Szkolna Gazeta Internetowa Liceum Ogolnoksztalcacego im. Mikolaja Kopernika w Tarnobrzegu

Najgorsze lato w jej życiu?   

Dodano 2011-11-21, w dziale recenzje - archiwum

Zastanawialiście się kiedyś, jak ciężko jest normalnie egzystować dzieciom, które żyją w rozbitych rodzinach albo też żyją ze świadomością, że jedno z rodziców zachorowało na nieuleczalną chorobę i zostało mu raptem kilka miesięcy życia? Już jeden z tych przypadków może radykalnie zmienić życie człowieka, a co dopiero, jeśli obydwa dotkną jedną i tę samą osobę. Taka właśnie sytuacja przytrafiła się Ronnie, bohaterce książki „Ostatnia piosenka”, której autorem jest prawdziwy mistrz romantycznych opowieści, Nicholas Sparks.

/pliki/zdjecia/ostatnia.jpgVeronica, bo tak brzmi pełne imię tej dziewczyny, to zbuntowana przeciw całemu światu nastolatka. Niebawem skończy osiemnaście lat. Na razie mieszka jednak z matką i bratem Jonahem w Nowym Yorku. Lubi chodzić do nocnych klubów i spotykać się z różnymi ludźmi… Kiedyś, za sprawą ojca (nauczyciel muzyki w Julliardzie) nauczyła się grać na fortepianie. Grała fantastycznie. Wygrała nawet prestiżowy konkurs, a wielu przepowiadało jej wspaniałą karierę, z której jednak ona świadomie zrezygnowała. Po rozstaniu rodziców i odejściu ojca z rodzinnego domu, znienawidziła ten instrument. Od tej pory nie chciała mieć z ojcem nic wspólnego. Nie czytała listów od niego. Nie odbierała telefonów. Po prostu nie chciała go już znać…

Zbliżały się kolejne, długo oczekiwane wakacje. Veronica miała już pewien plan. I choć nie przewidywała żadnych wyjazdów poza miasto, nie zamierzała się nudzić. W końcu mieszkała w Nowym Yorku. Niestety, pewnego dnia mama poinformowała ją i jej młodszego brata, że najbliższe wakacje spędzą z ojcem. Z człowiekiem, do którego Ronnie nie odzywała się już od trzech lat. Nastolatka była wściekła. Powiedziała, że nigdzie nie zamierza jechać… Mama była jednak uparta i nie przyjmowała żadnych argumentów Ronnie, który miały w założeniu wpłynąć na zmianę jej decyzji. I tak dziewczyna została zmuszona do spędzenia wakacji w małym miasteczku w Północnej Karolinie i to na dodatek pod opieką człowieka, którego nie tak dawno znienawidziła. Była to dla niej ciężka próba. Nie tylko z powodu ciągłego towarzystwa ojca, ale również i samego miejsca. W tej nadmorskiej, sennej mieścinie nie było bowiem nocnych klubów, które tak bardzo lubiła odwiedzać. Nie mogła tam prowadzić takiego samego życia towarzyskiego, do jakiego była przyzwyczajona. Wszystko wskazywało więc na to, że będzie to najgorsze lato w jej życiu…

I faktycznie tak też się zaczęło. Od razu wpadła w nienajlepsze towarzystwo. Zawarte zbyt szybko znajomości stały się dla naszej bohaterki nie lada kłopotem. W niezbyt przyjemnych okolicznościach poznała też Willa, zawodnika piłki plażowej, który zmienił jej stosunek do ojca. Ronnie przestała go atakować i wypominać mu dawne błędy. Zmienił się również stosunek ojca do niej. Ten starał się odbudować właściwe relacje z córką, pokazując jej na każdym kroku, jak bardzo ją kocha. Zupełnie nieoczekiwanie okazało się, że łączy ich o wiele więcej niż przypuszczali, a miłość do muzyki pomogła im nawiązać nić porozumienia.

Wakacje kończą się. Ronnie wraz z bratem przygotowują się do powrotu do domu. Dziewczyna uświadamia sobie jednak, jak wiele zmieniło się w tym czasie w jej życiu i ku swojemu zaskoczeniu łapie się na tym, że jeszcze przed wyjazdem zaczyna odczuwać tęsknotę. Wtedy dowiaduje się nieoczekiwanie, że jej ojciec jest nieuleczalnie chory. Jest zła na niego, że nie powiedział jej o tymwcześniej i zła na siebie, że przez tak długi czas nie utrzymywała z nim żadnych kontaktów. Nie może sobie wybaczyć własnego zachowania z początku wakacji. Nie dopuszcza jednak do siebie myśli, że niedługo może go już przy niej nie być…

Książka Nicholasa Sparksa jest pełna tajemnic i niepewności. Stanowi jedną wielką zagadkę. Do końca nie wiadomo, jakie będzie jej zakończenie. Główna bohaterka przeżywa pod wpływem wielu czynników gwałtowna przemianę. W końcu dostrzega jednak swoje błędy i stara się je naprawić. Książka ta opowiada o rozstaniach i powrotach. Jest wypełniona nadzieją i skłania do refleksji nad własnym życiem.

