Szkolna Gazeta Internetowa Liceum Ogolnoksztalcacego im. Mikolaja Kopernika w Tarnobrzegu

Poselskie uprzedzenia   

Dodano 2010-03-09, w dziale felietony - archiwum

PiSowska homofobia nie daje za wygraną. Tym razem możemy obserwować starcie pana posła Stanisława Pięty z organizatorami pewnej wystawy i społecznością gejowską. Konkretnie chodzi o wystawę przygotowywaną przez Muzeum Narodowe w Warszawie, a zatytułowaną „Ars Homo Erotica”, która w założeniu organizatorów ma dostarczyć polskim widzom wiedzy na temat homoerotycznej kultury wizualnej (polskiej i europejskiej), homoseksualnej wyobraźni, ikonosfery i artystycznej wrażliwości stanowiącej bądź co bądź część europejskiego dziedzictwa kulturowego, którą – zdaniem organizatorów - obywatele demokratycznego państwa, mają prawo poznać. Wystawa ta ma być również głosem w debacie, jaka toczy się w Europie na temat miejsca mniejszości seksualnych w kulturze i życiu społecznym.

Nie wszystkich przekonują jednak intencje organizatorów tejże wystawy. Pan poseł Pięta w swoim liście do ministra kultury Bogdana Zdrojewskiego po raz kolejny zmieszał /pliki/zdjecia/Pięta.jpg homoseksualistów z błotem, porównując ich do zoofilii, pedofilii i nekrofilii. Według pana posła homo-orientacja, to nic innego jak dewiacja i zboczenie seksualne. Suchej nitki nie pozostawił więc pan poseł na organizatorach wystawy, których nazwał marginalną i wyizolowaną grupą, która wystawą tą zamierza świadomie przyczynić się do dalszej demoralizacji naszego społeczeństwa. Jakby tego było mało, to pan poseł dodał jeszcze na koniec swojej wypowiedzi, że ta wyizolowana grupa zamierza po prostu uczynić z Muzeum Narodowego wychodek.

Środowisko gejowskie poczuło się mocno urażone słowami pana posła, a organizacje gejowskie postawiły panu posłowi ultimatum: albo przeprosiny, albo kierują sprawę do sądu. Sam zainteresowany niewiele sobie jednak z tego robi. Czyżby pan poseł nie posiadł jeszcze wiedzy, która uświadomiłaby mu, że sprawy tego typu są zazwyczaj przegrywane przez pozwanych? Wydaje mi się jednak, że jakiekolwiek rozwiązanie by nie wybrał, to i tak nie wyjdzie z tego z twarzą. No chyba, że jakimś cudem sprawę wygra, w co szczerze wątpię, a raczej taką mam właśnie nadzieję. Liczę też na to, że nie zabraknie panu posłowi odwagi i po głębszej refleksji zdecyduje się przeprosić zainteresowanych. Nie chciałabym jednak usłyszeć wówczas tak popularnych wśród naszych parlamentarzystów argumentów: „moje słowa zostały źle zrozumiane”.

List, który pan poseł Pięta otrzymał od toruńskiej „Pracowni Różnorodności”, leży więc na jego biurku, a pan poseł póki co nie planuje podejmować żadnych działań w tej sprawie.

Homoseksualiści na przeprosiny pana posła Pięty czekają już od miesiąca, więc i ja przez miesiąc powstrzymam się od dalszego komentowania tej sprawy.

