Play-off, czyli gra o wszystko
Po emocjonującej, pełnej walki fazie zasadniczej, siatkarska Plus Liga wkracza w decydującą fazę - play off, w której najlepsze w tym sezonie drużyny rozstrzygną w bezpośredniej walce, komu przypadnie tytuł mistrza kraju w tej pięknej dyscyplinie. Do walki o tytuł przystępują w komplecie wszyscy potentaci ligi. Pewną niespodzianką jest jedynie obecność zespołu Cerradu Czarnych. Wprawdzie radomianie zaczynali rozgrywki jako beniaminek, ale w trakcie sezonu udowodnili, że są już gotowi do podjęcia walki z najlepszymi.
Po obejrzeniu kilkunastu ostatnich spotkań, stwierdzam, że drużyny aspirujące do tytułu Mistrza Polski przygotowały bardzo dobrą formę na play-off, co nam, kibicom, powinno zapewnić nie lada emocje.
Złoty medalista z dwóch ostatnich lat - Asseco Resovia Rzeszów oraz zdobywca tego medalu w latach wcześniejszych - PGE Skra Bełchatów, przystępują do rywalizacji w play off z ogromnymi nadziejami na końcowy sukces, bo nie udało im się w tym sezonie dotrzeć do finału europejskich rozgrywek. Klub z Rzeszowa, po dwóch porażkach z Jastrzębskim Węglem, nie załapał się do Final Four Ligii Mistrzów, a Bełchatów, po dwukrotnej porażce z rosyjskim klubem Gubernija Niżny Nowogrod, również nie awansował do finału Pucharu CEV. To prawda, że kibice w obu tych miastach czują w związku z tym spory niedosyt, ale są mimo wszystko świadomi ogromnego potencjału jaki drzemie w tych drużynach. Obie posiadają długą ławkę rezerwowych, z graczami na światowym poziomie, co sprawi, że rywalizacja z ich udziałem musi być po prostu ciekawa.
A co na to Jastrzębski Węgiel, który pokazuje się w tym sezonie z naprawdę dobrej strony? Nowy rozgrywający, Michał Masny, świetnie kieruje grą tej drużyny, a jego współpraca z Michałem Kubiakiem jest wręcz fenomenalna. Nigdy nie wiadomo, co obaj wymyślą, dzięki czemu są niezwykle skuteczni. Ten ostatni znajduje się ponadto w fantastycznej formie. Seryjnie zdobywane przez tego siatkarza statuetki MVP mówią same za siebie. Można powiedzieć, że razem z Michałem Łasko stali się motorem napędowym drużyny z Jastrzębia, która gra w tym sezonie jak natchniona. W końcu nie przez przypadek znaleźli się Finale Four Ligi Mistrzów.
Jednym z głównych kandydatów do tytułu mistrzowskiego jest także Zaksa Kędzierzyn-Koźle, dla której faza zasadnicza rozgrywek nie była jakoś szczególnie udana. Po odejściu Daniela Castellaniego oraz Brazylijczyka Felipe Fontelesa Zaksa nie prezentowała się już tak dobrze jak wcześniej i zaliczyła kilka spektakularnych wpadek. Pojawiły się nawet głosy, które sugerowały konieczność dokonania zmiany trenera Sebastiana Świderskiego, który przejął po ww. Argentyńczyku stanowisko pierwszego coacha. Zespół z Kędzierzyna-Koźle przebudził się jednak wreszcie pod koniec sezonu i udowodnił, że w siatkówkę grać potrafi, a do fazy play-off przystąpił ostatecznie z 4 miejsca.
Rywalizacja w tym roku zapowiada się niezwykle ciekawie, bo zespoły pokazują wysoką formę i sygnalizują gotowość do walki o tytuł. Będziemy więc oglądać bez najmniejszych wątpliwości fascynujące widowiska. Szanse wszystkich zespołów są wyrównanego, dlatego chyba nikt dziś nie jest w stanie trafnie wytypować zwycięzcę. Dodatkowym plusem będzie również możliwość obejrzenia w akcji wielu zagranicznych gwiazd, które w tym sezonie pojawiły się na polskich parkietach. Bezpośrednia walka na siatce takich zawodników jak Dick Kooy, Nicolas Uriarte, Facundo Conte czy Peter Veres winna dodać tej fazie dodatkowego smaczku. Liczę więc, że najbliższe mecze dostarczą nam, kibicom, wielu niezwykłych emocji.
Grafika:
Komentarze [1]
2014-03-13 18:32
Jedyna rzecz, która mnie martwi to Antiga. Jest w życiowej formie, ale może dość już grania. Czas się skupić na reprezentacji, bo we wrzesniu obudzimy się z ręką w nocniku.
- 1