Szkolna Gazeta Internetowa Liceum Ogolnoksztalcacego im. Mikolaja Kopernika w Tarnobrzegu

Master of Puppets   

Dodano 2014-05-31, w dziale felietony - archiwum

Nie będzie to felieton o kultowym albumie zespołu Metallica, choć miał on niewątpliwy wpływ na jego powstanie. Tytuł tego albumu pasuje bowiem idealnie do aktualnej sytuacji na Ukrainie, a szczególnie do określenia tych, którzy ingerują teraz w jej losy. Rzeczą bezsporną wydaje mi się bowiem fakt, że na obecny stan rzeczy w tym kraju znaczący wpływ mają obce siły. Jakie?

/pliki/zdjecia/put1.jpegWszyscy pamiętamy doskonale, jak zaczął się dramat mieszkańców Ukrainy. Wiemy także z mediów, że w dużej mierze maczał w tym palce prezydent Rosji, Władimir Putin. Każdego dnia możemy obserwować w mediach efekty jego działań. Wszystko to przypomina trochę teatr lalek, w którym Prezydent Federacji Rosyjskiej, niczym wprawny lalkarz, z ogromnym znawstwem tematu steruje wszystkimi marionetkami i kontroluje wszelkie ich poczynania.

Władimir Putin, widząc pierwsze oznaki niezadowolenia obywateli Ukrainy, postanowił to sprytnie wykorzystać z korzyścią dla swojego państwa. Podziały, które od wielu lat rozsadzały Ukrainę od środka, tylko mu w tym pomogły. Wspierając otwarcie mniejszość rosyjską, doprowadził do eskalacji konfliktu, który trwa do dziś. Po co to zrobił? No cóż, to chyba żadna tajemnica, że rozchwiane gospodarczo i politycznie państwo, borykające się z różnymi wewnętrznymi problemami, łatwiej ograbić i to rękoma jego własnych obywateli. Nie zawahał się także uderzyć w strunę tzw. poczucia dumy i przynależności narodowej. Jego działania przyniosły natychmiastowy skutek. Rosjanie mieszkający na Krymie i prorosyjscy Ukraińcy (w większości bojówki), poczuli nagle nieodpartą ochotę powrotu pod ochronny parasol „Mateczki Rosji”. Wykorzystując znaną od lat w najstarszych demokracjach świata metodę referendum, odebrał Ukrainie Krym. I co dalej?/pliki/zdjecia/put2.jpeg Dalej ruszyła już cała lawina nie zawsze kontrolowanych zdarzeń. Wraz z prorosyjskimi bojówkami, powstały więc i bojówki proukraińskie, które zaczęły stawiać zaciekły opór tym pierwszym. Największym problemem Ukraińców jest jednak to, że ich bojówki nie stanowią jedności. Znaleźli się w nich zarówno neonaziści jak i komuniści, co tylko zaostrzyło wewnętrzny konflikt. Teraz trwa zatem zajadła walka o to, kto będzie tu w przyszłości rozdawał karty. I tak to przeciwko sobie stanęli obywatele tego samego państwa. Światowe media informują, że strona prorosyjska jest dobrze uzbrojona i wyszkolona. I tu rodzi się pytanie. Kto tych ludzi wyszkolił i uzbroił? Federacja Rosyjska zaprzecza i gra rolę anioła stróża, który za wszelką cenę chce bronić ludności rosyjskiego pochodzenia na obcej ziemi. Dodatkowo rosyjskie media w bardzo ostrych słowach komentują postawę ukraińskich bojówkarzach. Można się w tym już trochę pogubić, ale większość ludzi w Europie wyczuwa, że tak naprawdę ścierają się tu prywatne interesy.

W Europie mówi się powszechnie o tym, że prezydent Putin postawił sobie za punkt honoru odtworzenie potęgi dawnego Związku Radzieckiego. Faktycznie można odnieść wrażenie, że coś jest na rzeczy, ale to, co zda się obecnie powstawać, nie przypomina dawnego ZSRR a raczej wielką Rosję. Świadczy o tym chociażby to, że w całej tej grze wykorzystywani są głównie obywatele pochodzenia rosyjskiego, którzy proszą swój macierzysty kraj o pomoc, a głosując w referendach, przejmują kolejne tereny na rzecz obcego państwa. Gdyby miało jednak chodzić o utworzenie nowego ZSRR, głównym narzędziem w tej walce byliby przecież obywatele tego państwa - czyż nie?

/pliki/zdjecia/put3.jpgMożna mówić wiele różnych rzeczy o Władimirze Putinie, ale jedno jest pewne. Od początku kadencji, a szczególnie teraz, w czasie kryzysu na Ukrainie, prowadzi politykę mającą na celu odbudowanie potęgi własnego państwa. Umiejętnie korzysta z różnych, sprzyjających mu warunków i zawsze czerpie z nich maksymalne korzyści. W swoim kraju znajduje też ogromne poparcie społeczne dla swoich działań, które notabene nieustannie rośnie. Dla wielu Rosjan jest prawdziwym bohaterem, czego mogą mu pozazdrościć przywódcy wielu innych państw. Pokazuje swoim rodakom, że jeden człowiek może trzymać w garści całą UE.

Grafika:

Oceń tekst
  • Średnia ocen 4.8
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 6
Średnia ocena: 4.8 /16 wszystkich

Komentarze [0]

Jeszcze nikt nie skomentował. Chcesz być pierwszy?

Dodaj komentarz

Możesz używać składni Textile Lite

Aby wysłać formularz, kliknij na żyrafę (zabezpieczenie przeciw botom)

Najaktywniejsi dziennikarze

Luna 96luna
Komso 31komso
Artemis 24artemis
Gutek 22gutek

Publikujemy także w:

Liczba osób aktualnie czytających Lessera

Znalazłeś błąd? - poinformuj nas o tym!
Copyright © Webmastering LO Tarnobrzeg 2018
Do góry