Szkolna Gazeta Internetowa Liceum Ogolnoksztalcacego im. Mikolaja Kopernika w Tarnobrzegu

Wakacje – ale gdzie?   

Dodano 2016-06-24, w dziale inne - archiwum

Właśnie zaczęliśmy wakacje. Coś mi jednak mówi, że spora część z nas nie ma jeszcze pomysłu, jak je spędzić. Siedzenie całymi dniami w domu przed komputerem lub telewizorem albo nieustanna gra w piłkę nożną na przemian z siatkówką znudzi się nam bardzo szybko. Zatem warto mieć jakiś inny plan. Moim zdaniem najlepiej jest wyjechać i odpocząć od znajomych miejsc i ludzi. Dokąd? Oto kilka moich propozycji.

Pomysł rzucenia wszystkiego i wyjechania w Bieszczady wydaje się aż nadto prozaiczny, ale jeśli zrealizuje się go z głową, może okazać się świetnym sposobem spożytkowania tygodnia, a może nawet i dwóch. /pliki/zdjecia/waa.jpg Osobiście polecam Bystre, skąd wszędzie jest tak naprawdę blisko. Można stąd pojechać do Sanoka, Leska, Cisnej, Ustrzyk Górnych, wybrać się nad Solinę lub zapuścić na Słowację. Jeśli zaś nie lubi się tego typu wycieczek, Bieszczady oferują również możliwość wybrania się na górską wędrówkę lub odpoczynek na łonie natury w nieco innym środowisku od tego, w jakim żyjemy na co dzień.

Jeśli góry nie są dla nas odpowiednim wyborem wakacyjnego miejsca odpoczynku, można udać się nad nasze morze. Moje serce zdobyła tam Ustka, jeden z najpiękniejszych kurortów nad Morzem Bałtyckim. Miejscowość nieduża, przyjmująca mimo to każdego roku w okresie lata dziesiątki tysięcy turystów. Plaża jest tam stosunkowo czysta, woda w morzu jak na nasze położenie geograficzne raczej ciepła, a kosze, leżaki i inny sprzęt wypoczynkowy można wypożyczyć u bardzo sympatycznych ludzi. Na promenadzie można ponadto spotkać wszelakie atrakcje: od śpiewających, grających i tańczących Indian, aż po budkę z oscypkami, które sprzedaje juhas (wątpliwie rodowity).

Dobrą opcją na spędzenie chociażby kilku dni poza domem jest także Kraków. Niby większość z nas była w tym mieście wielokrotnie, ale jego klimat robi swoje i potrafi przyciągnąć nawet tych najbardziej opornych. Chyba nie muszę nikomu tłumaczyć, co oferuje turystom Kraków i co warto tam zobaczyć. Ja z każdą kolejną wizytą w tym królewskim mieście odkrywam jego urok na nowo. I urok ten działa na mnie z każdym wizytą mocniej.

/pliki/zdjecia/wa1_0.jpgNa podróż trochę dalszą, w tej chwili to już raczej na przyszły rok (chyba, że uda nam się trafić jakąś ofertę last minute), szczerze polecam hiszpańskie wybrzeże Costa Brava. To południowe wybrzeże Katalonii czaruje niemal krystalicznie czystą, ciepłą, ale piekielnie słoną wodą, choć dotarcie do niej utrudniają nieco żwirowe plaże. Należy też koniecznie pojechać do Barcelony i to bez względu na to, czy jest się fanem lokalnego klubu, czy nie. Miasto Salvadora Dalego przyciąga i hipnotyzuje mozaiką budynków ustawionych wzdłuż prostopadłych do siebie ulic. Przejść obojętnie nie można też obok osiedla zaprojektowanego przez Salvadora Dalego, w którego centrum mieści się jego dom. Oczaruje was zapewne również La Sagrada Familia, choć to od dziesięcioleci permanentny plac budowy. Frontowa fasada, zbudowana jeszcze za życia Dalego, robi imponujące wrażenie, ale ta nowsza burzy już nieco ów zachwyt. Miłośnikom lokalnej kultury polecam natomiast pokazy tańca flamenco, który jest wizytówką tego regionu.

Zapuszczając się dalej na zachód, możemy trafić na Maderę, portugalski archipelag położony na Oceanie Atlantyckim, który jest idealnym miejscem na wakacje. Madera, zwana zielonym, podzwrotnikowym rajem, słynie nie tylko z przepięknych widoków i najwyższego klifu w Europie (Cabo Girao), ale też z niezwykłych haftów, wytwornego wina oraz miejsca urodzenia Cristiano Ronaldo. /pliki/zdjecia/wa2_0.jpgCR7 otworzył tam niedawno swoje muzeum, które prowadzi jego najbliższa rodzina. Wyspa ta jest niesamowitym miejscem także z innego powodu. Otóż w czasach, kiedy ludziom obce były koparki, spychacze i inne tego typu maszyny budowlane, z dobrze nawodnionego południa poprowadzono tu urokliwe akwedukty (lewady), którymi woda była transportowana na obszar suchej północy. Obecnie stare lewady się umacnia, a nowe budowane są już mechanicznie. Czyż to nie wspaniałe?

A tym, którzy uwielbiają leniwy wypoczynek nad brzegiem szumiącego morza, z możliwością popływania, polecam Bałkany i niezwykle urokliwe pensjonaty położone na rozłożystych wybrzeżach nieprzepełnionych zbytnio turystami. Jedynym chyba minusem pobytu w tym miejscu jest chyba tylko to, że wszelkie formalności należy załatwiać samodzielnie, a all-inclusive to możemy raczej zapomnieć. No, ale, coś za coś!

To są oczywiście moje i to bardzo subiektywne propozycje na wakacyjny wypoczynek. A gdzie Wy, drodzy czytelnicy, spędzaliście wakacje w minionych latach i co moglibyście polecić innym? Napiszcie proszę w komentarzach! Na koniec chciałbym życzyć wszystkim miłych i ze wszech miar udanych wakacji. Do zobaczenia we wrześniu!

Grafika:

Oceń tekst
  • Średnia ocen 5.3
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 6
Średnia ocena: 5.3 /9 wszystkich

Komentarze [4]

~Jaskier
2016-07-04 23:09

Propsy za propsowanie Ustki. (y)

W Krakowie za to nie ma nic ciekawego – same budki z kebabami, punkty ksero i całodobowe monopolowe.

________________________________________________________
Klikam słonia.

~Ana
2016-06-27 03:07

Bystre najlepsze!

~Polcia988
2016-06-26 21:29

Podoba mi się ten artykuł. A Bieszczady zawsze w sercu- Pola ;)

~hajsy
2016-06-25 20:39

Mam 17 zł w portfelu i 30 gr w kieszeni, starczy na Maderę?

  • 1

Dodaj komentarz

Możesz używać składni Textile Lite

Aby wysłać formularz, kliknij na żyrafę (zabezpieczenie przeciw botom)

Najaktywniejsi dziennikarze

Luna 96luna
Komso 31komso
Artemis 24artemis
Gutek 22gutek

Publikujemy także w:

Liczba osób aktualnie czytających Lessera

Znalazłeś błąd? - poinformuj nas o tym!
Copyright © Webmastering LO Tarnobrzeg 2018
Do góry