Szkolna Gazeta Internetowa Liceum Ogolnoksztalcacego im. Mikolaja Kopernika w Tarnobrzegu

Niezrozumienie   

Dodano 2011-03-16, w dziale opowiadania - archiwum

Jej życie stawało się coraz bardziej monotonne. Coraz mniej rzeczy sprawiało jej radość. Ostatnio nawet przyjaciele nie potrafili jej już pocieszyć. Chodziła z kąta w kąt, jakby czegoś szukała. Ale czego? Sama nie potrafiła tego dokładnie sprecyzować. Z dnia na dzień robiła się smutniejsza i bardziej milcząca.

/pliki/zdjecia/niezrozum.JPGJej nastrój widać było w każdym ruchu jej drobnego ciała i każdym grymasie twarzy. Rodzice nie robili jednak nic, aby to zmienić. Doszli do wniosku, że skoro w nauce się nie opuszcza, a swoje obowiązki wykonuje jak zwykle, to widać wszystko jest w porządku. Mylili się. Bardzo się mylili. Nic nie było w porządku. Straciła apetyt, nie mogła spać. Każdego dnia i każdej nocy biła się z myślami. Miała na głowie tyle spraw, że nie dawała już rady. Ale nikt jej nie pomógł. Nikt nie zwrócił uwagi na jej nieme wołanie o ratunek. Żeby chociaż ktoś podszedł i spróbował z nią o tym wszystkim szczerze porozmawiać. Nic z tych rzeczy. Nie chodziło o rady czy wskazówki. Chodziło o kilka chwil rozmowy, uważne wysłuchanie. Ale zabrakło i tego.

Każdego dnia wałęsała się po domu nie mogąc sobie miejsca znaleźć. Każdego dnia siadała w ulubionym kącie, wtulała głowę w poduszkę i cichutko płakała. Nie chciała, by ktoś ją usłyszał. Nie chciała litości lecz zrozumienia. Szukała pocieszenia w książkach i w filmach, ale to pogrążało ją jeszcze głębiej, bo tam wszystko kończyło się happy endem. Wielokrotnie próbowała wyjść na spacer, ale po wyjrzeniu przez okno porzucała ten zamiar. Nawet pogoda dopasowała się nie wiedzieć czemu do jej nastroju - drobny deszcz padający na żółtą trawę odkrytą przez topniejący śnieg. Swój ból wylewała więc na arkusze białego papieru. Tylko to sprawiało jej jakąś ulgę. Tylko to było w stanie jej chociaż na chwilę pomóc. Tylko te białe kartki znały ogrom jej cierpienia. Tylko one wiedziały, jak bardzo jest samotna w tłumie znajomych…

Grafika:

Oceń tekst
  • Średnia ocen 4.3
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 6
Średnia ocena: 4.3 /16 wszystkich

Komentarze [7]

~Empire
2011-03-20 08:45

niezrozumiale na pierwszy rzut oka? niby dlaczego?
wszystko co opisne ma wplyw na stan emocjonalny czlowieka (albo raczej jest jego konsekwencja). szkoda tylko, ze znow jest -> :(

dlatego dla odmiany oczekuje czegos radosnego :) albo przynajmniej umiarkowanego :D

~wrazliwa
2011-03-20 00:34

Zgadzam się z Bellą w 100% :) Mnie jak najbardziej poruszyło..:)

~Bella
2011-03-17 22:28

Dziewczyny,jest pewien rodzaj sztuki pisarskiej polegający właśnie na krótkich,niezrozumiałych na pierwszy rzut oka opisach przeżyć wewnętrznych. Gratuluje dojrzałości potrzebnej do napisania czegoś takiego:-)

~Empire
2011-03-16 20:19

nie, to zbyt wkurzajace :D

~Mila
2011-03-16 18:22

Empire, trzeeeeba będzie ją koniecznie rozweselić (może łaskotki?)!

~Empire
2011-03-16 17:47

cos masz faze na jakies smuty :P

~Mila
2011-03-16 17:36

Takie trochę urwane i niedokończone, nie wiadomo o czym. Jak na opowiadanie, to chyba powinno mieć jakąś akcję, cokolwiek. A tu krótki opis przeżyć biednej kobieciny, nawet brak roztrząsania z jakimi problemami się zmaga. Powiedziałabym, ze słabo trochę, ale nie oceniam, bo nie umiem.

  • 1

Dodaj komentarz

Możesz używać składni Textile Lite

Aby wysłać formularz, kliknij na żyrafę (zabezpieczenie przeciw botom)

Najaktywniejsi dziennikarze

Luna 100luna
Komso 31komso
Artemis 25artemis
Hush 11hush

Publikujemy także w:

Liczba osób aktualnie czytających Lessera

Znalazłeś błąd? - poinformuj nas o tym!
Copyright © Webmastering LO Tarnobrzeg 2018
Do góry