Grafika:

Oceń tekst
  • Średnia ocen 4.3
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 6
Średnia ocena: 4.3 /12 wszystkich

Komentarze [17]

james
2010-03-12 15:18

Pytanie do kolegów niżej: chce wam się tyle pisać, kłócąc się o takie błahostki ?

mamy już ze XXI w., róbta co chceta, piekła nie ma a business is business

“propagowanie homoseksualizmu”
<lol2> rzeczywiście, po tym tekście czuje się nowym człowiekiem

~Moczo_absolwent
2010-03-12 15:01

Tak; napływ kapitału z Wysp został mocno ograniczony w warunkach kryzysu, gdyż w Zjednoczonym Królestwie jest [kryzys] jeszcze bardziej nasilony niż w Polsce; mniejszy popyt na rynku oznacza osłabienie sektora produkcji i usług – dwóch głównych miejsc zatrudnienia naszych rodaków na wyspach; pracy jest tam więc mniej, nasi albo stamtąd wracają, albo żyją oszczędniej i nie przysyłają już tylu pieniędzy. Jednocześnie globalny spadek popytu oznacza dla naszego kraju osłabienie eksportu towarów, co w prostej linii prowadzi do redukcji zatrudnienia i wzrostu bezrobocia. Na pewno jeszcze wiele innych czynników wpływa na stan naszej gospodarki.
Gdyby dzisiaj PiS był u władzy, to te niecałe 2% wzrostu gospodarczego byłoby odtrąbione jako największy sukces Polskiego rządu w całym tysiącleciu. Ludzie Twojego pokroju dziękowaliby Jarosławowi Kaczyńskiemu za to, że Polska gospodarka nie stacza się na dno, że krowy więcej mleka dają, że kury więcej jaj niosą, a zima to już na pewno byłaby krótsza niż jest, więc sałata i ogórki byłyby tańsze.

Co do aborcji, to jestem zwolennikiem twierdzenia, że w pewnych warunkach kobieta powinna mieć wybór, czy chce żyć. Z punktu widzenia mojej profesji niepoważne jest żądanie całkowitego zakazu aborcji.
Dlaczego? Dlatego, że nierzadkie są sytuacje, kiedy utrzymanie ciąży stanowi ogromne zagrożenie dla życia kobiety, a płód nie ma żadnych szans na przeżycie. Wówczas medycznie uzasadnione jest dokonanie aborcji. Całkowity jej zakaz doprowadzi w skali kraju do śmierci kilkuset kobiet rocznie. Ja sam wolę oglądać “grymas bólu” (cokolwiek miałoby to znaczyć) na twarzy ginącego zarodka, niż grymas bólu na twarzy umierającej kobiety, którą można by uratować, gdyby nie głupie prawo, o które starają się organizacje pro-life.
Inną sprawą jest to, że przy obecnym prawodawstwie przeprowadza się u nas 20-100 tys. nielegalnych zabiegów przerwania ciąży rocznie. Kobiety, które decydują się na ten drastyczny krok, nie mają żadnej opieki psychologicznej i nikt nie ma obowiązku poinformować je o innych możliwościach. W Holandii, gdzie aborcja jest legalna, kobieta która się na nią decyduje trafia najpierw pod opiekę zespołu psychologów i poznaje możliwości innego rozwiązania problemu niechcianej ciąży. W efekcie tylko co piąta z nich ostatecznie decyduje się na usunięcie ciąży. Lepszym rozwiązaniem jest więc moim zdaniem porządny system opieki dla kobiet, które chcą się pozbyć w taki sposób potencjalnego człowieka, niż wymachiwanie straszakiem w postaci paragrafu. A czy zezwalanie na aborcję jest przyzwoleniem na zło? Samo zakazanie tego zabiegu nie wyeliminuje problemu i wcale go nie zmniejszy, a tylko uspokoi sumienia tych, którzy myślą, że na wszystko jest prosta recepta.
Nie czekam na odpowiedź, bo widzę, że WłOS taktownie pomija te mniej wygodne dla siebie tematy.

