Szkolna Gazeta Internetowa Liceum Ogolnoksztalcacego im. Mikolaja Kopernika w Tarnobrzegu

To już jest koniec?   

Dodano 2006-10-28, w dziale felietony - archiwum

Od zawsze ludzkość zastanawiała się, jakie były jej początki. Wymyślono na ten temat wiele teorii, a filozofowie spędzili długie godziny nad zgłębieniem tej tajemnicy. Jednak jest jeszcze coś, co fascynuje nas bardziej od jej początków - jej koniec. A dokładniej mówiąc koniec świata i to, co się wtedy stanie.

Coraz bardziej popularne stają się liczne przepowiednie. Każdy chce się dowiedzieć, kiedy nastąpi ostateczna zagłada (bo jaki sens ma codzienne chodzenie do szkoły czy pracy, gdyby już jutro nadszedł koniec świata?). Najsłynniejsze wróżby dotyczą dziejów świata, całej ludzkości, a większość z nich to ostrzeżenia. "Nawróćcie się, póki czas, bo wszyscy zginiecie" - głoszą liczni prorocy. Zazwyczaj przepowiednie są bardzo zawiłe i trudne do zinterpretowania. W ostatnich czasach proroctwa zagłady świata są coraz liczniejsze. Wielu szalonych członków sekt szerzy legendy o końcu świata, podając coraz to nową datę ostatecznego zniszczenia wszelkiego życia na Ziemi. Jednak jak to jest naprawdę z tym legendarnym końcem świata?

Panika na świecie wybuchała zawsze u kresu każdego stulecia. Z różnych powodów okrągłe daty wzbudzają jakieś niepokoje. Tuż przed rokiem 2000 na ulicach, a zwłaszcza przed wielkimi supermarketami w centrum miast, stało mnóstwo ludzi, którzy wciskali przechodniom ulotki z ofertami swoich kościołów. Było tam napisane, że koniec jest już blisko i że jest to ostatnia chwila, aby "załatwić sobie" zbawienie. Ktoś, kto w to uwierzył, mógł mieć naprawdę wielki kłopot z wybraniem właściwej oferty, ponieważ każda podawała, że jest to jedyna właściwa droga, a wszystkie pozostałe prowadzą ku potępieniu. W tej sytuacji chyba najwłaściwsze byłoby przystąpienie do wszystkich tych sekt i kościołów jednocześnie, w nadziei, że któraś z ofert jest tą prawdziwą.

Inna sprawa, gdy na oczach społeczeństwa ma miejsce jakieś przełomowe doświadczenie krańcowe. Fala nowych przepowiedni zalała świat po zamachu na WTC, a potem po śmierci Jana Pawła II. Od śmierci naszego papieża coraz częściej zaczęto odwoływać się do przepowiedni różnych maści. Smutek po odejściu największego z Polaków przerodził się w manię gonienia za sensacją. Istnieje wiele teorii mówiących, że następca Jana Pawła II – Benedykt XVI jest przedostatnim papieżem na ziemi. Takimi właśnie proroctwami papieskimi zajmował się św. Malachiasz. Opisał on swoje wizje w postaci krótkich, zakodowanych zdań. Są one jednak bardzo ogólne i można je dopasować do wielu sytuacji. Jan Paweł II został opisany słowami: „De labore Solis”, co oznacza mniej więcej „z pracy słońca”. Zwolennicy tej przepowiedni zauważają, że Jan Paweł II urodził się podczas zaćmienia słońca, a wędrował po ziemi niczym słońce. Benedykt XVI przypisywany jest do określenia - „Gloria olivae” (chwała oliwki), ponieważ jednym z symboli zakonu benedyktynów jest gałązka oliwna. Według przepowiedni został już tylko jeden papież - Piotr Rzymianin. Może to być Włoch lub kandydat z innego kraju, który przyjmie imię Piotr II.

Mistrzem tajemniczych proroctw był XVI-wieczny astrolog – Nostradamus. Sławę za życia przyniosła mu spełniona przepowiednia śmierci króla Henryka II w 1559 r., ogłoszona słowami:

"Młody lew pokona lwa starego na polu walki podobnym do bitewnego pola, (...) przebije on jego oko w złotej kracie, jedną z dwóch części, następnie stary lew umrze w strasznych cierpieniach".

