W strugach deszczu
Usiadłam na parapecie z paczką kruchych ciasteczek i westchnęłam cicho, wlepiając oczy w gwieździste niebo. Tak bardzo chciałam, żebyś był tu i teraz, obok, żebyś dotknął mojego policzka w taki sposób, w jaki tylko Ty to potrafisz. Moje zapotrzebowanie na Twoją obecność było ogromne. Tęskniłam za świadomością, że mogę przytulić się do Ciebie w każdej chwili.
A ten Twój cudowny kolor oczu już dawno wyprowadził mnie z równowagi. Idąc wtedy z Tobą za rękę, czułam satysfakcję z tego, że jesteś mój, tylko mój. Byłeś jak narkotyk. Kiedy nie widziałam Cię przez kilka godzin, szalałam. Chodziłam nerwowo po pokoju wymyślając, jak przypadkowo się na Ciebie natknąć. Byłeś jak moja ulubiona dawka muzyki. Przenikałeś każdy centymetr mojego ciała. Byłeś dla mnie istotniejszy niż Romeo dla Julii, niż Tristan dla Izoldy. Byłeś zastrzykiem słońca w pochmurny dzień, ostoją spokoju i źródłem szaleństwa. A teraz to wszystko zniknęło, nie mam już nic. Wdycham smętny zapach pustki i samotności. Tęsknię. Nawet nie wiesz jak bardzo. Rysując dwa serca, możesz zaobserwować, że nigdy nie są równe. To dlatego, że jedna z osób zawsze kocha bardziej. Wtulam głowę w zimny kąt ściany i zamykam oczy. Znowu wszystko jest takie, jak być powinno, chociaż na chwilę…
Komentarze [24]
2011-10-13 13:47
Ej, każdy chyba zasługuje na swoją szansę, co? Jest słabo, chociaż jak już Elessar napisał, język jest całkiem niezły. Pożyjemy – zobaczymy. A nuż się coś z tego wykluje? :)
2011-10-11 17:29
Robić nie ma komu, bo jeżeli umie się coś innego to nie pchamy się do szkolnej gazetki, prawda? Więc powiem tak, zgadzam się z Silije, teksty uważam za dno i radzę się zastanowić czy jest sens marnowania swojego cennego czasu. Byłabym też bardzo wdzięczna jeżeli osoby sprawdzające teksty, nakładały mądrzejszą cenzurę.
2011-10-11 17:05
Święte słowa Elessar, poczekajmy na inne teksty, na pewno będzie dobrze. Silije, dlaczego nie jestem ambitna? O czym chciałabyś czytać? Może coś o polityce, hm? Ale jasne, każdy może mieć własne zdanie. Poczekajmy miesiąc i wtedy można oceniać. Początki zawsze są najgorsze. “Każdy potrafi gadać, a jak przyjdzie co do czego, to robić nie ma komu”, święta prawda.
2011-10-11 16:46
Myślę, że sam fakt bycia w Lesserze znaczy, że jednak coś umie się pisać... Niektórzy odpadali po wstępnej weryfikacji (pierwszy tekst). Oba teksty także wg. mnie są słabe, jednak ja jej nie skreślam. Język jest dość fajny, bardziej brak treści. Po co od razu kogoś skreślać? A nóż się rozwinie? Krytykować jest łatwo, ale samemu coś zrobić to już nieco ciężej…
2011-10-11 15:33
Anastazjo moje zdanie już znasz i możesz się z tym zgadzać albo nie. Ja nie umiem pisać tekstów i dlatego nie jestem w Lesserze i myślę, że Nesta powinna się jeszcze wiele nauczyć. Nie będę pisać, że mi sie podoba bo po co robić jej nadzieje? Ja na jej miejscu bym się nie ujawniała
2011-10-11 15:17
@Silije
pokaż lepiej, jak ty piszesz, okej? ;> i mnie osobiście bardzo podoba się tekst Nesty, tylko mógłby być ciut dłuższy ;)
2011-10-10 23:12
I ty jesteś na humanie ?! Jakoś nie bardzo mi tam pasujesz. Nie jestem jakąś wielką znawczynią, ale twoje teksty są denne. Myślę, że nie nadajesz się do lessera jesteś chyba jedną z najgorszych osób tutaj piszących. Sorry za szczerość, mam nadzieje, że się jeszcze wybijesz :)
2011-10-10 18:13
zdecydowanie za krótkie :)
2011-10-09 15:52
Tekst dobry, tylko powinien być dłuższy. Podobają mi się twoje porównania.
2011-10-09 15:20
Profesor Zimoląg -pamiętna sala tortur numer 30. Było jak było, nie było jak nie było a potem to już w ogóle nie było chociaż się marzyło ale na korytarzu dzień dobry czasami było chociaż często chybiło.
No to tak odnośnie tego co ty napisałaś- czyli sensu nie ma i pytanie- o co kaman, co autor miał na myśli, po kiego to napisane? Ode mnie 2.
2011-10-08 19:57
Czy ja wiem… Ostatnio był całkiem… sympatyczny ;D
2011-10-08 18:53
Na polskim już próbowałem i zakończyło się to radą pedagogiczną i jeszcze większymi “represjami” wobec mnie :)
2011-10-08 14:57
tl;dr