Szkolna Gazeta Internetowa Liceum Ogolnoksztalcacego im. Mikolaja Kopernika w Tarnobrzegu

Aigel

J. polski / Historia / WOK

Aigel

Ilość artykułów: 40

Bajka o wiewiórce

Bajka o wiewiórce

Wiele rzeczy dziwiło mieszkańców naszego lasu. Najbardziej ludzie. Przychodzili i w dzień, i w nocy, samotnie i całymi hordami, poubierani lub nie, a o tym, co wyrabiali (czując się zupełnie bezkarnie), wstyd mi po prostu mówić. Burzyli porządek naszego beztroskiego życia, niemniej jednak budzili naszą ciekawość.

16Aigel 2007-05-15

Daj mi chleba z Dżemem

Daj mi chleba z Dżemem

Nowa płyta Dżemu? Dobrze, że koncertowa, bo lepiej wypadają live niż w studiu. Aż 2 cd? No, to ponad 2 godziny muzyki. Są goście? Tak, najlepsze palce polskiej muzyki. A z jakiej okazji? „Pamięci Pawła Bergera”. 27 stycznia – pamiętamy. Wypadek, koncert, płyta.

3Aigel 2007-03-22

Bong! Bong! Bong!

Bong! Bong! Bong!

Akido. Zespół, raczej projekt, powstały z połączenia sił muzyków z USA i Afryki. Kolejny przykład jak dobra i wartościowa muzyka odchodzi w zapomnienie. Nie ma się czemu dziwić. Płyta nagrana w 1972 roku w Londynie. Dawno temu. Tytuł albumu wzięty od nazwy zespołu.

5Aigel 2007-02-26

Moje miasto nocą

Moje miasto nocą

Słońce gaśnie za drzewami, rozmywając się w nurcie rzeki w setki falujących, barwnych plam, ułożonych w mozaikę uczuć. Nadchodzi czas nocy. Normalni mieszkańcy miasta powoli szykują się do snu. Myją ząbki, mówią pacierz, życzą sobie kolorowych snów. Nie boją się, ale stalowe bramy zamykają na klucz. Czasem spuszczą kundla z łańcucha, by żaden kruk, duch czy inna mara nie dostała się do środka. Zapraszają do łóżka znajomych, żeby było raźniej i idą spać. Śpią twardo. Nie chcą wiedzieć, co się dzieje na zewnątrz ich ograniczonych umysłów.

8Aigel 2007-01-29

Życie bywa okrutne i niewyrozumiałe.

Życie bywa okrutne i niewyrozumiałe.

Chociaż byłeś grzeczny przez caluśki rok, pod choinką znalazłeś rózgę lub jeszcze coś gorszego. Co gorszego od rózgi? Jest jedna taka rzecz, którą od niedawna można kupić w kioskach po atrakcyjnej cenie. Co gorsze, na opakowaniu nie ma informacji o szkodliwości produktu.

16Aigel 2007-01-14

Co gotuje „Kucharz” ?

Co gotuje „Kucharz” ?

Piłkarskiemu światu objawił się w Tarnobrzegu. Uczęszczał do naszego wspaniałego Liceum. Do dziś kibice rzewnie wspominają bramki, które zdobywał dla „Siarki” i reprezentacji kraju. Wielu młodych adeptów piłki nożnej chciałoby pójść w jego ślady. I choć niedawno definitywnie zakończył karierę, wciąż pozostaje idolem i młodszych, i starszych. Czarek Kucharski, w rozmowie z dziennikarzem Lessera, opowiada o polskim futbolu, sytuacji w Legii i swojej przyszłości, nie zapominając również o związkach z naszym miastem.

4Aigel 2006-12-07

Polskie sukcesy?

Polskie sukcesy?

Daleko jeszcze Polsce, by dorównać poziomem sportowym do najlepszych tego świata. Wiele wad i błędów w kwestiach zaplecza, szkolenia i organizacji, pewnie nie zostanie zlikwidowanych przez szereg kolejnych lat. Zaściankowość i „profesjonalizm” niektórych działaczy, prezesów czy nawet zawodników, uniemożliwia nam dobicie do czołówki.

7Aigel 2006-11-25

Przecież każdy na nią zasługuje

Przecież każdy na nią zasługuje

Marek był człowiekiem światowym. Dzięki interesom, które prowadził w całej Europie, dużo podróżował. Mimo iż miał ponad trzydzieści pięć lat, nie założył jeszcze rodziny, miał za to duży dom i szybki wóz oraz grupę oddanych przyjaciółek. Celu swojego życia albo nie dostrzegał, albo upatrywał go gdzieś za srebrzystym igrekiem w kółeczku.

13Aigel 2006-10-22

Hopenesz

Hopenesz

Było lato. Zielona trawa, mnóstwo ćwierkających ptaszków, latające tam i z powrotem wielobarwne motyle. Na tle błękitnego nieba opieszale przesuwały się białe chmury. Wokół pełno słońca, jeszcze więcej kwiatów i cisza nucąca mi tuż za uchem. Polny wietrzyk czesał moją osieroconą fryzurę. Leżałem sam w zagajniku brzóz, pijąc ze słoiczka dziadkowe wino. Bujałem w obłokach, wierząc, że świat mnie kiedyś pokocha.

9Aigel 2006-09-28

Bajka o wędkarzu

Bajka o wędkarzu

Gdzieś bardzo daleko stąd, w malutkiej wiosce, żył sobie pewien biedny człowiek Nie wiedzieć czemu wszyscy mówili na niego wędkarz. I choć pieniędzy mu starczało, choć miał szczęśliwą rodzinę i na głowę mu nie kapało, to nie mógł uznać swojego żywota za owocny. Brakowało mu tzw. satysfakcji spełnienia.

8Aigel 2006-09-19

Najaktywniejsi dziennikarze

Luna 99luna
Komso 31komso
Artemis 24artemis
Hush 10hush

Publikujemy także w:

Liczba osób aktualnie czytających Lessera

Znalazłeś błąd? - poinformuj nas o tym!
Copyright © Webmastering LO Tarnobrzeg 2018
Do góry