Szkolna Gazeta Internetowa Liceum Ogolnoksztalcacego im. Mikolaja Kopernika w Tarnobrzegu

Drogi Homofobie!   

Dodano 2011-02-14, w dziale inne - archiwum

Piszę ten apel, aby uświadomić Ci, jak bardzo ranisz innych swoim zachowaniem. Pomyśl, ile już razy wyzywałeś niektórych kolegów od pedałów (choćby w myślach)? Mogę się jednak założyć, że tak naprawdę nie za wiele wiesz na temat tych, których obrażasz. Wiesz zapewne tylko tyle, że homoseksualizm to pociąg do przedstawicieli tej samej płci. Istnieje jednak i inny rodzaj tej miłości tzw. shonen - ai (dosł. chłopięca miłość –przyp. red.), czyli związek opierający się na więzi mentalnej. Wiedziałeś o tym? Czyżby więc homoseksualistom nie zależało li tylko na współżyciu? Czyżby i oni mieli jednak jakieś uczucia?

W Starożytnej Grecji zjawisko miłości męsko - męskiej było bardzo popularne i powszechnie akceptowane. Zastanawia mnie więc, dlaczego my, 2 tysiące lat później, mamy z tym nadal jakiś problem? Przez stulecia wysnuto wiele teorii na temat podłoża homoseksualizmu, które bardzo często krzywdziły samych zainteresowanych. Pociąg do własnej płci miał więc być zboczeniem wynikającym z niezaspokojonych "grzesznych" myśli lub ze znudzenia "normalnym" współżyciem. Rozwój nauk (głównie tych o człowieku) złagodził nieco opinię o tym środowisku. Homoseksualistów zaczęto w pewnym okresie uważać za chorych emocjonalnie, którzy zostali okaleczeni przez specyficzne doświadczenia życiowe. Psychologowie twierdzili przez lata, że na orientacje homoseksualną mogą mieć wpływ ciężkie przeżycia konkretnego osobnika wyniesione z dzieciństwa. Główną przyczyną miały być złe wzorce dostarczane przez rodziców, a szczególnie odwrócenie tradycyjnych ról w rodzinie. Przyjęto, że chłopcy wychowywani przez zaborcze matki (często pod nieobecność ojców) mogą odczuwać pociąg do innych mężczyzn. Miało to jakoby sprzyjać identyfikacji chłopca z matką, a nie z ojcem i przejmowaniu przez niego mniej lub bardziej świadomie ról kobiecych. W grupie innych negatywnych doświadczeń sprzyjających narodzinom homoseksualizmu wymieniano uwiedzenie lub gwałt dokonany przez dorosłego mężczyznę. Wszystkie te teorie okazały się z czasem błędne. Dziś wiemy, że traumatyczne przeżycia z dzieciństwa faktycznie mogą rzutować na przyszłe życie seksualne danego osobnika, ale nie decydują o orientacji seksualnej.

Jakie więc są prawdziwe przyczyny takich a nie innych preferencji? Otóż w mózgu znajdują się ośrodki odpowiedzialne m.in. za zachowania seksualne. Istotne jest zachowanie proporcji miedzy hormonami męskimi i żeńskimi. Dziś powszechnie uważa się więc, że preferencje seksualne są wrodzone, ale nie dziedziczne ani w żadnym stopniu genetyczne.

Wielu ludziom homoseksualizm kojarzy się jednak nadal ze zniewieściałym mężczyzną, lubiącym przebierać się w damskie ciuszki, ewentualnie ze starszym, "nieapetycznym" panem zaczepiającymi dzieci.

Otóż, NIE!!!

W pierwszym przypadku mylony jest z TRANSWESTYTYZMEM, a w drugim z PEDOFILIĄ, która jak wszyscy wiemy była i jest nadal karalna. Większość homoseksualistów wygląda jak najbardziej męsko i ani im w głowie podrywanie nieletnich. Jedyną wyrózniająca ich cechą jest znacznie większa dbałość o własny wygląd.