~Jorg
2010-03-11 21:00

Miałem z Tobą nie gadać WłOS, ale nie mogę się powstrzymać, bo piszesz świetne rzeczy. Po pierwsze to doprawdy nie pamiętam, kiedy pisałem ostatnio cokolwiek na temat kościoła. Po drugie nie wiedziałem, że istnieją dwie Polski i jedną posiadają geje na własność. Co więcej należy do niej moja szkoła (bo gdyby należała do normalnej to dawno powinienem stracić zęby), Warszawa (więc co jest stolicą tej normalnej?), lekarze i pielęgniarki (więc kto leczy normalnych?) i 60% Polaków, którzy w ankiecie CBOS stwierdzili, że homoseksualizm należy tolerować (9% nie miało zdania, 31% jest normalnych). Gdybyś przejrzał internetowe ankiety, zwłaszcza młodzieżowe, normalność jest tam jeszcze rzadszą cnotą. Więc przykro mi, ale to chyba Ty żyjesz w wyimaginowanym świecie.

~grr
2010-03-11 20:07

Drogi WłOSie z tego co wiem zdarza sie ze zwierzta zabijają własne potomstwo jeśli widzą ze np jest ułomne, więc to nie był najlepszy argument, lepiej chyba powiedzieć ze człowiek to trochę więcej niż zwierze i dlatego nie powinien zabijać nienarodzonych. A na koniec mam jeszcze pytanie czy religia katolicka nie jest nazywana religią miłości? Dlaczego w Twoim głosie jest tyle nienawiści? Proszę Cię jeśli już chcesz potępiać to czyny nie człowieka, bo zgodzę się z tym ze czynny homoseksualizm jest złem.

~WłOS
2010-03-11 19:36

Kończę moje wypowiedzi pod tym artykułem ponieważ widzę, że nie warto dyskutować na tak żałosnym poziomie jaki zaserwował nam Jorg. Na temat jego nowinek o wielkim poparciu Polaków dla sprawy gejów też nie warto się rozpisywać. Cóż, widocznie żyjemy nie w tej samej Polsce. Być może to tak daleko idąca fascynacja Holandią, Norwegią spowodowała dziwne odczucia u tutaj wypowiadającego się geja. Naprawdę szkoda słów. Także jeśli chodzi o wypieranie się “wojowania” z Kościołem, które wyczytać można z każdej wypowiedzi Jorga. Głupie, prowokacyjne teksty w stylu “Księża lubią dzieci” (to wymyślony przykład, nie dosłowny ale coś w ten deseń) mają na celu… No właśnie, co mają na celu? Szkoda, że w tv pokazują udane operacje, nowe metody leczenia, ratowania ciąży ale nie pokazują metod jakimi zabija się płód. Proponuję obejrzeć film “Niemy Krzyk” (chyba tak się nazywa) gdzie ukazane jest to jak morduje się zalążek życia. Przy dzisiejszych standardach i metodach antykoncepcji każdy powinien być świadomy tego co robi i radzić sobie z ryzykiem. To już nowy temat. Nie warto go zaczynać ponieważ żyjesz, Jorg w wyimaginowanym świecie. Łatwo jest nieść plakaty popierające aborcjonistów ale o wiele trudniej jest patrzeć na grymas bólu zabijanego dziecka. To potworne i nieludzkie. Nawet zwierzęta nie są zdolne do zamordowania własnego dziecka. W twoją myśl wolności wpisany jest wybór. Wybór powinien więc należeć do każdego z osobna, dedukując. Nikt nie powinien mieć prawa mordować nowo narodzonego życia.

