Sam na sam
Nie wiesz jak to jest mieć nóż w plecach. Czuć go. Kiedy siedzisz bez ruchu, pokornie, boli tylko trochę. Lecz kiedy wykonasz ruch boli bardzo. Czujesz jak wbija się w ciało głębiej i głębiej. Wiesz, że w końcu dojdzie do serca. Czekasz na tę chwilę. Chcesz zobaczyć jak to jest, kiedy pęka serce.
Twój nóż. Twoja codzienność. Myślisz: czemu ja? Ale potem przychodzi dzień i Ty już wiesz. Sam tego chciałeś.

Twoja szansa na normalne życie - już jej nie ma. Uważasz, że jesteś Chrystusem? On dźwigał krzyż, Ty nóż. To Twoje życie, twój wybór.
Mówili: nie zmarnuj. Potem: wiedziałem, że tak będzie. To już nie człowiek.
Ty znasz słowa, które zabijają. Wygrasz życie, albo przegrasz śmierć. Masz już dość? Sam się na to skazałeś rękami innych. Sam nie wyciągniesz noża. Nie wykonasz tego ruchu, bo zaboli.
Jest ktoś, kto mógłby ci pomóc, ale Ty gryziesz i drapiesz, kiedy ktoś się zbliża. Wiesz dobrze, że nikt nie umie czytać między wersami cudzego życia. Powtarzasz za poetą: "Pojęcia są tylko wyrazami. Cnota i występek, męstwo i tchórzostwo." Widzisz człowieka, który był występny i cnotliwy. To ty.
To był Twój niewybaczalny błąd. Uciekłeś od siebie, od swojego życia. Jak to jest nigdy nie usłyszeć dobrego słowa. Zamiast powitania - równanie z błotem. Czy Ty wierzysz? Czy masz odwagę wstać i powiedzieć: wierzę? Podnieść wzrok? Wątpisz.
Zbudowałeś mur. Wszędzie są kraty.
Już o niczym nie śnisz, o niczym nie marzysz. A jak człowiek nie marzy - umiera. Nikt nie poda Ci ręki. Oni nie wiedzą jak to jest mówić światu pas. Leżąc w łóżku pytasz: "Czy przyjmiesz mnie mój Boże, kiedy odejść przyjdzie czas?" Zasypiasz ze łzami w oczach.
Nikt nie widzi tępego spojrzenia Twoich pustych oczu. Natomiast Ty widzisz wyrok w oczach innych. Już cię skazali.
Grafika :
Komentarze [2]
2010-02-10 22:25
Dobry, ciekawy tekst i z odrobiną prawdy o nas samych
2010-02-09 21:59
Bardzo chaotyczny tekst. Przewijają się obrazy i niby oscylują wokół jednego, a tak naprawdę każdy jest jakby z innej beczki. Poza tym zdania wydają się być niespójne. Mnie osobiście nie podoba się pokazanie hmm cierpienia(?) w taki sposób. I jeszcze mieszanie w to Różewicza? Nie wiem nie przekonało mnie, chociaż mówienie światu pas jest ciekawe. Nie wiem tylko czy nie zużyte odrobinę. Prześpię się z tym.
- 1