Szkolna Gazeta Internetowa Liceum Ogolnoksztalcacego im. Mikolaja Kopernika w Tarnobrzegu

Niech prawda cię orzeźwi   

Dodano 2014-11-14, w dziale felietony - archiwum

Mamy listopad. Kilka dni temu byliśmy jeszcze na cmentarzach, odwiedzając groby swoich bliskich, zapalając znicze, modląc się i pobudzając samych siebie do głębszej refleksji nad kwestią życia i śmierci, która - bądź co bądź - jest nieunikniona, a już dziś, wybierając się do dowolnego sklepu sieciowego na zakupy, możemy spotkać św. Mikołaja, który czeka tam z worem pełnym prezentów.

Nie wiem jak dla Was, drodzy Czytelnicy, ale dla mnie to jakaś paranoja. Jak wszyscy wiemy, Boże Narodzenie trwa od 24 do 26 grudnia. Co roku tego samego dnia, mniej więcej o stałej porze (czyli wieczorem), cała rodzina zasiada przy suto zastawionym stole, aby móc się sobą nacieszyć. /pliki/zdjecia/rek1 (Kopiowanie).jpgSobą i prezentami. No właśnie – prezentami.

Przez najbliższe tygodnie będziemy więc bombardowani przez wszystkie sieci supermarketów ich tegoroczną, świąteczną ofertą handlową. Ale czemu tak wcześnie? Gdy sięgam pamięcią wstecz, przypominam sobie, że jeszcze kilka lat temu świąteczne spoty reklamowe, w których prószył śnieg, opatulone w ciepłe kurtki i szaliki dzieci biegały radośnie na dworze, a ich rodzice popijali ciepłą kawę Jacobs przy świetle księżyca, pojawiały się dopiero pod koniec listopada, mniej więcej tydzień przed mikołajkami?

W tym roku Święty zawitał jednak do nas znacznie wcześniej. Nie podobało mu się w Laponii? A może jest jeszcze na wakacjach? W końcu nie tak dawno mogliśmy oglądać spot firmy Pepsi, w którym to św. Mikołaj (a właściwie jego wizerunek znany z reklam Coca Coli) stanął na krawędzi przyzwoitości, popijając potajemnie napój konkurencyjnej firmy. Przedstawiono go w tym spocie w wakacyjnej odsłonie, przekonując klientów, że zimą pracuje on dla Coca-Coli, jednak latem robi sobie przerwę od tej harówy i odpoczywa pijąc Pepsi. Niektórzy cenią spryt i odwagę Pepsi, ale moim zdaniem to niegodne zagranie tego koncernu, który przywłaszczył sobie sprytnie wizerunek postaci opracowany lata temu w konkurencyjnej firmie. Co ciekawe, fachowcy w tej branży twierdzą, że kampania Pepsi jest dokładnie przemyślana. Co więcej, uważają, że firma ta musi podejmować tak ryzykowne kroki, jeśli chce odzyskać utracone miejsce na szczycie.

I tak to Boże Narodzenie czuć już wraz z rozkwitem jesieni, a mikołajki możemy sobie w zasadzie urządzić wraz z rozpoczęciem roku szkolnego. Dokąd zmierza ten nasz świat? Chociaż to chyba źle postawione pytanie. Mądrzej byłoby zapytać o poziom zdrowego rozsądku i poczucie przyzwoitości u twórców kampanii reklamowych najbardziej znanych firm świata? /pliki/zdjecia/mam2.jpgCoś mi jednak mówi, że ten trend raczej się nie zmieni, a zatem za parę lat będziemy pewnie oglądać święconki wielkanocne i hasające po łące zajączki już na początku stycznia. A może jeszcze wcześniej? A co!

Abstrahując od tematu reklam świątecznych, chciałbym zwrócić waszą uwagę i na to, że i w innych formach reklamowych zdarza się marketingowcom popełnić jakieś szaleństwo bądź niegodziwość. Szacunek i podziw budzi we mnie za to ich zapał do pracy i energia, jaka w nich drzemie. Weźmy pod lupę chociażby popularny slogan „Sprite. Niech prawda cię orzeźwi.” Hasło dobre, chwytliwe, z lekką nutką autoironii. I tak powinno być – nieprawdaż?

