego, ale i najniebezpieczniejszego na świecie. Mogą sprawić ogromną radość, albo ranę, która nigdy się nie zagoi. Słowa na zawsze pozostaną w naszej pamięci.

Nie wiem, dlaczego siedzę teraz z słuchawkami na uszach i piszę ten list. Nikt tego nie wie i raczej się nie dowie. Ty też nie , bo nigdy nie przeczytasz tych wszystkich, niewysłanych listów. Czasem po prostu robimy coś bez powodu. Takie życie.

Ariana

P.S. Czy jeszcze kiedyś się spotkamy? Nie sądzę. "

Kartka wypadła mu z trzęsących się dłoni. Był sam. Bezsilny. Żar namiętności tlił się w jego oczach. Odpływał myślami daleko stąd. Wstrzymując oddech, chwytał w dłonie kolejne pomięte kartki i czytał, czytał, choć znał ich treść juz prawie na pamięć. Teraz zdał sobie sprawę, jak wielki błąd popełnił i jak bardzo był nieszczęśliwy. I to przez jeden wybór.

Grafika:

Oceń tekst
  • Średnia ocen 4.1
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 6
Średnia ocena: 4.1 /29 wszystkich

Komentarze [1]

~zawiedziony
2013-06-04 17:58

Średnie…mało rozwinięte… przez moment mnie zaciekawiłaś ale szybko zgasło ;/...

  • 1

Dodaj komentarz

Możesz używać składni Textile Lite

Aby wysłać formularz, kliknij na żyrafę (zabezpieczenie przeciw botom)

Najaktywniejsi dziennikarze

Artemis 27artemis
Hush 15hush
Hikkari 11hikkari

Publikujemy także w:

Liczba osób aktualnie czytających Lessera

Znalazłeś błąd? - poinformuj nas o tym!
Copyright © Webmastering LO Tarnobrzeg 2018
Do góry