Szkolna Gazeta Internetowa Liceum Ogolnoksztalcacego im. Mikolaja Kopernika w Tarnobrzegu

Pamiętnik   

Dodano 2008-03-19, w dziale inne - archiwum

1 tydzień ciąży

Zupełnie nie wiem jak to się stało. Niewiele z tego pamiętam. Teraz jestem tylko jedną, małą komórką. Moja mama jeszcze nie wie, że istnieje. Pewnie nawet nie podejrzewa, że niedługo odwiedzę ten świat. Bardzo chciałbym ją zobaczyć. Ciekawe jak Ona wygląda, jak wygląda mój Tata. Wszystko mnie ciekawi. Zastanawiam się też, co będzie tam „po drugiej stronie” brzuszka mojej Mamusi. Co mnie tam czeka? Naprawdę nie mam pojęcia i strasznie się boję…

6 tydzień ciąży

Ojej… Formuje mi się powoli główka, bardzo powoli. Naprawdę zabawnie to wygląda. Myślę cały czas o mojej mamie. Czy ona jest szczęśliwa, że ja się urodzę? Na mojej maleńkiej twarzyczce wykształcą się podniebienie, język, części czaszki i żuchwy, mięśnie twarzy. Nawet można już zobaczyć zarys mojego noska. Mam już oczka i delikatny zarys ust. Jeszcze dużo czasu upłynie zanim stanę się podobny do ludzi. Póki co jestem niewielki, może wielkości pastylki. Czuję się dobrze, jest mi ciepło.

9 tydzień ciąży

Kim lub czym jestem? Czy ja jestem człowiekiem? Wedle Kościoła Katolickiego jestem człowiekiem już od chwili poczęcia. A według religii Islamu jeszcze nim nie jestem, ponieważ Bóg obdarza embrion duszą dopiero po upływie 120 dni od zapłodnienia. Więc czym ja właściwie teraz jestem? Nie mam pojęcia… Hinduizm głosi, że zarodek ludzki jest świadomą istotą, ponieważ dusza inkarnuje się w chwili poczęcia. Mamusiu… Ty mnie kochasz, prawda? Łączy nas pępowina, ale ja czuję, że myślisz o mnie. Czuję twoje serce, jest takie dobre. Na pewno nie pozwoliłabyś, żeby stała mi się krzywda. Czuje się bezpiecznie w twoim brzuszku.

12 tydzień ciąży

Słuchajcie! Dzisiaj nauczyłem się wiele nowych sztuczek! Gdy przypadkiem musnąłem palcami warg, odruchowo zacząłem ssać. Dziwne, prawda? Chciałbym to pokazać mojej Mamie. Pewnie byłaby ze mnie dumna. Jak ja ją bardzo mocno kocham. To dzięki niej żyję. Ciekaw jestem, na kogo mnie wychowa. Kim będę w przyszłości? Pojawiły mi się zawiązki zębów stałych (zawiązki zębów mlecznych mam gotowe już od czterech tygodni). Zaczynam robić miny: nadymałem już policzki, marszczę czoło, potrafię nawet zwijać usta w ryjek! Ale jestem zdolny! Mamusiu, gdybyś mogła to widzieć. Mam ci tyle do pokazania. Ciągle ćwiczę mięśnie twarzy. Przydadzą mi się, kiedy będę ssać, a także potem, kiedy będę się do ciebie Mamusiu uśmiechać. Mam już ukształtowane kości, stawy i mięśnie. Torebki stawowe mam wypełnione mazią stawową, co umożliwia mi płynne poruszanie się. Korzystam z tego. Może tego Mamusiu nie czujesz, ale macham już rączkami i nóżkami, przytulam się do ścian pęcherza płodowego. Kręcę główką, a nawet fikam koziołki! Umiem się nawet podrapać. Ciekawe czy ta czynność mi się kiedyś przyda. Ale wody płodowe tłumią moje ruchy na tyle, że nic nie czujesz. Kocham Cię, Mamo...

20 tydzień ciąży

Chyba będę prawnikiem! Mam już regularny rozkład doby: porę snu i porę kopania. Mamusiu, przepraszam za to. Nie wiem czy to czujesz… No wiesz, moje kopnięcia. Chcę tylko pokazać jak bardzo mocno Cię kocham. Wiesz.. Zacząłem „tańczyć” w worku owodniowym. Obracałem się nawet wokół własnej osi! Kołysze biodrami, zginam nóżki i rączki - poruszam paluszkami i gładzę się czasami po buzi. Mamusiu chyba się ostatnio często denerwujesz. Martwię się o Ciebie. Czy płakałaś? Czy ktoś cię skrzywdził? Czy to przeze mnie? Nie chcę, żebyś płakała. Kocham Cię Mamusiu. Moje maleńkie serduszko bije dla Ciebie.