Moczo: Zaznaczę, że to właśnie za rządów PiS nastąpiła spora fala emigracji Polaków na Wyspy Brytyjskie. (?) A czy teraz, za rządów PO rurociąg z mamoną od rodziny z Anglii, Irlandii, Walii uległ przerwaniu? Nie obarczajmy kryzysu o wszystko. Co do stoczni to także nie przekręcajmy faktów – za czasów Prawa i Sprawiedliwości stocznie funkcjonowały poprawnie mimo iż były częściowo nierentowne. Nie było jednak absolutnie mowy o ich zamykaniu. Przecieku nie dokonała ani sprzątaczka ani tym bardziej Kamiński (choć spiskowo-teoretycznie jest to możliwe). Każdy racjonalny człowiek poskleja fakty z tamtych dni i wszelkie poszlaki wskażą na premiera Tuska. Z resztą na przesłuchaniu p. premiera powiedziano, że zaistniał “aksamitny przeciek”. Nikt szczególnie temu nie zaprzeczał. Zaczekajmy na dane z komputera Rosoła :) Ciekawe co z tego wyniknie bo ta cała, kłamliwa maskarada PO zaczyna być pełna sprzeczności. Postępowanie w Katowicach powoli ale nieustępliwie kontynuuje badanie sprawy i kiedyś prawda wyjdzie na jaw.
~Moczo_absolwent
2010-03-11 16:22

O, widzę, że zrobiło się gorąco!
Co do rozkwitu gospodarczego za czasów rządów PiS, mam nieco odmienne zdanie. Ożywienie gospodarcze trwało już jakiś czas, gdy ta partia doszła do władzy, a było to głównie wynikiem przystąpienia przez Polskę do Unii Europejskiej. Wewnętrzny rynek zbytu wzrósł, bo:
a) emigranci z Wysp zaczęli przysyłać mamonę rodzinom, poza tym w owym czasie zaczęła się fala powrotów po krótszych wyjazdach zarobkowych
b) banki zaczęły przyznawać kredyty coraz większej liczbie ludzi

Stocznie w rękach państwa i tak by upadły, bo poprzednie rządy nie wynegocjowały w traktacie akcesyjnym prawa do wspomagania państwowych przedsiębiorstw z budżetu. Jedyną możliwą opcją pozostała prywatyzacja, jednak PiS nie zrobił przez dwa lata praktycznie nic, żeby je sprzedać mimo znakomitej w tamtym czasie koniunktury.
Fakt, że nastąpił przeciek w sprawie hazardowej nie musi wynikać z faktu, że zrobił to premier po uzyskaniu informacji od p. Kamińskiego. Chyba, że Kamiński był jedyną osobą pracującą w CBA przy tej sprawie. Jeśli nie, to przeciek mógł wyjść od oficera, kogoś pracującego przy podsłuchiwaniu rozmów, a nawet sprzątaczki, która coś zobaczyła bądź usłyszała. Takiej możliwości nie sposób zaprzeczyć. Automatyczne obciążanie winą premiera to bardzo, bardzo daleko idące bez konkretnego wsparcia dowodowego. Tak samo z resztą, jak przewidywanie modelu islamizacji Europy.

Co do mniejszości seksualnych i obrzydliwości homoseksualizmu, muszę jednoznacznie stwierdzić, że seks ogólnie nie jest zbyt estetyczny. Ładnie to wygląda tylko w filmach.
Prawda jest taka, że seksu nie uprawiają wyłącznie młodzi, atrakcyjni ludzie; kształtne, wydepilowane panie z ładnym biustem i muskularni, opaleni panowie. Życie to nie pornol, życie to życie, psze Państwa.
Gdybyśmy chcieli podglądać seks pięćdziesięciolatków, to najczęściej zobaczymy panią, już dobrze przy kości, ze zwisającymi fałdami tłuszczu, obwisłym biustem, rozstępami po ciążach i żylakami podudzi jak baty, często niewydepilowaną. Pan też nie wygląda lepiej; zazwyczaj z brzuchem, mocno owłosiony, na śmiesznie cienkich nóżkach, mający w dodatku problemy ze wzwodem. Obydwoje są biali jak ściana, bo wstyd takie ciało na plaży pokazać, skóra już tu i ówdzie zaczyna się marszczyć, a plamy starcze to w tym wieku już prawie reguła. Czyż to nie jest obrzydliwe? Dla mnie nie jest, ale innym może rzeczywiście wydawać się paskudne, zwłaszcza, jeśli nie mieli bezpośrednio do czynienia z niedoskonałościami ciała innego człowieka. Co do obrzydliwości homoseksualizmu proponuję się wypowiadać dopiero po zakosztowaniu uroków ciała drugiej osoby.
Sam mam kilku znajomych gejów i WłOS zdziwiłby się, jaka “obrzydliwie” normalna jest większość z nich.
Co do wypowiedzi Jorga, rzeczywiście, może w tak dużym obrzydzeniu do homoseksualizmu, jakie występuje u WłOSa coś jest. Poszukajcie definicji pojęcia “reakcja pozorowana”.

