Szkolna Gazeta Internetowa Liceum Ogolnoksztalcacego im. Mikolaja Kopernika w Tarnobrzegu

(Nie) spełnione marzenia   

Dodano 2008-03-03, w dziale inne - archiwum

Magda była normalną, zdrową dziewczyną. Umarła tego lata w swoim domu, w swoim pokoju. Nie słuchała tego dnia muzyki, nie zeszła na dół, gdy rodzice ją wołali, nie odpisała także na SMS-y, które otrzymała od swoich znajomych i najbliższych.

Miała 20 lat, nienaganną sylwetką, duże ciemne oczy, długie proste brązowe włosy. Była bardzo ładna i miała powodzenie u chłopców. Jej koleżanki z forów internetowych, na których Magda się udzielała, umieściły w swoich opisach słowa „udało się jej…”.

Agata była przyjaciółką Magdy. Znała ją od podstawówki. Obie chciały zostać słynnymi modelkami. Jednak z wiekiem dziecięce marzenia Agaty uleciały.

Magda wyjechała na studia do Gdańska. Uczyła się dobrze. Studiowała filologię polską. Często pisała listy do rodziny i do swojej przyjaciółki Agaty. Pisała w nich, że pokochała spacery po plaży i romantyczne zachody słońca oraz że poznała chłopaka, jakiegoś menedżera od modelingu, który obiecał uczynić z niej profesjonalną modelkę.

Agata – Magda była dziewczyną nieśmiałą. Zawsze marzyła o tym, by zostać modelką. Uwielbiała oglądać pokazy w Fashion TV. Czekałam aż przyjedzie i dokładnie opowie mi o facecie, którego poznała.

Maria (matka Magdy) – Czytając listy oraz pocztówki od Madzi nie podejrzewałam, że może wydarzyć się coś aż tak złego. Ot, poznała jakiegoś chłopaka. Nie przypuszczałam, że ta znajomość przetrwa tak długo i będzie miała takie konsekwencje.

Michał podawał się za menedżera włoskiej firmy zajmującej się wyszukiwaniem młodych, ambitnych i atrakcyjnych dziewczyn do pracy w agencjach modelek. Na spotkaniach z kandydatkami roztaczał wizje ogromnych możliwości i przytaczał nazwiska dziewcząt, które dzięki niemu odniosły już sukces w tej branży.

Maria – Magda od najmłodszych lat przeglądała w gazetach strony z modą.

Ciotka Magdy – Madzia, to urocza dziewczyna. Zawsze mi pomagała. Spokojna, uczynna. Zawsze uśmiechnięta i przy tym śliczna.

Magda spotykała się z Michałem co wieczór. Trzy tygodnie później wyjechała z nim do Elbląga. Tam miał się odbyć mini-pokaz, na którym miały zaprezentować się nowe kandydatki na modelki. Michał przekonywał ją, że jest najlepsza i z całą pewnością wygra. Po namowach zgodziła się. Tak bardzo chciała zdobyć ten kontrakt z firmą z Mediolanu.

Maria – O tym pokazie dowiedziałam się z listu Magdy. Pisała:.

Mamusiu u mnie wszystko dobrze. Tęsknię za Wami. Byłam z Michałem na pokazie modelek w Elblągu. Dostałam szansę pokazania się przed publicznością. Nagrodzono mnie burzą oklasków. Jurorzy uznali, że jestem najlepsza. Czuje się taka szczęśliwa, jakbym miała na wyciągnięcie ręki swoje marzenia. Mamusiu nie martw się, uważam na siebie…

Agata – Była rozsądna. Nie podejmowała pochopnych decyzji. Pewnie chciała się przekonać, jak wygląda taki pokaz naprawdę.

Po wygranym pokazie Magda wyjechała z Michałem do Kołobrzegu. Jej matka otrzymała wówczas taką pocztówkę:

Mamusiu zwiedzam polskie wybrzeże. Tu jest przepięknie. Jestem z dziewczynami w Kołobrzegu…

Tu również wzięła udział w pokazie i go wygrała. Już wtedy zaczęła odwiedzać fora internetowe o tematyce zdrowie & uroda. Logowała się jako „Sweety20”. W ten sposób poznała inne dziewczyny, które podobnie jak ona pragnęły zostać modelkami. Z zaciekawieniem czytała ich wątki o dietach odchudzających, sposobach na piękne włosy i makijażu.

Justyna (koleżanka ze studiów) – Madzia miała lekkiego „bzika” na punkcie swojego wyglądu. Nie rozstawała się z lusterkiem, a denerwowała się nawet wtedy, gdy wiatr potargał jej włosy.

Ewa (koleżanka z akademika) – Magda nie opalała się z nami na plaży. Mówiła, że rozmawiała na ten temat z ekspertami i ponoć opalanie na słońcu sprawia, że skóra starzeje się szybciej.

Matka Magdy zaczęła się martwić, gdy córka przestała pisać. Zadzwoniła do akademika, ale pod wskazanym numerem nie zastała jej. Magda mieszkała już bowiem z Michałem w Kołobrzegu. Obsesyjnie dbała o swój wygląd. Schudła jakieś 8 kilogramów. Co dzień odwiedzała solarium i kosmetyczkę. Wciąż się odchudzała. Michał obiecywał jej, że niebawem będzie miała pierwszą sesję zdjęciową. Chciała wyglądać pięknie.

