Szkolna Gazeta Internetowa Liceum Ogolnoksztalcacego im. Mikolaja Kopernika w Tarnobrzegu

Technologia panowania nad Ziemią   

Dodano 2015-01-10, w dziale inne - archiwum

Ludzie już od dawna opanowali swoją planetę, a przynajmniej tak im się wydaje. Nauczyli się naprawdę wiele, ale w tym szale zmian i kreowania nowej rzeczywistości, wydają się nazbyt często zapominać, że są jedynie marnym pyłkiem wobec sił natury. A wystarczy choćby najmniejsze otarcie płyt tektonicznych, by „zatrząść” całym ich dorobkiem, obracając go nierzadko w ruinę. Z naturą, a w zasadzie z jej niezwykłą siłą, musi się liczyć każda istota żyjąca na Ziemi. Ujarzmienie sił natury to marzenie ludzkości od wieków. Któż by nie chciał mieć w rękach władzy nad żywiołami. Wizja równie piękna, co straszna. Zwłaszcza, jeśli uwzględnić skłonność ludzi do samodestrukcji.

/pliki/zdjecia/ha1 (Kopiowanie).jpgPodczas gdy my, zwykli zjadacze chleba, możemy jedynie sobie pomarzyć o posiadaniu takich mocy, największe potęgi gospodarcze i umysły tego świata podjęły już w celu ujarzmienia tych sił pierwsze kroki. Jeśli wierzyć teoriom spiskowym, technologia sprawowania „władzy nad Ziemią” znajduje się już w rękach człowieka.

Od paru ładnych lat na portalach poświęconych teoriom spiskowym pojawia się coraz więcej informacji o eksperymentach mających na celu ujarzmienie sił natury i zdobycie pełnego panowania nad Ziemią. Bezpośrednio powiązane z tym jest choćby program HAARP - (High Frequency Active Auroral Research Program). To system potężnych anten, położonych głęboko w lasach Alaski, których zadaniem jest emitowanie strumienia fal elektromagnetycznych, które mają powrócić na ziemię ze zwielokrotnioną siłą. Ponoć program ten związany jest z badaniami nad nawigacją radiową, ale moje wątpliwości jakoś nie znikają, gdyż z drugiej strony wiem, że jest to program wojskowy. Czy wojsko inwestując w kompleks anten o łącznej mocy 3,6 MW ma faktycznie zamiar jedynie badać nowe możliwości łączności radiowej? Szczerze w to wątpię. Według niepotwierdzonych oficjalnie informacji HAARP jest bronią i to nie byle jaką, bo mającą wpływ na liczne zjawiska zachodzące na Ziemi. Brzmi to jak Science - Fiction, ale jeśli jest prawdą, to mamy się czego bać.

Według zwolenników teorii spiskowych HAARP to ewidentnie broń, która potrafi:

  • wyłączyć prąd na wybranym obszarze ziemi.
  • wywoływać tsunami, tornada, trzęsienia ziemi, burze, huragany itp.
  • destrukcyjnie oddziaływać na mózg człowieka, doprowadzając go do obłędu lub śmierci.
  • dokonywać podziemnych tomografii, nawiązywać łączność z okrętami podwodnymi.
  • strącać satelity, niszczyć pociski balistyczne i atakować wybrany cel falą promieniowania o sile 20 megaton.

/pliki/zdjecia/ha2 (Kopiowanie).jpgIle w tym prawdy? Nie mam pojęcia. W każdym bądź razie, ewidentnie coś jest na rzeczy.

Gdy dokonano pierwszego testu HAARP, na niebie ukazała się zorza, taka jak te, które pojawiają się przy kole podbiegunowym. Różniła się jedynie tym, że była sztucznie wywołana i - co ciekawe - emitowała silne fale elektromagnetyczne. Z pomocą takich fal, obejmujących bardzo niskie częstotliwości, można faktycznie przenikać powierzchnię ziemi lub zagłębiać się w odmęty oceanów. Biorąc to pod uwagę, możliwość nawigowania okrętami podwodnymi staje się automatycznie banalnie łatwa. A co z manipulowaniem pogodą? Tu pojawia się bardzo śmiała teoria. Według jej zwolenników siła HAARP została do tej pory już kilka razy użyta w celu stricte bojowym. Najgłośniejszym przykładem jest trzęsienie ziemi, jakie miało miejsce w Afganistanie w roku 2002. Skorupa ziemska zatrzęsła się wtedy z siłą 7,2 w skali Richtera. Świat zszokowany tą katastrofą pytał, co mogło być jej przyczyną. Amerykanie z marszu odpowiedzieli, że trzęsienie ziemi spowodowały bomby 7-tonowe, których w tamtym czasie użyto w bombardowaniach. Jak to zwykle w takich sytuacjach bywa, Rosjanie mieli na to zupełnie inne wytłumaczenie. Moskiewskie centrum geofizyczne stwierdziło, iż trzęsienia ziemi w rejonie Tora Bora miały wyjątkowo dziwny charakter, który wyróżniał je spośród innych, mających dotąd miejsce zjawisk sejsmicznych. Według Rosjan to trzęsienie ziemi nie było dziełem sił naturalnych a nowej, tajnej broni, w jakiej posiadaniu jest USA. Czy była to więc metoda na wykurzenie Bin Ladena? Wydaje się to bardzo prawdopodobne. /pliki/zdjecia/ha3 (Kopiowanie).jpgNiestety, nie ma na to żadnych dowodów, więc póki co możemy jedynie patrzeć na tę teorię z przymrużeniem oka. Czy fale elektromagnetyczne emitowane przez HAARP mogą być nieszkodliwe dla zdrowia? Co do tego można jednak mieć wątpliwości. Naukowo udowodniono, że fale radiowe o różnej sile i częstotliwości, oddziaływają na ciało człowieka na różne sposoby. Oczywiście ich wpływ na ciało ludzkie jest jednoznacznie negatywny, o czym dobrze wiedzą wszyscy konserwatorzy masztów radiowych. Nudności, apatia, bóle głowy, stany depresyjne, a nawet myśli samobójcze, to tylko czubek góry lodowej. By przekonać się, jak niebezpieczne mogą być fale elektromagnetyczne, nie trzeba się nawet ruszać z domu. Wystarczy włączyć mikrofalówkę i obserwować, jak szybko jest w stanie podgrzać nam obiad. A teraz wyobraźmy sobie, że całe nasze miasto znajduje się w takiej mikrofalówce. Przerażające, czyż nie? Według autorów teorii spiskowych jest to absolutnie wykonalne. Gdyby HAARP było tym, czym w założeniu ma być, to fotografowanie go z bliska nie byłoby zabronione. A tak nie jest. Dziennikarze, którzy pojawili się pod ogrodzeniem tego kompleksu, zostali błyskawicznie wyproszeni przez „facetów w czerni”, którzy nakazali im jak najszybsze oddalenie się. Tak właśnie wygląda jawność „badań nad aktywnymi zorzami” w USA.

