Nic czy coś
Nic. Co to jest nic? Nic jest to coś, czego nie ma, czyli coś, co generalnie nie istnieje. Od razu widać, że zachodzi tu pewna sprzeczność. Jak bowiem takie zwyczajne nic może być jednocześnie czymś? Jeśli nic byłoby czymś, to przecież znaczyłoby, że nie mogłoby być jednocześnie niczym. W takim razie czym jest to nic?
Nic jest to nie zwykłe, ale niezwykłe coś. Jego niezwykłość polega na tym, że to „coś”… nie istnieje… Ale tu znów pojawia się pytanie. Czy coś może nie istnieć? Zakładamy przecież, że „coś” istnieje, a „nic” nie istnieje, a wyszło na to, że „coś” też może nie istnieć. Porównajmy więc „coś” i „nic”:
„coś” ≠ ”nic”
„coś” istnieje
„nic” nie istnieje
„coś” istnieje ≠ „nic” nie istnieje
„coś” ≠ nie „nic”
Nie „nic” = „coś”
„coś” ≠ „coś”
???
Już wyjaśniam. Taka jest prawda. Dla jednego „coś” jest „niczym”, a dla innego „niczym” jest „coś”. Każdy ma w końcu inną hierarchię wartości i dobrze wie, co dla niego jest „niczym”, a co jest „czymś”...
Komentarze [8]
2011-04-13 19:28
Trochę takie na siłę pisane. Szkoda, bo w sumie temat można by nieźle rozwinąć, zważywszy na ostatnią część tekstu
2011-04-13 14:30
Również, odwołując się do komenatarza ‘białka’ :
Skoro artykuł, nie porusza tematu wiary ,to czego miał się tyczyć ten uszczypliwy komentarz? zupełnie nie na miejscu.. po drugie, dlaczego miałby o Nim więcej nie pisac? jeśli widzi w tym jakiś sensowny i warty poruszenia temat..
2011-04-12 21:26
Może nic jest po prostu pojęciem niedefniowalnym..ale próbować zawsze można, chociaż w pewnym momencie natrafia się na martwy punkt.. ;)
a komentarz białka jest zdecydowanie nie na mniejscu..
2011-04-12 21:13
“wracaj lepiej do kościoła (oczywiście o nim tu nie pisz hehe)”
Dlaczego, gdy ktoś raz pokaże, że wierzy, później wszystko, co robi musi być związane z Kościołem? Dlaczego nie oddzielamy sprawy Wiary od spraw zwykłych? Poza tym komentarz co najmniej bez sensu…
2011-04-12 19:59
wracaj lepiej do kościoła (oczywiście o nim tu nie pisz hehe)
2011-04-12 15:35
Michaszku ,myśle ,że wybrałeś sobie zbyt filozoficzny temat, osobiście nie uważam,żeby to był jakiś satysfakcjonujący artykuł, bo tak na prawdę nie wnosi ‘nic’. Sadzę, że mógłbyś się podjąć jakiegoś bardziej sensownego tematu z przesłaniem,a na pewno stać Cię na taki.Pozdrawiam.
2011-04-11 22:23
Masz przekaz głęboki i dosadny, zastanawiam się po co za wszelką cenę chcesz trzymać normę 2 artykułów na miesiąc. Jeżeli masz pisać takie “coś” to lepiej “nic” nie pisz. Pała jak drut!
2011-04-11 20:52
głębokie jak szambo za domem
- 1