~Jorg
2010-03-10 21:37

Pamiętam o wierszu, śmieszny był :D Piszesz o gejach nie tylko pod tym artykułem, ale i choćby pod poprzednim Jugoliny, gdzie nic na ten temat nie było. A kiedy ja ostatnio wspominałem coś o kościele? Widząc jak coraz więcej ludzi go olewa, postanowiłem nie zaprzątac sobie nim głowy.

Dyskusje z Tobą nie mają większego sensu, więc od pewnego czasu ich nie prowadzę. Tym razem jednak znalazłem w Tobie dobry przykład na ukazanie tego, co naukowcy sądzą o homofobii. Oczywiście nie znam Cię, nie wiem jakiej jesteś orientacji, płci lub koloru skóry i wcale mnie to nie obchodzi.

I które społeczeństwo masz na myśli? Ja czuję się świetnie akceptowany. Na ostatniej Manifie razem z feministkami-aborcjonistkami i lesbijkami szły związki zawodowe pielęgniarek i Związek Nauczycielstwa Polskiego, a także kilka tysięcy Warszawiaków. Były też sławne osoby. Do kilkudziesięciu krzyczących prawicowych radykałów nie przyłączył się nikt poważny.

~WłOS
2010-03-10 21:04

Nie zamierzam paprać się w szambie, które starasz się wylać na oczach wszystkich czytelników na tę gazetę. Twoje ujadanie jest doprawdy żałosne. Skoro dziwi Cię, że artykuł o pośle krytykującym gejowską wystawę spotyka się z moim poparciem dla tegoż posła to naprawdę musi być coś nie tak z Twoją głową. Pewnie zależałoby ci abyśmy czytali ciągle twoje wypociny jaki to Kościół Katolicki jest zły. Podążając twoim tokiem myślenia (o ile mogę to coś tak nazwać) doszedłbym do wniosku że jesteś tak zażartym katolikiem że sam nie możesz sobie z tym poradzić. Mówiąc poważnie to po prostu nie jesteś sobie w stanie poradzić z tym, że społeczeństwo nie akceptuje gejów. Nie akceptuje i żadna wystawa tego nie zmieni. Skoro brakuje ci rzetelnych argumentów, uciekasz się do prymitywnego obrażania mnie, porównując mnie do swojej osoby to naprawdę świadczy to tylko o braku zdolności do odparcia argumentów, niedostatecznej siły przebicia ze swoimi tezami. Pamiętaj o wierszu :)

~Jorg
2010-03-10 19:39

Jeszcze zanim na mnie zaskoczysz WłOS, napiszę dlaczego tak uważam.

Otóż jeżeli ktoś czuje do kogoś odrazę, to stara się ogroniczyć swój kontakt, także myślowy, z obiektem odrazy do minimum. Ty jednak zachowujesz się wprost przeciwnie – ciągle trąbisz o gejach. To ty za każdym razem poruszasz ten temat, nie ja. Ja nie napisałem ani jednego artykułu na temat gejów lub homoseksualizmu. Zaledwie w 2 na 34 szczątkowo o tym wpomniałem, jednak nie pisałem nigdy o sobie prywatnie, bo Lesser to gazeta a nie brukowiec, zresztą ja z brukowcami się nie zadaję.

