Piętnastka w LO   

9 stycznia bieżącego roku w ZSO im. Mikołaja Kopernika w Tarnobrzegu, obchodzono Dzień Europy. Głównym organizatorem był Szkolny Klub Europejski, a opiekunem tej imprezy- pani Justyna Janeczko- Beduch. Celem tego spotkania było zaprezentowanie krajów należących do UE. Program zawierał dwa główne punkty: prezentacje stoisk państw UE- przygotowany przez klasy pierwsze (muzyczne ABC..., plakaty, tablice informacyjne) oraz seminarium pt: "Młodzi w Europie".

Podczas tego dnia młodzież naszej szkoły mogła zaprezentować się z jak najlepszej strony. Wykazała się wiedzą, pomysłowością jak i umiejętnością pracy w grupie. Również sam pomysł zrobienia takiej akcji w szkole, zwrócił uwagę władz miasta, jak tez wszystkich pracowników szkoły. Uczniowie przedstawiali kulturę, obyczaje i historię innych krajów, które już należą do Unii Europejskiej. Nie pojawiła się tam jeszcze Polska, ale miejmy nadzieję, że już wkrótce tak się stanie. Zapewne to małe święto, miało przybliżyć uczniom wiadomości o Unii i sprawy wiążące się z naszym w niej członkostwem.
Część pierwsza, czyli prezentacja krajów "piętnastki" potraktowana została przez uczniów klas pierwszych z humorem. Można było w niej zobaczyć "symbole" poszczególnych państw- krowę Milkę (Austria), Gang Olsena (Dania), Enrique Iglesiasa (Hiszpania) czy Świętego Mikołaja (Finlandia), ale także pięknie wykonaną makietę duńskiego mostu oraz spróbować "francuskiego" sera i irlandzkiego piwa czy kawy.

Natomiast podczas seminarium trzecioklasiści wygłosili referaty dotyczące miejsca młodzieży w Europie, a także przyszłej roli Polski i jej młodych obywateli wśród krajów zjednoczonej Europy
Myślę, że najprościej można o tym powiedzieć, że to "piętnastka" zawitała do naszego LO. Prezentacje klas pierwszych zaskakiwały pomysłowością. Sposób w jaki zostały przedstawione poszczególne państwa należące do Unii, był dość interesujący. Każda klasa miała za zadanie dokonać prezentacji wcześniej wylosowanego kraju. Kreatywność jaką potrafią się wykazać młodzi ludzie, jest najlepiej widoczna w czasie realizacji tego typu zadań. Z jednej strony można było dostrzec elementy dominujące wśród nastolatków, czyli poczucie humoru, pomysłowość czy wielkie zaangażowanie i oczywiście zabawę. Z innej- cechy tak rzadko spotykane: zgodna współpraca z dobrą organizacją, odpowiedzialność i powagę. Można było też zauważyć rywalizację, która bywa bodźcem do ciekawych pomysłów i intensywnej pracy. Uważam, że trzeba przede wszystkim zwrócić uwagę na sam pomysł takiej imprezy. Wprawdzie zdarzyły się pewne niedociągnięcia, ale wynikające tylko z braku doświadczenia. Zapewne w następnych latach będą to spotkania równie ciekawe i interesujące.
Podsumowując całe to spotkanie, można chyba powiedzieć, że takie akcje powinny częściej mieć miejsce w szkole. Lekcje w "takim wydaniu" przyciągają uwagę i są ciekawsze niż zwykłe siedzenie w ławce i słuchanie tego, o czym mówi nauczyciel.