26 tydzień ciąży

Ale jestem grubasek. Cały czas rosnę. Skulony mam około 24 cm, a od czubka głowy do dużego palca stópki mam 34 cm. Dużo, prawda? Jestem taki duży! Otwierają mi się już sklejone powieki oczek. Dobrze mi w twoim brzuszku. Mam też wyraźne brwi i rzęsy, a na główce strzechę ciemnych włosków. Ciekawe czy po tobie kochana Mamusiu odziedziczyłem kolor włosków. Zastanawiam się, co robisz i jak się czujesz. Bardzo chciałbym Cię zobaczyć. Nie mogę się doczekać, aż weźmiesz mnie na ręce i uśmiechniesz się do mnie. Z całą pewnością nie zrobisz mi krzywdy, wierzę w to bardzo mocno.

27 tydzień ciąży

Mamusiu czuję, że jesteś podenerwowana. Wykonujesz gwałtowne ruchy, czymś się stresujesz. Czy myślisz o mnie Mamusiu? Ja o tobie cały czas. Kocham Cię Mamusiu. Co się stało? Mamo, czy nic ci nie grozi? Chciałbym cię przytulić, żebyś się nie martwiła. Nie denerwuj się, przecież ja Cię bardzo mocno kocham. A gdzie jest mój tata? Tato, ciebie również kocham. Przytul mamę, żeby się nie denerwowała. Ja jestem teraz w jej brzuszku. Nie martwcie się o mnie. Jest mi tu ciepło, czuję się naprawdę bezpiecznie. Nad swoim ciałkiem mam serduszko Mamusi. Czuję jak delikatnie, rytmicznie bije. Jestem chłopcem, będziecie mnie kochać, prawda? Jak dacie mi na imię? Pragnę was zobaczyć, tak niewiele dni brakuje, żebyśmy byli już razem.

***

Ten dzień nie był jak inne – dziewczyna była poważnie zdenerwowana. Wpadła ze swoim chłopakiem ( teraz może już mówić z „byłym” chłopakiem). Zerwał z nią, gdy tylko dowiedział się, że jest w ciąży. Nie wiedziała, co robić. Zwlekała z tą decyzją najdłużej jak mogła. Rodzice - w uzgodnieniu z nią - wybrali aborcję. Data zabiegu zbliżała się nieuchronnie. Chciała swojemu „dziecku” zapewnić jakoś mile ten dzień – objadała się i odpoczywała. Rodzice opłacili lekarza i dostali termin. Sporo to kosztowało. I nadeszła ta chwila. Fotel, gabinet, jakieś dziwne szczypce i inne instrumenty medyczne. Niby nic takiego – zabieg, ot co.

***

W ostatnim trymestrze ciąży używana jest zazwyczaj metoda wywołania przedwczesnego porodu. Używany jest także odpowiednik metody cesarskiego cięcia, który niszczy płód. Płód jest najczęściej uśmiercany wewnątrz macicy, przed rozpoczęciem właściwej operacji. Wszystkie metody aborcji wykonuje się bez znieczulenia płodu, który ze względu na niekompletny rozwój układu nerwowego we wczesnych miesiącach ciąży prawdopodobnie nie odczuwa bólu. Ewentualnie znieczulana jest tylko matka.

Oceń tekst
  • Średnia ocen 4.3
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 6
Średnia ocena: 4.3 /33 wszystkich

Komentarze [6]

~anonim
2008-03-20 22:28

U mnie coś podobnego było w książce ob przyrody :P:P Fajny tekst ogólnie

jugos
2008-03-20 17:34

coś baaaaardzo (aż za bardzo) podobnego już czytałem. Ale chyba nie na lesserze.

~Cocco
2008-03-20 13:06

teraz lepiej :)

ddomcia
2008-03-20 10:27

Przez caly artykuł się uśmiechałam, ale czułam, że coś będzie nie tak.
Jej straszne, a ten mały był taki fajny:)

~Cocco
2008-03-19 19:27

faktycznie mądry.. skąd on się zna na tych religiach?:D
Tytuł mógłby być inny, bo od razu (przynajmniej mi) zapowiada, jak to się skończy.

~Gizbo
2008-03-19 18:11

Mądrala z tego maluszka była;D
Smutne zakończenie, nawet mnie trochę nim zaskoczyłaś, ale widocznie moja czujność została uśpiona rozważaniami nad sensem i celem publikacji takich “nienarodzonych” myśli.
Czy słowo “wpadła” w tym przypadku nie powinno być w cudzysłowie?

  • 1

Dodaj komentarz

Możesz używać składni Textile Lite

Aby wysłać formularz, kliknij na słonia (zabezpieczenie przeciw botom)

Najczęściej czytane

Najaktywniejsi dziennikarze

Luna 100luna
Artemis 27artemis
Hush 15hush
Hikkari 11hikkari

Publikujemy także w:

Liczba osób aktualnie czytających Lessera

Znalazłeś błąd? - poinformuj nas o tym!
Copyright © Webmastering LO Tarnobrzeg 2018
Do góry