Szkolna Gazeta Internetowa Liceum Ogolnoksztalcacego im. Mikolaja Kopernika w Tarnobrzegu

Naga pupa Kim Kardashian   

Dodano 2014-11-25, w dziale inne - archiwum

Zakładam, że powyższy tytuł przyciągnął jednak waszą uwagę, drodzy czytelnicy. Taki był i mój zamiar, ale nie martwcie się, na tym się nie skończy! Dziś będzie właśnie o niewątpliwie pokaźnych pośladkach amerykańskiej celebrytki, czyli - jak widać na załączonym poniżej obrazku – będzie o czym mówić. Jednak zanim przejdziemy do sedna, zacznę może od samego fenomenu kobiecego tyłka.

/pliki/zdjecia/kard1min.jpgNagie ciała przedstawicielek płci piękniej są w naszych czasach interpretowane na różne sposoby. Nagością ciała kobiety walczą dziś często o swoje prawa, o równouprawnienie, o sprawiedliwość albo o jakąś ważną dla nich ideę. Okazuje się bowiem, że jest to jeden z najskuteczniejszych sposobów zwrócenia uwagi społeczeństwa na dany problem, choć z roku na rok coraz mniej kontrowersyjny. Z każdą kolejną kobietą, która decyduje się na rozbieraną sesję fotograficzną na rzecz jakiejś kampanii, zdziwienie społeczeństwa jest coraz mniejsze. Nie powiem, że nagość się nie sprzedaje – bynajmniej! Ale to nie potrwa już długo i aż boję się pomyśleć, co wymyślą ludzie za kilkanaście lat, aby zwrócić uwagę na siebie lub jakiś problem społeczny. Na razie wystarczy się tylko rozebrać. Ale nie tak normalnie, byle jak. W swej nagości trzeba ukryć jakąś tajemnicę, głębszą ideę – nawet, jeśli miałaby być ona ukryta tak głęboko, że świat mógłby ją przeoczyć. Trzeba działać na rzecz całej ludzkości, zmieniać naszą szarą, wynaturzoną rzeczywistość lub robić wszystko tylko przez wzgląd na siebie (w sumie egoizm jest ostatnio w modzie). Zawsze chodzi jednak o to, by szokować, ale - jak już wspomniałam wcześniej – o to coraz trudniej.

Celebrytom wcale to jednak nie przeszkadza. Czasem to prawdziwe bystrzaki. Oznacza to mniej więcej tyle, że większości z nich można śmiało pogratulować kreatywności. Kojarzycie Kim Kardashian? Jeśli nie, to nie martwcie się, ja też do niedawna nie wiedziałam, kto to jest. Ale gdy po raz pierwszy zobaczyłam jej zdjęcia na okładce magazynu Paper, /pliki/zdjecia/kard2.jpggapiłam się w ekran komputera przez wiele minut i nie mogłam od niego oderwać oczu. I nie dlatego, że zachwycił mnie naoliwiony tyłek Kim - po prostu próbowałam zrozumieć, jaki cel miało umieszczenie go na pierwszym planie fotografii? Nie wiem, czy mi uwierzycie, ale Kim chciała podobne skierować tymi zdjęciami uwagę społeczeństwa na problem rasizmu. I, co nie mniej ciekawe, za sesję nie wzięła ani centa.