Mogę się założyć (co potwierdza statystyka), że każdy z nas zna choćby jedną taką osobę, która już odkryła bądź też niebawem odkryje w sobie pociąg do osobników własnej płci. Czy powinniśmy taką osobę odrzucić, wmawiając sobie, że ta znajomość jest nic nie warta? Może czasem lepiej się najpierw zastanowić, a nie reagować emocjonalnie? Moim zdaniem miłość homoseksualna nie różni się zbytnio od tej "heterycznej”. Ba, może jest ona nawet bliższa tej doskonałej, jeśli uświadomimy sobie przez co muszą przechodzić i czego doświadczać zainteresowani.

Grafika:

Oceń tekst
  • Średnia ocen 2.6
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 6
Średnia ocena: 2.6 /90 wszystkich

Komentarze [68]

~Anonymous
2011-03-20 16:28

Pogódźcie się z tym że tacy ludzie nigdy nie będą mieć równych praw. Małżeństwo, adopcja to przywilej rodzin normalnych. Z pary gejów lub lesbijek nie powstanie potomek, czyli gospodarka kraju nie zostanie popchnięta do przodu. Pozdrowienia dla wszystkich młodych wykształconych tolerancyjnych i oczywiście z dużych miast.

~historiamagistravitaeest
2011-02-19 08:10

Skąd niby wiesz o jaką Polskę walczyli? Nie znalazłem nic na temat homoseksualizmu w tekstach/odezwach/manifestach ani Insurekcji Kościuszkowskiej, ani obu powstań ani Armii Krajowej. Sądzę, że walczyli o Polskę dla wszystkich. I oczywiście, że żołnierze byli różnych orientacji choć oczywiście niejawnie.

Przypisywanie szlachetnym ludziom swoich uprzedzeń jest już szczytem niegodziwości. Homoseksualizm był nielegalny w prawie zaborców. Znowelizowany kodeks z 1932 r. tę nielegalność zniósł. Była natomiast pewna ekipa rządząca, która w sprawie homo miała identyczne zdanie jak Ty, Polaku. Ta ekipa przybyła z Moskwy i zaczęła karierę 22 lipca 1944 r. W 1989 odeszła w niesławie.

~Polak
2011-02-18 21:10

@historiamagistravitaeest źle mnie zrozumiałaś (-eś). Chodziło mi o to, że nasi przodkowie bohaterowie walczyli o Polskę bez odmieńców i temu podobnych (i nie mam tu na myśli innych ras, bo do nich nic nie mam). I nie wmawiajcie mi, że nasi bohaterscy żołnierze/rycerze mogli być homo, bo w wojsku coś takiego nie przechodzi. Nie próbujcie wszędzie wciskać gejów, żeby usprawiedliwić ich obecność i być pobłażliwym wobec nich w mojej (naszej) Polsce Kochanej

~historiamagistravitaeest
2011-02-17 19:56

Nasi przodkowie-bohaterowie nie walczyli z gejami tylko np. z Krzyżakami, nazistowskimi Niemcami lub z ZSRR/carską Rosją. Co więcej wśród rycerstwa polskiego/żołnierzy/powstańców było na pewno trochę gejów. Więc zawołania “Polaka” są nie na miejscu.

~Polak
2011-02-17 19:27

Wstyd mi za wszystkich, którzy bronią tych “kolorowców”.
Racjonalni Polacy Patrioci jednoczmy się! Walczmy o taką Polskę o jaką walczyli nasi przodkowie bohaterowie! Biało-czerwoną, a nie tęczową!
Bóg, Honor, Ojczyzna!
Chłopak+Dziewczyna=Normalna Rodzina

~james
2011-02-16 23:01

Linka, jeśli to było do mnie to nie musisz się obawiać o moje realne spojrzenie na świat. Ale to nie tyczy się tylko ‘wartości’, ale też np. wiary katolickiej. O czym już zresztą wspominałem :) No ale nie chce mi się rozpoczynać tu kolejnej wojny religijnej :D

~Bella
2011-02-16 22:21

Nie chcę nikogo obrażać,to tak na wstępie. Ale czytając wypowiedzi niektórych z Was, zastanawiam się w jakim Wy świecie żyjecie? Shakespeare (Szekspir, jakby ktoś nie wiedział) był gejem, Słowacki podobno też. I jakoś nikt ich nie potępia. Zresztą uważam,że w pewnym wieku zyskuje się pewne doświadczenie życiowe i uczy się tolerancji. A liceum to najwyższy czas na pewną dojrzałość. A nie muszę chyba pisać jak “dojrzale” niektórzy tu komentują?
Aha,też jestem Katoliczka i Patriotką

~Linka
2011-02-16 22:11

Pan nade mną -różowe okulary to nic złego pod warunkiem że od czasu do czasu się je zdejmie i spojrzy na świat realnie.

