Andrew
J. polski / Historia / WOK
Ilość artykułów: 36
Euro refleksje
Popularny na fejsbuku FAKTOID przygotował świetną okładkę. Widzimy na niej Magdę Gessler, która zachęca piłkarzy, aby zrobili z Rosjan pierogi. Po nie do końca udanej greckiej sałatce, były to życzenia dla wielu zbyt wygórowane. Ba, znaczna część kibiców sugerowała, że Rosjanie nas po prostu rozgromią. Tymczasem byliśmy świadkami pięknego spotkania, w którym Polacy byli lepsi. A to bracia Moskale czuli się jak na czeskim filmie.
Miss dla Lessera
Prawie trzy lata namawiałem Sylwię Zych do udzielenia wywiadu dla SGI Lesser. Wreszcie udało się. Miss Studniówki 2012 Tarnobrzega i powiatu tarnobrzeskiego, specjalnie na potrzeby naszej rozmowy zmieniła status na fejsbuku na offline (i nie był to status związku), zaparzyła dwie filiżanki kawy i poświęciła mi trochę swojego cennego czasu.
Przegląd Talentów okiem hien
W ubiegłym roku zgodnie przyznaliśmy, że w Koperniku nie ma X Factora. Bardzo chcielibyśmy napisać, że w tym roku to się zmieniło, jednak po raz kolejny nie zobaczyliśmy prezentacji, które rozłożyłyby nas na łopatki. Tegoroczny Przegląd Talentów był po prostu dobry. Miał swój własny, przyzwoity poziom. Fakt, momentami sprawiał, że patrzyliśmy na siebie z wielkim zdziwieniem w oczach, ale równie często mieliśmy poczucie okropnego obciachu.
Lana Del Rey – fascynująca? A może zwykła ściema?
W 2010 roku Lizzy Grant z Nowego Jorku rozpoczęła współpracę z David’em Kahne’m, uznanym producentem. Pod szyldem wytwórni 5 Points wydała swój debiut w iTunes. Nie byłoby w tym może nic dziwnego, gdyby nie fakt, że krótko po premierze odkupiła wszystkie prawa do tego krążka, a w konsekwencji wycofała go ze sprzedaży. Historia dziwna, ale sensu nabiera wraz z upływem czasu.
Koncert Świąteczny - okiem Lessera
Wzorem lat ubiegłych postanowiliśmy z Andrew i w tym roku zobaczyć oraz ocenić kolejny pokaz umiejętności nauczycieli i uczniów „Kopernika”. Z drobnym jednak urozmaiceniem. Tym razem Andrew zaprezentuje punkt widzenia „od kuchni”, ponieważ wraz z innymi koleżankami i kolegami wystąpił przed szkolną publicznością na scenie, a ja przedstawię swoją opinię jako skromny widz.
That Girl prosto z Gruzji
Z Natalią Lesz spotykam się w restauracji jednego ze znanych warszawskich hoteli. Na spotkanie przyjechała prosto z lotniska, zmęczona długim lotem z Tbilisi. Przy gorącej kawie rozmawiamy o jej ostatniej płycie, planach na przyszłość i niespodziewanym romansie z Gruzją.
Natalia Lesz wkurza hejterów
W ciągu ostatnich trzech lat na „Tę dziewczynę” spłynęła potężna fala krytyki. Zarzucano jej beztalencie i budowanie kariery na pieniądzach ojca, a teraz oskarża się ją o nagranie zbyt dobrego albumu. „Ta dziewczyna” to Natalia Lesz. Trzy lata kazała czekać na swoje drugie muzyczne dziecko. Powoli, lecz konsekwentnie, wydeptuje sobie ścieżkę do tytułu polskiej Księżniczki POP. Scena jest duża i każdy znajdzie na niej swój kąt, krążkiem „That Girl” Natalia zapewniła sobie nie tylko miejsce w pierwszym rzędzie, ale i na bardzo długi czas.
Panie dyrektorze - jak żyć?
Pan Tomasz Stróż piastuje od ponad miesiąca funkcję najwyższego stróża naszej Alma Mater. Z nowym dyrektorem spotykamy się w jego gabinecie. Co prawda nie zdążył się tu jeszcze do końca urządzić, ale atmosfera jest już całkiem sympatyczna. W dłuższej rozmowie dał się nam poznać od nieznanej powszechnie strony; człowieka pełnego pasji i pomysłów, społecznika z duszą sportowca, który trzyma się z dala od wszelkich konfliktów i dla którego najważniejszy jest rozwój jego szkoły.
Powrót The Kooks
Jak miło słuchać zespołów, które się rozwijają. „Junk of the Heart” to krok do przodu dla The Kooks. Może nie jest to krok milowy, ale zdecydowanie w dobrą stronę. Chłopcy, których dotychczas poznaliśmy od strony lajtowych, łatwo wpadających w ucho piosenek, grają teraz nieco ambitniej, a przede wszystkim ciekawiej. „Chcieliśmy stworzyć porządny, pełnometrażowy album, którego można słuchać od początku do końca.
Amy, Amy!
Śmierć Amy Winehouse uświadomiła mi po raz kolejny, że w show-biznesie zdecydowanie więcej jest biznesu, niż show. Obdarzona wyjątkowym głosem i charyzmą wokalistka, zostawiła nam w spadku masę wyjątkowych nagrań i wspomnień. Amy Winehouse zdecydowanie można zaliczyć do tych Artystów przez duże A. Jej piosenki były pełne prawdziwych emocji. A, umówmy się, w muzycznym świecie jest to dziś coraz rzadsze.