Szkolna Gazeta Internetowa Liceum Ogolnoksztalcacego im. Mikolaja Kopernika w Tarnobrzegu

Szepty mijającego dzieciństwa   

Dodano 2010-03-05, w dziale opowiadania - archiwum

Kiedyś była mała i miała dwa chude warkocze przybrane błękitnymi kokardami zrobionymi z wstęg pociętego nieba. Codziennie ubierała na twarz naiwny uśmiech, a w kieszeniach fartuszka trzymała wiarę w siebie i w świat. Pamiętała, jak stawała na drobnych paluszkach, pragnąc stać się dużą dziewczyną.

Dorośli byli tacy mądrzy. Wiedzieli, dlaczego słońce tak jasno świeci, dlaczego Ziemia jest okrągła. Mimo to często widziała na ich twarzach cień smutku i żalu, który wymykał się spod maski malowanej półszczęściem.

Zastanawiała się, jak to możliwe, iż tak poważani ludzie tak się smucą. Przecież mogli znacznie więcej niż ona - drobna dziewczynka w przykrótkiej sukience, którą podobno uszyło słońce. Na nich świat nie patrzył z pobłażliwością. Nie wyrzucał ich słów do śmietnika bzdur. Dlaczego więc zapomnieli, jak się uśmiecha? Ten ich krzywy grymas ma przecież niewiele wspólnego z prawdziwym uśmiechem.

Nagle... przeszywający wskroś ciągły dźwięk, wystraszone twarze, słowa plączące się z gestami i łzami, krzyk uciekający z gardła niczym ostatnie tchnienie umierającego dzieciństwa.

Było tak cicho, a ona wpatrywała się w szklane oczy mamy, dostrzegając w ich pustce najstraszliwszą prawdę. Teraz już wiedziała, że czasem warto nie wiedzieć, bo zbyt duża wiedza zabija w człowieku nadzieję.

Oceń tekst
Średnia ocena: 5 /12 wszystkich

Komentarze [1]

~kaś
2010-03-27 13:12

ładnie piszesz

  • 1

Dodaj komentarz

Możesz używać składni Textile Lite

Aby wysłać formularz, kliknij na słonia (zabezpieczenie przeciw botom)

Najaktywniejsi dziennikarze

Luna 100luna
Komso 31komso
Artemis 25artemis
Hush 10hush

Publikujemy także w:

Liczba osób aktualnie czytających Lessera

Znalazłeś błąd? - poinformuj nas o tym!
Copyright © Webmastering LO Tarnobrzeg 2018
Do góry