~james
2011-02-16 20:05

“Przyszło nam żyć w strasznych czasach kiedy to pewne wartości już nic nie znaczą, kiedy ludzie nie znają pojęcia wstydu, wyznają zasadę roszczeniową wobec świata a sami nic nie dają.”
Mamy wolność osobistą, wolność wypowiedzi i wyznania, prawo do własności, prawo do głosowania w demokratycznym kraju, darmową edukacje, renty i emerytury, opiekę medyczną, ludzie się szanują (na ogół), mamy internet, telewizję, niską przestępczość, a bogaci dzielą się z biednymi. Cóż za żałosne czasy!

~anonim
2011-02-16 19:59

A ja jestem Polakiem Patriotą i Katolikiem i ten artykuł w najmniejszym stopniu mnie nie przekonuje. A do poniższej dyskusji nie będę się odnosił.

~lester
2011-02-16 17:55

ale juz sie nie czepiam, to w koncu tylko detale, moze nie ma co sie w nie wglebiac.

pokwitowanie Elessara, godne podziwu, brawo.

~lester
2011-02-16 17:49

luca -> chodzilo mi o pytanie dot. fragmentu o spozywaniu miesa i fragmentu o malzach/owocach morza. a nie o temat potepiania /traktowania innych nierownorzednie. zatem nie wiem skad ten zarzut o niedokladne czytanie.

~Elessar
2011-02-16 17:27

No i na tym może zakończymy :) Ja tam moge uszanować nawet jak wszyscy będziecie wierzyli sobie w zbawczą moc skarpetkowego potwora – to każdego indywidualna sprawa :) Dopóki nie niszczymy się fizycznie i nie doprowadzamy nikogo do stanów depresyjnych nawzajem to kazdy może mieć swoje zdanie i kierowac się dowolnie wybraną filozofią i miec swój światopogląd. Ale warto wynieść z tej dyskusji jedno (bynajmniej jak tak to odczuwam): możemy się ze sobą nie zgadzać. Możemy miec inne poglądy an dany temat. Możemy dyskutować o nich ile tylko się. Ale dopóki wszystko dzieje się na poziomie i potrafimy merytorycznie poprzeć swoje zdanie to wszystko jest OK. To, że nie zgadzamy się z czyimś światopoglądem, nie znaczy że się nawzajem nienawidzimy :) Dopóki jest kultura i wzajemny szacunek, bez względu na poglądy, to wszystko jest w porządku.

~Jorg
2011-02-16 17:09

Odpowiedź Elessara mnie satysfakcjonuje. Nie mam co prawda takiego sposobu myślenia (bo kieruję się etyką, w której złem jest krzywdzenie innych, a seks dwóch dorosłych, świadomych i obcych mi osób za ich obopólną zgodą nijak mnie ani ich nie krzywdzi, nie mówiąc już o ich miłości, ale jestem w stanie zrozumieć kierowanie się naukami bez względu na to sprzed ilu lat pochodzą. Oczywiście wymagam od drugiej strony zrozumienia, że ktoś może się tymi naukami zupełnie nie kierować i czynienie z nich prawa państwowego jest nie w porządku. To tyle na ten temat, dziękuje.

Dodaj komentarz

Możesz używać składni Textile Lite

Aby wysłać formularz, kliknij na żyrafę (zabezpieczenie przeciw botom)

Najczęściej czytane

Najaktywniejsi dziennikarze

Luna 100luna
Artemis 27artemis
Hush 15hush
Hikkari 11hikkari

Publikujemy także w:

Liczba osób aktualnie czytających Lessera

Znalazłeś błąd? - poinformuj nas o tym!
Copyright © Webmastering LO Tarnobrzeg 2018
Do góry