Pewnego dnia matka Magdy otrzymała SMS-a:

Mamo niedługo będę miała prawdziwą sesję zdjęciową. Pojawię się na okładce gazety „Goétie”. Jestem taka szczęśliwa.

Rodzice nie znaleźli gazety o takim tytule, zaniepokoili się jeszcze bardziej i postanowili poszukać córkę na własną rękę.

Wiesław (ojciec) – pojechaliśmy z żoną do Gdańska. Niestety, Magdalenki nigdzie nie było. Wyprowadziła się z akademika. Na uczelni również nie widziano jej od kilku tygodni.

Matka – Nie wiedzieliśmy, co robić i postanowiliśmy zgłosić na policji jej zaginięcie.

Michał załatwił jej wówczas sesję zdjęciową u znanego ponoć w branży fotografa. Magda przesłała je swoim koleżankom z forów. Dziewczyny zazdrościły jej. Magda była zachwycona. Miała już nawet egzemplarz gazety „Goétie” ze swoim zdjęciem na okładce.

10. listopada, w poniedziałek, około godziny 19:00 widziana była w klubie „Illusion”. Towarzyszył jej Michał.

Barman (klub Illusion) – Widać było, że dziewczyna jest na maksa szczęśliwa. Opowiadała wszystkim o tym, że teraz to już spełnią się jej marzenia. Nie wyglądała jednak dobrze. Była bardzo chuda, blada i to mimo mocnego makijażu.

Po kilku dniach Magda wyjechała z Michałem za granicę. Zamieszkała wraz z Michałem i kilkoma innymi dziewczynami w małej miejscowości niedaleko Mediolanu. Wedle obietnic Michała, niebawem miały spotkać się z swoimi przyszłymi pracodawcami.

Matka – Policji ustaliła po pewnym czasie, gdzie przebywa nasza córka. Wyjechaliśmy tam razem z mężem. Miejscowi policjanci nie pozwoliła nam się jednak z nią skontaktować. Mogliśmy tylko obserwować ją z daleka. Boże, co oni zrobili z moim dzieckiem!

Magda, wraz z innymi młodymi dziewczynami, pozowała w tym czasie do zdjęć, które miały się znaleźć na oficjalnej stronie internetowej „Goétie”.

W końcu policja pozwoliła rodzicom skontaktować się z córką. Magda była zaskoczona, ale nie ucieszyła się na ich widok. Nie chciała wracać do domu. Krzyczała, że przez nich nie zrealizuje swoich marzeń. Policjanci zatrzymali i przesłuchali wszystkie dziewczyny. Próbowali uświadomić im, że padły ofiarę mafii, która miała wobec nich zgoła inne plany. W pewnym momencie w mieszkaniu pojawił się i Michał, który zaskoczony nie stawiał oporu i został przez policjantów obezwładniony.

W osobistym laptopie Michała policjanci znaleźli wiele cennych materiałów i informacji o działalności całej przestępczej grupy.

Magda wraz z innymi, poszukiwanymi od dawna dziewczynami wróciła do Polski. Z poważnymi objawami anoreksji trafiła najpierw do szpitala. Po długiej rekonwalescencji i wielu rozmowach z psychologami zaczęła spotykać się z ludźmi. Terapia zaczęła przynosić rezultaty. Po roku okazało się jednak, że nie była wcale tak skuteczna, jak wszyscy sądzili. Dziewczyna powiesiła się bowiem w swoim pokoju na skórzanym pasku od spodni.

Michał przebywa obecnie w areszcie śledczym, gdzie czeka na rozprawę. Wciąż trwają poszukiwania innych dziewczyn, które zaginęły w podobnych okolicznościach.

Oceń tekst
Średnia ocena: 3 /37 wszystkich

Komentarze [8]

~anonim
2008-05-08 18:26

Bardzo fajny tekst:):)

~M.
2008-03-05 17:44

no to albo chodziła codziennie na solarium albo była bardzo blada. proszę się zdecydować ;)

tekst jakiś taki inny, ale mimo wszystko nie przemawia do mnie. ale plus za coś innego.

~Kuba
2008-03-04 15:42

o czym to? <myśli> .. o anoreksji? naiwności? mafii? czy miłości rodziców do dzieci ? hahaha.. cóż za niesamowity tekst.. ehh..porażka ;/

~Młody Forrester
2008-03-04 14:57

A co może w modzie na sukces nie ma zwrotów akcji?:P Właśnie po trzech latach od niby śmierci i własnego pogrzebu do akcji wróciła Maisy;D. A nie pamiętasz już jak Brooke zaszła w ciąże ze swoim zięciem? :D
<lol>

~jugos
2008-03-03 21:31

i jest zwrotna jak w modzie na sukces…

~ano
2008-03-03 18:44

jakim szitem jugos? akcja trzyma do końca w napięciu jak w11 :)

~jugos
2008-03-03 16:38

dziewczynko, wyjdź na polko, pobaw się z rówieśnikami, a nie mi tu głowę takim szitem zawracasz…

~master KING
2008-03-03 14:54

BEZ SĘSU…

  • 1

Dodaj komentarz

Możesz używać składni Textile Lite

Aby wysłać formularz, kliknij na słonia (zabezpieczenie przeciw botom)

Najaktywniejsi dziennikarze

Artemis 27artemis
Hush 15hush
Hikkari 11hikkari

Publikujemy także w:

Liczba osób aktualnie czytających Lessera

Znalazłeś błąd? - poinformuj nas o tym!
Copyright © Webmastering LO Tarnobrzeg 2018
Do góry