Przyzwyczailiśmy się już do tego, że Rosjanie chcą być od zawsze silnym konkurentem dla Ameryki, dlatego możemy zgadywać, że i oni eksperymentują z tą technologią. Są nawet zwolennicy teorii, że z pomocą podobnej broni Rosjanie doprowadzili m.in. do katastrofy smoleńskiej. /pliki/zdjecia/ha4 (Kopiowanie).jpgNie bawmy się jednak w rozdrapywanie tej tragedii. Zastanówmy się lepiej nad tym, czy Rosjanie mają już coś, co może konkurować z HAARP. Nic nie przychodzi wam do głowy? Wystarczy powiedzieć dwa słowa i wszystko winno stać się jasne: „Oko Moskwy”…

Oko Moskwy, czy inaczej „Duga”, to zespół potężnych, pozahoryzontalnych radarów, zbudowanych w roku 1982 na terenie ZSRR. Choć obiektów tego typu było kilka, najbardziej znany jest ten położony nieopodal Czarnobyla. Zdumiewające są nie tylko jego rozmiary (nadajnik - wys. 85m. dł. 210m. odbiornik - wys. 135m. dł. 300m.), ale też zasięg działania. „Duga” cieszył się polem działania sięgającym aż 3000 kilometrów! Radar ten, zwany niekiedy „rosyjskim dzięciołem” (ze względu na dźwięk zakłóceń jakie wywoływał), miał ostrzegać Rosję przed ewentualnym atakiem nuklearnym na ZSRR. Obecnie Oko Moskwy jest nieaktywne, choć coraz częściej pojawiają się plotki o jego funkcjonowaniu. Czy jest się czym martwić? No cóż, instalacja o mocy 4000 MW, pilnowana za czasów świetności przez Specnaz, to jak najbardziej powód do zmartwień. Zwłaszcza, jeśli uwzględnimy teorię o wykorzystaniu wielkiego radaru jako broni psychotronowej. Czy znany z gry „S.T.A.L.K.E.R” „Mózgozwęglacz” faktycznie istniał? Nie mamy co do tego pewności, ale miejmy nadzieję, że nigdy istniał nie będzie. Co do pozostałych HAARP’o podobnych rosyjskich konstrukcji, trudno jest cokolwiek więcej powiedzieć. Rosjanie bardzo dobrze strzegą swoich tajnych projektów. /pliki/zdjecia/ha5 (Kopiowanie).jpgJuż za czasów świetności „rosyjskiego dzięcioła” wejście na jego teren karane było śmiercią. Z dzisiejszymi wynalazkami poukrywanymi gdzieś na Syberii jest pewnie podobnie. Można więc jedynie rozważać, co to mogą być za konstrukcje.

Jeśli technologia taka jak „HAARP” ma faktycznie moc „sterowania” naturą, to mam nadzieję, że zostanie ona użyta po to, by czynić dobro. Ludzkość ma obecnie niesłychane możliwości i dysponuje wspaniałą techniką. Gdyby tak wykorzystać cały jej potencjał w obronie ludzkiego życia, świat byłby z pewnością lepszy. USA i Rosja na pewno ukrywają przed nami jeszcze nie jedną tajemnicę, o której pewnie wolelibyśmy nawet nie wiedzieć. Pozostaje nam zatem mieć nadzieję, że kolejna wielka wojna nie wybuchnie, a najbardziej mordercze wynalazki nie zostaną nigdy użyte.

Grafika:

Oceń tekst
  • Średnia ocen 5.1
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 6
Średnia ocena: 5.1 /15 wszystkich

Komentarze [0]

Jeszcze nikt nie skomentował. Chcesz być pierwszy?

Dodaj komentarz

Możesz używać składni Textile Lite

Aby wysłać formularz, kliknij na słonia (zabezpieczenie przeciw botom)

Najaktywniejsi dziennikarze

Luna 100luna
Komso 31komso
Artemis 24artemis
Hush 10hush

Publikujemy także w:

Liczba osób aktualnie czytających Lessera

Znalazłeś błąd? - poinformuj nas o tym!
Copyright © Webmastering LO Tarnobrzeg 2018
Do góry