Szukamy przeboju tego lata!
Tegoroczne wakacje zbliżają się wielkimi krokami. Na dworze upał. Czasami nie da się już wysiedzieć w tych gorących, nagrzanych do ponad 30 stopni szkolnych salach. Coraz częściej, na tych nudniejszych niż zwykle lekcjach, myślami jesteśmy już zupełnie gdzie indziej, a w głowach słyszymy melodie wakacyjnych hitów sprzed lat i zaczynamy się zastanawiać, kto w tym roku zdominuje rynek muzyczny w trakcie tej naszej dwumiesięcznej rozłąki ze szkołą?
Składnik przeboju
Czasami warto się zastanowić z czego ów przebojowy, letni hit powinien się składać. Wbrew pozorom, sprawienie, że dana piosenka stanie się przebojem nie jest zadaniem prostym. Wiadomo, że powinna być melodyjna i łatwo wpadać w ucho. Jeszcze lepiej, jeśli można przy niej potańczyć. Powiedzmy sobie szczerze, tekst letniego hitu nie musi ociekać wyszukanymi epitetami. Wystarczą proste zwroty, a jeszcze lepiej, jeśli często się powtarzają. Potrzebna jest jednak dobra promocja. Piosenka nie stanie się bowiem hitem, jeśli nie zostanie dobrze wylansowana. A to oznacza przynajmniej kilkukrotną w ciągu każdego dnia emisję danego singla w radiu i dobry teledysk, który nie zniknie zbyt szybko z ekranów telewizyjnych.
Festiwale muzyczne
Promocji piosenki sprzyja także udział artysty w festiwalach. Akurat w tym roku mały problem mogą mieć z tym nasi rodzimi artyści, bowiem w Sopocie trwa remont Opery Leśnej, a najpopularniejszy polski festiwal w Opolu, odbędzie się dopiero we wrześniu. W związku z tym, mieliśmy już okazję końcem maja obejrzeć jedyną taką imprezę tego lata, czyli polsatowski Sopot Top Trendy Festiwal. Coraz częściej mówi się jednak o tym, że TVP2 nie zrezygnuje z kolejnej edycji HIT Festivalu i zamiast w Sopocie, zorganizuje go w Bydgoszczy. Powróćmy jednak do wspomnianego polsatowskiego Sopot TOP Trendy i skupmy się na konkursie TRENDY, który odbył się drugiego dnia festiwalu. Na sopockiej scenie zaprezentowano jedenaście piosenek debiutantów, wybranych przez przedstawicieli największych stacji radiowych i Polsatu. Zwyciężył zespół Volver z kompozycją "Volveremos". Moim zdaniem to dość prosta, romantyczna kompozycja z ciekawym, bardzo męskim głosem Mariusza Totoszki, finalisty "Idola". W konkursie TRENDY oprócz nagrody widzów, przyznano także wyróżnienia dziennikarzy, jury i internautów. Serce tych ostatnich podbiła Aniqa z utworem "Ich Dwoje", aktualna żona coraz mniej popularnego wokalisty "Ich Troje", Michała Wiśniewskiego. Dziennikarze obserwujący konkurs TRENDY zdecydowali natomiast, że najlepiej w tym konkursie wypadła Natalia Lesz. Jej piosenka "RadioActive", to utwór producentów Pixie Lott i jej nowego menadżera Dariusza Krupy. Według jury, piosenką wieczoru został utwór "Mind goes blank", bardzo zdolnego młodego polskiego zespołu FOX.
A na świecie?
Lady Gaga i Katy Perry, czyli autorki letnich przebojów z 2008 i 2009 roku, nie próżnują i tego lata. "California Gurls" to piosenka autorstwa samej Katy. Gościnnie rapuje w niej Snoop Dogg. Jak podkreśla Katy, „California Girls”, to odpowiedź na "Empire State of Mind" Jay’a Z i Alicii Keys. Do tego świetny teledysk w „candyfornijskim” stylu.
Lady Gaga także nie pozwala nam o sobie zapomnieć. „Alejandro” jest kompozycją, pochodzącą z „The Fame Monster”, drugiego albumu gwiazdy. Podobnie jak przy poprzednich singlach, Gaga przy promocji dość kontrowersyjnego singla, zrobiła jeszcze bardziej kontrowersyjny teledysk, nakręcony przez samego Steven’a Klein’a. Piosenka i owszem wpada w ucho, ale na przebój wakacyjny trochę chyba jednak za smutna.
Będzie hit?
Polskie stacje namiętnie lansują najnowszy singiel Agnieszki Chylińskiej. O samej artystce i jej ostatnich kompozycjach pisałem już na łamach „Lessera”, za co swoją drogą dostałem dość nieprzyjemnego e-maila od managementu artystki. No cóż, po „Nie mogę Cię zapomnieć” padło na „Wybaczam Ci”. Dla mnie trochę za wcześnie na wybaczanie, poczekam na kolejną płytę. Mam nadzieje, że nie dance’ową. Z solowym albumem powrócił także Robert Gawliński. Płyta ciekawa, ale żadna z piosenek przebojem letnim raczej nie zostanie. Podobnie zresztą jak „Księżycowy” Patrycji Markowskiej. Muniek Staszczyk trochę zawalił sprawę ostatnią żenującą wpadką więc tytuł letniego hitu przeleciał mu obok nosa. Młodziutka Aura Dione przyjemnie śpiewa „I will Love you Monday” i to właśnie jej kompozycja jest moim typem na przebój lata. Świetne i w letnim klimacie utrzymane są także piosenki wspomnianych wcześniej Katy Perry („California Gurls”) czy Natalii Lesz („RadioActive”).
Wszystkim czytelnikom SGI Lesser życzę wszystkiego najlepszego na tegoroczne wakacje, dużo dobrej zabawy, odpoczynku i jeszcze więcej dobrych, letnich przebojów!
Grafika :
Komentarze [3]
2010-06-23 22:33
na “alexandro” zmienił word przy dodawaniu, to nie błąd autora ;)
2010-06-22 21:51
Jak dla mnie to tylko Lady Gaga-alejandro
2010-06-22 16:07
“alexandro” ? no dajcie spokój. najpierw dowiedz się jak się poprawie piszę tytół piosenki, a później ją używaj. wtopa!
- 1