Kardashian wzorowała się na wydanym w 1976 roku przez legendarnego francuskiego fotografa i grafika Jean-Paula Goude’a albumie „Gorączka dżungli”, w którym zamieścił on fotografie czarnoskórych kobiet, przedstawionych jako dzikie i mocno erotyczne obiekty. Niesamowicie rasistowskie – nie uważacie? W albumie tym możemy także znaleźć dzieło pod tytułem „Champagne Incident”, na którym goluteńka Carolina Beaumont, pozuje z kieliszkiem szampana na swojej pupie. I właśnie ta fotografia tak zachwyciła Kim, że ta postanowiła zrobić sobie podobne zdjęcie (notabene jego autorem jest nie kto inny jak wyżej wspomniany fotograf). Poszła jednak o krok dalej i zaraz pod zdjęciu z kieliszkiem szampana na własnej pupie możemy zobaczyć kolejne, na którym zdejmuje z siebie z uwodzicielską miną czarną suknię (przez internautów porównywaną do worka na śmieci) i pokazuje swe wdzięki w całej okazałości. Ale Kim Kardashian taka już jest. Słynie z eksponowania uroków swojego ciała i kojarzona jest głównie z monstrualnymi pośladkami, więc nikogo nie powinna dziwić jej nagość w magazynie Paper, tym bardziej wtedy, gdy jej pupa ma służyć walce z rasizmem! /pliki/zdjecia/kard3.jpgJednak bez medialnego szumu i rozlicznych dyskusji, jakie musiały się pojawić po opublikowaniu tego numeru magazynu, fotografie nie są jednoznaczne i świat mógłby nie zwrócić uwagi na ideę ich opublikowania. Pozostaje tylko pytanie, czy warto dorabiać filozofię tam, gdzie jej po prostu nie ma?

Żona Kanye Westa ma duże pole do popisu, jeśli chodzi o walkę z rasizmem. Ostatnio przyznała, że dopiero po urodzeniu córeczki, notabene czarnoskórej, zauważyła, że rasizm to poważny problem społeczny. Celebrytka postanowiła jednak nie wypowiadać się na istotne tematy, za to w wywiadzie dla magazynu opowiedziała dziennikarzowi o tym, dlaczego lubi robić sobie zdjęcia, dlaczego zachowuje spokój na wieść o końcu świata i w końcu dlaczego nie posiada ulubionej aplikacji na smartfonie. Czy powinniśmy jednak oczekiwać, że osoby, które pokazują w mediach własny biust bądź pupę potrafią wypowiedzieć się również na jakiś ważny temat? Raczej nie. Bo im chodzi generalnie zawsze o to samo, czyli o kasę i rozgłos. Celebryta też człowiek i z czegoś żyć musi.

Grafika:

Oceń tekst
  • Średnia ocen 4.3
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 6
Średnia ocena: 4.3 /35 wszystkich

Komentarze [6]

~Jaskier
2014-12-02 17:51

Beka.
Na stronie wiszą dość jednoznaczne i absolutnie niesubtelne zdjęcia, a komentarze określające to, co na nich jest przedstawione, są cenzurowane.

Kciuk.

~Gratuluję
2014-11-30 21:30

Widzę, że strona prężnie się rozwija. Będzie osobna kategoria na gołe d... celebrytek?

~Robert
2014-11-28 19:20

Naga pupa… Mmmm…

~Konetabl Sebastian
2014-11-27 18:45

Wy to już tylko o d... Maryny potraficie pisać

~Stifłonda
2014-11-27 15:42

Zdjęcie Kim jest całkowicie odrażające, przerobione w programie graficznym, i nijak ma się do prawdziwej natury kobiety.
Jako mężczyznę bardziej kręcą mnie kobiety w ubraniach, w długich, czerwonych sukienkach (o matko) zwłaszcza. Potęga wyobraźni ;)
A czy taki duży tyłek jest pociągający? Może i tak. Ale nie w takim wydaniu.

~....
2014-11-25 20:33

Słaby tytuł. .

  • 1

Dodaj komentarz

Możesz używać składni Textile Lite

Aby wysłać formularz, kliknij na słonia (zabezpieczenie przeciw botom)

Najaktywniejsi dziennikarze

Artemis 27artemis
Hush 15hush
Hikkari 11hikkari

Publikujemy także w:

Liczba osób aktualnie czytających Lessera

Znalazłeś błąd? - poinformuj nas o tym!
Copyright © Webmastering LO Tarnobrzeg 2018
Do góry