Zastanawia mnie zatem, skąd u Ciebie ten masochizm, który zmusza Cię do poruszania tematu, który budzi Twoją odrazę. Być może Twoja podświadomość jest tak złośliwa i wciąz wywleka to, co świadomość chce zagłuszyć. Już dawno dostrzegli to psychologowie:

“Eksperyment w którym podzielono heteroseksualnych mężczyzn na dwie grupy zgodnie z wynikami testu (Index of Homophobia autorstwa Hudsona i Rickettsa) na skali homofobii – do jednej grupy trafili mężczyźni deklarujący postawy homofobiczne, do drugiej mężczyźni ich nie przejawiający – wykazał częstsze impulsy homoseksualne u homofobów. Uczestników poddano pletyzmografii prąciowej, badającej reakcję na różne materiały erotyczne. Okazało się, że gejowskie treści erotyczne były stymulujące seksualnie dla homofobów, natomiast dla osób niehomofobicznych były zazwyczaj obojętne seksualnie; pozostałe treści erotyczne (seks lesbijek oraz heteroseksualistów) były podniecające dla obu grup. Psychologowie postawili wniosek, że część homofobów nie uświadamia sobie swoich impulsów homoseksualnych.” (wikipedia). Freud i inni badacze zajmujący się psychoanalizą już wcześniej stwierdzili, że większośc homofobów, to osoby z utajonym homoseksualizmem. Twoja nadgorliwość w tej dziedzinie i agresja pozwala mi wysnuć takie podejrzenia.

A zatem zastanów się nad tym WłOS, nigdy nie jest za późno. Ciekawe jakich chłopców lubisz. Ja preferuję brunetów.

~Jorg
2010-03-10 18:34

Z różnych stron, przeważnie gazeta.pl. Dalej podtrzymuję swoją tezę, że WłOS jest kryptogejem.

~WłOS
2010-03-10 18:12

Panie Moczo : Masz rację jeśli chodzi o strategię gospodarczą Prawa i Sprawiedliwości jak i o dość socjalistyczne podejście do tejże dziedziny jednak nie możesz zaprzeczyć, że nie była ona najskuteczniejsza spośród wszystkich rządów do tej pory. Dotacje udzielane wielu firmom pomogły im przetrwać trudny okres, utworzono wiele miejsc pracy a ogół PKB narodowego wzrósł znacznie. To najważniejsze. Rozwinął się rynek wewnętrzny a tego tak naprawdę potrzebuje każda silna gospodarka. Często jest to klucz do sukcesu jak miało to miejsce np. w Chinach (i nie chodzi mi tu o Wielką Rewolucję Przemysłową :) Różnica między polityką gospodarczą PiSu a SLD polega na tym, że ci drudzy skompromitowali się wieloma nieudanymi (jak i udanymi poniekąd) reformami a Prawo i Sprawiedliwość ma na swoim koncie wiele tysięcy nowych miejsc pracy, sensowne, sprawnie przeprowadzone reformy i stabilny, kilkuprocentowy wzrost gospodarczy. Poza tym za rządów PiSu nigdy nie doszłoby do sytuacji jaka zaistniała za rządów PO w sprawie Gazociągu Północnego, stocznie istniałyby (4000 miejsc pracy), 100 mln zł z resortu gier i loterii nie zostałoby ukradzionych i zmarnowanych za sprawą paru biznesmenów, dzięki którym PO doszło do żłoba. Cała polityka zagraniczna Sikorskiego okazała się totalną porażką a śmie on teraz startować w wyborach prezydenckich. No i Tusek. Ten człowiek to całkowita klapa. Dużo gadania, żadnych decyzji, populista, kłamca, książę sondaży. Zapomniałbym o Słońcu Peru… Nie chcę mieć premiera, który nic nie jest w stanie zrobić w trudnych sytuacjach a kiedy dokonuje przecieku (który jest oczywisty) nabiera wody w usta i dla odwrócenia uwagi wypala ze zmianą Konstytucji :) To zwykły bajerant. Ponadto zła polityka tego rządu odbija się nawet na służbach specjalnych. CBA, najskuteczniejsze biuro, które naprawdę działało sprawnie zostało zniszczone, przywłaszczone przez PO. Rozprzężenie wdziera się nawet do GROMu. Bo to za PO mamy do czynienia z pierwszą w historii skargą oficera GROM na własnego dowódcę. To ewenement. Coś jest nie tak zwłaszcza sądząc po dobrych układach nowego dowódcy z Pawłem Grasiem… No i służba zdrowia… Nasza pani minister jest tłem profesora Religii, którego mimo choroby nie chciał niegdyś wpuścić do Senatu marszałek z szeregów POpaprańców znany szerzej jako borsuk :)

