Szkolna Gazeta Internetowa Liceum Ogolnoksztalcacego im. Mikolaja Kopernika w Tarnobrzegu

Świąteczna gorączka   

Dodano 2009-12-13, w dziale felietony - archiwum

Początek grudnia, a tu wszędzie, jak okiem sięgnąć, widać święta. Świąteczne promocje, świąteczne okazje, świąteczne wyprzedaże. Wszędzie święta, a przecież dopiero były Mikołajki. Nie wiem jak Wy, drodzy czytelnicy, ale ja czuje już pewien świąteczny przesyt.

Boże Narodzenie jest ulubionym świętem dzieci i dorosłych. Nie licząc wielkich porządków, ogromnych zakupów i gotowania przez cały dzień (chociaż niektórzy to lubią), to przecież kolacja wigilijna, prezenty pod choinką, rozmowy przy wspólnym stole i śpiewanie kolęd zawsze były i są nadal wspaniałym przeżyciem. I jak tu nie cieszyć się ze świąt i dwóch tygodni wolnych od szkoły?

Niestety, oczekiwanie na święta psuje mi nieco to wspomniane powyżej marketingowe szaleństwo, które rozpoczyna okres świąteczny już w listopadzie. Spacerując ulicami Tarnobrzega widziałam już wiele dni temu świąteczne ozdoby w witrynach sklepowych, a do moich uszu dobiegały zewsząd świąteczne melodie. Po co tak wcześnie?

Biegając po sklepach i szukając prezentów dla rodziny, zapominamy przy okazji, że Boże Narodzenie, to jednak coś więcej, niż tylko choinka, kolędy, kartonowe pudełko z kokardą czy zastawiony przeróżnymi smakołykami stół. W te święta chodzi o rodzinę, o bycie ze sobą, o wybaczenie sobie wszelkich zatargów, by móc wejść w nowy rok z czystym kontem. Chodzi także o podziękowanie Bogu za przeżyty czas i o człowieka. Nieprawdaż?

Nie chcę zagłębiać się tu w kwestie religijne, bo to indywidualna sprawa każdego z nas. Wspomnę tylko, że Boże Narodzenie to powinien być także czas radości z narodzin Jezusa.

Katolicy obchodzą te święta różnie. Niektórzy skromnie, inni wystawnie. Najważniejsze jest jednak to, by pamiętać przy tej okazji także o innych. Tradycyjne puste miejsce przy stole ma przypominać, że są wśród nas ludzie, którym nie dane jest w tym czasie rozkoszować się ciepłem rodzinnym i posiłkiem. I nie chodzi tu o to, by czuć się za ten stan rzeczy odpowiedzialnym. Chodzi o to, by uszanować tych ludzi i jeśli to możliwe, by im po prostu pomóc. Jak? To już zależy tylko od nas, a możliwości jest naprawdę wiele.

Zaczęłam od świątecznych promocji w sklepach i na tym skończę. Moim zdaniem zbyt szybkie przechodzenie od jednego okresu świątecznego do drugiego, powoduje pewien przesyt świętami. Osobiście uwielbiam ozdobiony Tarnobrzeg. Lubię przejść się wieczorem po mieście, gdy jest tak bajecznie i kolorowo. Czy nie uważacie jednak, że nasi handlowcy powinni nieco przystopować i dać odetchnąć jednym świętom zanim przejdą do kolejnych? Czy nie czas, aby Boże Narodzenie stało się ponownie świętem rodziny, a nie świętem marketów, promocji i szeroko rozumianej konsumpcji?

Grafika:

Oceń tekst
  • Średnia ocen 3.5
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 6
Średnia ocena: 3.5 /11 wszystkich

Komentarze [5]

~kaczmar
2009-12-16 03:24

Tekst ogólnie ok ale ile można czytać i pisać artykułów o przesycie przedświątecznym przystrojeniem sklepów, jak dla mnie temat oklepany.
Co roku jest to samo i tak będzie, nic tego nie zmieni. Ja osobiście lubię atmosferę świąt i im wcześniej przystrajają sklepy tym lepiej. :)
Pozdrawiam

~Layla
2009-12-14 10:44

zgadzam się z jugoliną

~jugolina
2009-12-13 19:32

nuuuuuuudy. i nie każdy lubi święta. aż się niedobrze robi na myśl o rodzinnym stole… przynajmniej mi, a i znam jeszcze parę takich osób.

Jamesss
2009-12-13 17:08

“Początek grudnia, a tu wszędzie, jak okiem sięgnąć, widać święta.”
No i najwyższy czas. :)

“Nie wiem jak Wy, drodzy czytelnicy, ale ja czuje już pewien świąteczny przesyt.”
Niepotrzebnie myślisz o tym jako o przesycie, to jest normalne.

“Niestety, oczekiwanie na święta psuje mi nieco to wspomniane powyżej marketingowe szaleństwo, które rozpoczyna okres świąteczny już w listopadzie.”
Sprzedawcy to też ludzie, mają rodziny dzieci i każdy chce jak najwięcej zarobić, więc czemu nie próbujesz ich zrozumieć?

“Po co tak wcześnie?

Biegając po sklepach i szukając prezentów dla rodziny,”
Sama sobie odpowiedziałaś – nie każdy lubi biegać po sklepach, ludzie z reguły wolą mieć wszystko przygotowane, na spokojnie, bez nerwów.

“Czy nie uważacie jednak, że nasi handlowcy powinni nieco przystopować i dać odetchnąć jednym świętom zanim przejdą do kolejnych?”
Czy nie uważasz, że dziennikarze powinni przystopować z pisaniem artykułów, a lekarze z wykonywaniem operacji ?

~K
2009-12-13 16:54

Tekst nie jest zły, jak co roku zresztą. Temat o Świętach Bożego Narodzenia a o Bożym narodzeniu dwa zdania, ciekawie. A co do handlarzy to moim zdaniem przez to że ten temat zaczyna się już ok 15 listopada, samo przeżycie świat przestaje być ,,świeże” i rodzi się frustracja, planowało się że będzie tak pięknie przez prawie półtora miesiąca, a radości było może kilka dni. No ale handlarze też z czegoś żyć muszą

  • 1

Dodaj komentarz

Możesz używać składni Textile Lite

Aby wysłać formularz, kliknij na słonia (zabezpieczenie przeciw botom)

Najaktywniejsi dziennikarze

Artemis 27artemis
Hush 15hush
Hikkari 11hikkari

Publikujemy także w:

Liczba osób aktualnie czytających Lessera

Znalazłeś błąd? - poinformuj nas o tym!
Copyright © Webmastering LO Tarnobrzeg 2018
Do góry