„Ostatnia piosenka” to ponadczasowa powieść o miłości i jej przeróżnych aspektach. To książka, która uświadamia, że nawet najbliżsi mogą mieć przed nami tajemnice, o których może niekiedy lepiej nie widzieć. Nie należy zatem oceniać ludzi, dopóki się ich nie pozna. Każdy człowiek spotkany na naszej drodze wnosi bowiem do naszego życia bardzo wiele, choć często nie widzimy tego na pierwszy rzut oka albo my nie potrafimy dostrzec i docenić. A potem? A potem może być na to za późno…

Myślę, że każdy znajdzie w tej książce coś dla siebie, gdyż opowiada ona nie tylko intrygujące historie, ale i porusza wiele istotnych życiowo problemów. Warto po nią sięgnąć, zwłaszcza teraz, w długie jesienne wieczory. Gwarantuję, że nie będzie to czas zmarnowany. Nie dajcie się tylko zwieść okładce…

Grafika:

Oceń tekst
  • Średnia ocen 4.7
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 6
Średnia ocena: 4.7 /28 wszystkich

Komentarze [12]

~Agape
2011-11-23 19:58

Mila, masz rację, ale to nie są takie zwykłe romansidła, zapewniam Cię :) a do klasyki fantasy naprawdę nic nie mam. Chciałam tylko wiedzieć, jakie książki się Gosi nie spodobały :)

~Mila
2011-11-23 19:52

Agape, książki fantasy tak naprawdę daję o wiele więcej niż zwykłe takie romansidła, tylko to po prostu nie jest powiedziane wprost. To co z tego, że różne sytuacje nie mogą się naprawdę zdarzyć – chodzi nieraz o to jak zachowują się ich bohaterzy. I w takich książkach o wiele łatwiej jest ukryć przesłanie. Chociażby takie proste “Opowieści z Narnii”, niby fantastyczna bajka dla dzieci a tak naprawdę można odczytać z nich długą listę różnych chrześcijańskich przesłanek, jest nawet o tym kilka książek. :)

~Agape
2011-11-23 19:16

Villemo, a ile książek Sparksa przeczytałaś, że go nie lubisz? Przez kilka lat miałam styczność z wieloma książkami fantasy i wcale nie uważam, że niosą one coś więcej od bestsellerów Sparksa. Jego dzieła uczą życia, a nie tego, co nie ma prawa się wydarzyć. Wzruszają, pobudzają do refleksji, bawią i smucą. Osobiście preferuję książki bardziej trzymające w napięciu niż romanse np. thrillery, ale moim zdaniem raz na jakiś czas należy nam się wzbogacenie uczuciowości :)

~B.A. LaClava
2011-11-23 17:50

Czy Lesser rekrutuje teraz gimnazjalistki?

~empik
2011-11-23 16:22

trochę poplątane czasy raz teraźniejszy, przeszły i znowu teraźniejszy;) i mozna bylo wiecej opowiedziec o samej relacji, zakochaniu glownej bohaterki z Willem;d ale film dobry zreszta ksiązka, nie jest zle z recenzja ;)

~Villemo
2011-11-23 14:26

Nie piszę, że nie lubię książek tego typu, czyli romantycznych. Jednak preferuję raczej te, które niosą ze sobą coś więcej niż historię o miłości – na przykład powieści fantasy, w które wplecione są elementy romansu, to ciekawsze.
Jednakże nie czytałam tego, więc nie mówię, że złe. Tylko z tego co tu czytam tak to się przedstawia. A Sparksa też nie lubię.

~Lasiodora
2011-11-23 08:16

Villemo, bo to w sumie jest romansidło, ale raczej z tych lepszych. Ze “Zmierzchem” ma na szczęście niewiele wspólnego.

~Mila
2011-11-23 02:10

no tak, ale jak taka nie jest, to warto o tym przekonać ;) ja osobiście Sparksa nie lubię. tak romantycznie to wszystko jest, że aż do porzy… nie ważne.
swoją drogą, nie zgadzam się z tym, że dzieciom tak bardzo ciężko jest egzystować, gdy żyją w rozbitej rodzinie. sama nie mieszkam z ojcem, znam masę takich ludzi – i masę ludzi, którzy chcieli by być w takiej sytuacji. bo prawda jest taka, że życie w niepełnej rodzinie jest naprawdę super w porównaniu do życia w patologicznej rodzinie.

~...jjj...
2011-11-21 22:47

Kocham tą książkę <3

~Agape
2011-11-21 22:22

Moim zdaniem jak każda powieść Nicholasa Sparksa warta przeczytania.

~Pesiolino
2011-11-21 17:39

na takie wygląda, ale takie nie jest, pozory mylą

~Villemo
2011-11-21 15:59

Z początku brzmi jak “Zmierzch” – główna bohaterka pod przymusem jedzie na prowincję i tam poznaje chłopaka, który zmienia w jej życiu wszystko? Hmmm. Nie przekonałaś mnie do przeczytania. To wygląda jak nieprzedstawiające sobą zbyt wielu wartości romansidło dla nastolatek.

  • 1

Dodaj komentarz

Możesz używać składni Textile Lite

Aby wysłać formularz, kliknij na słonia (zabezpieczenie przeciw botom)

Najaktywniejsi dziennikarze

Luna 96luna
Komso 31komso
Artemis 24artemis
Gutek 22gutek

Publikujemy także w:

Liczba osób aktualnie czytających Lessera

Znalazłeś błąd? - poinformuj nas o tym!
Copyright © Webmastering LO Tarnobrzeg 2018
Do góry