Z innej beczki – Jorg nie sugeruje że jest gejem, on otwarcie chwali się tym co większość ludzi napawa odrazą :) Ciekawe na jakich portalach wyczytujesz te swoje nowinki… Onet? O2? a możeeee… PARDON? Ehhh. I tak właściwie to chcę coś powiedzieć – Nie trawię noszenia się gejów i ich śmiesznych zachowań. Zrobienie z siebie dziwoląga bądź medialnego idioty nie jest godne uwagi. Do klubu dla takich jak ty, Jorg wybieraj się ale co najwyżej z innymi chłopcami. Nie zapomnij tylko o wierszu “Uciekaj mój odbycie”. Świetnie pasuje do Twojego żywota :)

~Jorg
2010-03-10 17:48

Już powiedziałem to kiedyś bezpośrednio.

~hgvhj
2010-03-10 17:44

Troszkę krótki ten felieton, nom i niewiele w nim głosu komentarza. A co do komentarza Jorga: Czy chciałeś drogi Jorgu pośrednio powiedzieć że jesteś gejem?

~Moczo_absolwent
2010-03-10 00:32

WłOS:
Chcesz dyskutować o gospodarce? Moim zdaniem gospodarka funkcjonuje niezależnie od tego, jaka władza jest u steru. Zapewne sądzisz, że gdyby PiS pozostał u władzy, to nasza gospodarka nadal by kwitła?
O jakich statystykach piszesz? Dotyczących wzrostu gospodarczego? Zgadza się, za czasów PiS mieliśmy okres prosperity i bardzo mnie ten dynamiczny rozwój cieszył. Gospodarka to nie to samo co polityka wewnętrzna danego państwa i jeśli na rynkach innych państw trwa recesja, to sami też poniekąd jesteśmy na nią skazani.
Polityka walki z kryzysem, jaką proponował swojego czasu PiS (pomoc budżetowa dla upadających firm) to nic innego jak wylewanie wody wiadrem z tonącego Titanica. Państwowe zapomogi zostałyby przejedzone przez pracowników dotowanych firm, a te w końcu i tak by splajtowały. Sprzedawane potem byłyby za symboliczną złotówkę np. Chińczykom, a Polska zostałaby z długami u… Chińczyków!
Chyba, że coś pomyliłem? To PO chciała wyłożyć grube miliardy na dotowanie i tak upadających firm?
PiS to jedna z najbardziej lewicowych, socjalistycznych partii w naszym parlamencie; od SLD odróżnia ich tylko to, że “chodzą do kościoła”, co w administrowaniu państwem nie robi większej różnicy; no, może poza ewentualnym zaostrzeniem kar za bluźnierstwo, czyli obrazę uczuć religijnych :)

Dodaj komentarz

Możesz używać składni Textile Lite

Aby wysłać formularz, kliknij na słonia (zabezpieczenie przeciw botom)

Najaktywniejsi dziennikarze

Artemis 27artemis
Hush 15hush
Hikkari 11hikkari

Publikujemy także w:

Liczba osób aktualnie czytających Lessera

Znalazłeś błąd? - poinformuj nas o tym!
Copyright © Webmastering LO Tarnobrzeg 2018
Do góry