Faktycznie, król zmarł wskutek rany zadanej mu w oko podczas turnieju, mimo że na twarzy miał "złote kraty", czyli pozłacaną przyłbicę hełmu. Nostradamus przewidział Wielką Rewolucję Francuską, wojny napoleońskie, II wojnę światową oraz własną śmierć. Badacze zastanawiają się, czy Nostradamus w swoich centuriach rzeczywiście przewidywał przyszłość, czy może dokonywał tylko bardzo sprytnego szalbierstwa. Jego przepowiednie nietrudno dopasować do współczesnych wydarzeń. Jedna z nich mówiąca prawdopodobnie o zburzeniu WTC w 2001r. narobiła sporo zamieszania, a ludzie zaczęli się zastanawiać nad prawdziwością innych przepowiedni mistrza.

„Nad miastem Boga podniesie się wielki zgiełk. Dwaj bracia zostaną unicestwieni, a twierdza nie runie. A wielki władca runie. Trzecia wojna rozpocznie się, gdy miasto stanie w ogniu.”

Najbardziej znaną opowieścią o końcu świata jest Apokalipsa św. Jana. Jest to prorocza księga Nowego Testamentu, opisująca zagładę świata i Sąd Ostateczny. Apokalipsa jest jedną z najtrudniejszych do zrozumienia ksiąg. Jest pełna symboli, które są różnie interpretowane. Przedstawia przerażającą wizje zniszczenia świata, wszystkich cywilizacji i ludzi.

Jedną z ciekawszych przepowiedni, które przywołano w ostatnim czasie jest tzw. Proroctwo Oriona. Zgodnie z nim 21 grudnia 2012 roku dojdzie do przebiegunowania Ziemi, w związku z bardzo dziwnym układem planet zdarzającym się raz na 12 tys. lat. Ponoć jako jedyni o tym zjawisku wiedzieli Majowie. Katastrofiści przewidują na ten rok serię powodzi, trzęsień ziemi, pożarów i tornad. Inni twierdzą, że to, co stanie się 21.12.2012r. będzie prawdziwym darem dla naszej cywilizacji. Ci, niewątpliwi optymiści, uważają, że żyjemy w czasach olbrzymich zmian w naszej globalnej świadomości.

Co stanie się za 7 lat, zobaczymy. Nawet jednak jeśli „wielkie bum” wtedy nie nastąpi, to w 2076 roku kończy się kalendarz muzułmański, a w 2246 ma przyjść żydowski Mesjasz. Zawsze, kiedy jeden koniec świata nie wypali, możemy czekać spokojnie na następny.

Jak widać, od wieków fabrykuje się kolejne przepowiednie... A my wierzymy - bo przecież tak bardzo chcemy wiedzieć, kiedy wreszcie będzie ten koniec świata! Dobrze byłoby wiedzieć, czy można już rzucić to wszystko i szaleć, bo jutra nie będzie. Niestety, świat widać tak został skonstruowany, że wiedza o dniu jutrzejszym jest dla nas niedostępna.

Oceń tekst
Średnia ocena: 6 /2 wszystkich

Komentarze [6]

~nymphetamine
2006-11-02 16:48

najlepsze jest to, że w 1700 roku złodzieje chcieli obrabować grób Nostradamusa… znaleźli tylko medalion z napisem MDCC ;p

~Humbert
2006-10-31 20:10

“A myslałem, że najgorszym dziennikarzem Lessera jest Basza.”

ddomcia
2006-10-29 18:04

Tak ten 2012 to będzie koniec świata, a wiecie dlaczego? Bo Polska ma organizować Mistrzostwa Europy w piłce nożnej i to będzie totalna zagłada :P

jugos
2006-10-29 11:35

Fajny artykuł, ale osobiście w koniec świata nie wierzę. Zbyt płytkie to dla mnie…

~Kserówka
2006-10-28 20:17

Interesujący artykuł :)Podoba mi się :)

~Scorpion
2006-10-28 18:58

A pomyśleć jakie będą kolejki do spowiedzi jak będzie się zbliżał 21 grudnia 2012 :P :D Ciekawy i przejrzysty artykuł ;) pozdrawiam

  • 1

Dodaj komentarz

Możesz używać składni Textile Lite

Aby wysłać formularz, kliknij na słonia (zabezpieczenie przeciw botom)

Najaktywniejsi dziennikarze

Luna 100luna
Komso 31komso
Artemis 25artemis
Hush 10hush

Publikujemy także w:

Liczba osób aktualnie czytających Lessera

Znalazłeś błąd? - poinformuj nas o tym!
Copyright © Webmastering LO Tarnobrzeg 2018
Do góry