Pierwszym spotem z tej serii był ten o kelnerze i snobowatym kliencie restauracji – przyjemny, miejscami nawet zabawny. Kolejny, jakże prawdziwy i naturalny, przestrzegał przed skutkami ubocznymi wiary w bóstwo Internetu. Ale ostatni, to już dla mnie szczyt głupoty i pewności siebie spod znaku „jesteśmy najlepsi na rynku”. Każdy widział go na pewno choć raz, ale pozwolę sobie opisać go w kilku zdaniach. Otóż, młody chłopiec znajduje się w intymnej sytuacji z dziewczęciem przeciętnej urody (wygląd dziewczęcia nie ma tu jednak żadnego znaczenie), ma zamiar rozpiąć jej „Büstenhalter”, ale nie radzić sobie z tym zadaniem i woła bezradnie: „mamo, mamo!”. Kreatywności sztabowi reklamowemu firmy odmówić nie można, ale…

Oczywiście znam ludzi, których ten poziom humoru bawi, więc nie zdziwią mnie komentarze tych, którzy nie zgodzą się ze mną i gotowi będą wziąć ten spot w obronę, ale zastanówmy się, drodzy czytelnicy, czy poziom intelektualny spotów nie wpływa na poziom intelektualny społeczeństwa? /pliki/zdjecia/rek2 (Kopiowanie).jpgNie dajmy się zatem ogłupiać ani programom telewizyjnym, o których pisali ostatnio moi starsi koledzy z redakcji, ani tym tzw. wypełniaczom czasowym.

Interesujące efekty zabiegów marketingowych znajdziemy także poza telewizją. Widzieliście plakat wyborczy kandydatki do Rady Miasta Radomia, pani Małgorzaty Półbratek? Pierwsza myśl, jaka przyszła mi do głowy w związku z tym plakatem brzmiała: kto i za co zrobił jej takie świństwo? I przyznam, że byłem mocno zaskoczony, gdy dowiedziałem się, że był to pomysł samej kandydatki. Dziś jest wyszydzana przez internautów, a coś mi mówi, że jej postać wzbudza szyderczy uśmiech mieszkańców miasta, którzy spotykają ją na ulicy. Sama zainteresowana wydaje się być jednak mocno zaskoczona tą nieoczekiwaną popularnością. „(...) zadzwonili do mnie z TVN z prośbą o spotkanie (…) i wtedy dowiedziałam się, jak znany stał się mój plakat.” Mnie poraziła niewiedza i beztroska kandydatki, która z tak poważnej sprawy, jaką jest start w wyborach, zrobiła sobie cyrk.

PS
Przepraszam za ulokowanie w powyższym artykule następujących produktów: Jacobs, Coca-Cola, Pepsi Cola, Radom i TVN, ale jak sami widzicie było to konieczne ze względów merytorycznych.

Grafika:

Oceń tekst
  • Średnia ocen 4.7
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 6
Średnia ocena: 4.7 /27 wszystkich

Komentarze [2]

~Jaskier
2014-11-16 20:40

Reklama Pepsi jest jedną z lepszych, jakie kiedykolwiek widziałem. Wziąć maskotkę konkurencyjnej firmy i wykorzystać ją we własnym spocie – istny geniusz.

~Mela
2014-11-15 00:06

Świetny artykuł ! ;) przyjemnie się czyta i co najważniejsze nie zanudza :)

  • 1

Dodaj komentarz

Możesz używać składni Textile Lite

Aby wysłać formularz, kliknij na słonia (zabezpieczenie przeciw botom)

Najaktywniejsi dziennikarze

Luna 100luna
Komso 31komso
Artemis 24artemis
Hush 10hush

Publikujemy także w:

Liczba osób aktualnie czytających Lessera

Znalazłeś błąd? - poinformuj nas o tym!
Copyright © Webmastering LO Tarnobrzeg 2018
Do góry