Nesta
J. polski / Historia / WOS
Ilość artykułów: 23
Takich skrzydlaków już nie ma
W dobie dynamicznie rozwijającej się miejskiej komunikacji, taksówki odchodzą powoli do lamusa. Rzadko się słyszy, aby - szczególnie w małych miastach - ludzie przemieszczali się jeszcze takim środkiem transportu. Taksówkarze to zazwyczaj ludzie, którzy wykonują ten zawód, bo nie potrafią robić nic innego, a przecież muszą jakoś utrzymać swoje rodziny. Trafiają się jednak wśród nich także prawdziwi pasjonaci, dla których samochód jest czymś więcej, prawie członkiem rodziny.
Kraina marzeń - cz.2
Niki, dysząc ciężko, upadła na ziemię. Jej twarz ubrudzona była błotem, włosy potargane. Na kolanach i łokciach widniały liczne otarcia i rany. Mimo tak trudnych chwil dziewczyna nie żałowała swojej decyzji. Chciała odkryć prawdę. Była ciekawa, co kryje się za murami Strefy 51 i musiała rozwiązać tę zagadkę. Spojrzała za siebie i podniosła się, otrzepując koszulkę z piachu. Była noc. Niki stawała się śpiąca, ale mimo wszystko postanowiła działać.
Lwie Serce z Los Angeles
Jestem ciekawa, kto z Was słyszał o tym młodym, utalentowanym piosenkarzu? Urodził się 27. lutego 1981 roku w Los Angeles i od najmłodszych lat miał do czynienia z muzyką. Krytycy nie są w stanie przypisać jego głosu do żadnego ze znanych rodzajów, bo jego skala jest naprawdę bardzo rozległa. Niektórzy twierdzą, że śpiewa tenorem, inni zaś, że barytonem. Czy zostanie kolejnym bożyszczem nastolatek? Czy będzie w stanie dorównać Eltonowi Johnowi i Céline Dion? Poznajcie Josha Grobana, amerykańskiego piosenkarza i autora piosenek.
Kraina Marzeń - cz.1
Czarnowłosa dziewczyna o śniadej cerze i bursztynowych oczach spojrzała w rozgwieżdżone niebo, przygryzając z zaciekawieniem dolną wargę. Poprawiła skórzany plecak, który zsuwał się jej swobodnie po prawym ramieniu i zawiązała sznurówki, wijące się po jej sportowym, czarnym bucie. Twarz nastolatki wyrażała zmęczenie i niechęć do życia, ale za tym obrazem nędzy kryło się tak naprawdę bystre dziewczę. Niki, bo tak miała na imię, znajdowała się akurat w zachodniej części hrabstwa Lincoln w stanie Nevada. Od zawsze marzyła o tym, aby znaleźć się w tym miejscu.
Towarzyszka twojego życia
Tytuł może być nieco mylący. Większość z Was pomyśli zapewne, że to kolejny mój tekst o nieszczęśliwej miłości, czy czymś takim. Ale nie. Tym razem chciałabym opowiedzieć Wam co nieco o… herbacie, która towarzyszy wielu z nas właściwie każdego dnia i to już od poranka. Wszyscy wiemy, że istnieje wiele jej rodzajów: czarna, zielona, biała, żółta, prasowana, aromatyzowana, czerwona, ale co my o nich tak naprawdę wiemy? A warto je poznać, bo każda z nich ma konkretne właściwości, a niektóre mogą nam nawet pomóc.
Jestem Aniołem - cz.2
Nie wiem jak długo jeszcze będę mogła się ukrywać i być bezpieczna. Można powiedzieć, że zgotowałam sobie taki los na własne życzenie. Pytacie, jak do tego doszło? No cóż, nie byłam jakąś szczególną grzesznicą, ale nie miałam ochoty nosić worka pokutnego na głowie przez całą wieczność. Ktoś postanowił jednak inaczej. Nie do końca wiedziałam kto - Bóg czy też może Diabeł.
Noworoczne postanowienia? Nie, dziękuję
Pierwsza gwiazda, blask świec, prezenty, rodzinne spotkania, płatki śniegu, błogi nastrój… Święta, święta i po świętach… Sylwester… Jeden huczny, drugi mniej. Rozleniwiliśmy się bezpowrotnie, a długi odpoczynek sprawił, że nasze myśli powędrowały w kierunku najbliższych ferii. Nauka zeszła na boczny tor. Niestety, z tego snu trzeba było bardzo szybko się obudzić. W tym roku semestr kończymy bowiem początkiem stycznia. Przyszliśmy więc po świętach do szkoły i od razu musieliśmy poprawiać oceny i to na łeb na szyję.
Za plastikowym szkłem - cz.3
Pani doktor powiedziała nam, że jeśli jeszcze raz wezwiemy do dziadka pogotowie, to ona zgłosi ten fakt na policji, bo – jak stwierdziła - pogotowie to nie izba wytrzeźwień. Co prawda, to prawda. Po kilku dniach babcia musiała jednak wezwać lekarza ponownie, ale tym razem poprosiła o pomoc lekarza z prywatnej przychodni. Ten nie zastanawiał się długo i po zbadaniu pacjenta od razu wypisał mu skierowanie do specjalistycznego szpitala na leczenie odwykowe.
Za plastikowym szkłem - cz. 2
Często zastanawiałam się nad tym, czy każdy z nas ma scenariusz swojego życia, zapisany przez Boga. Jeżeli tak, to życie ludzkie nie ma najmniejszego sensu. No bo po co żyć według jakiegoś, narzuconego odgórnie schematu? Sprawa nabiera jednak innego znaczenia, kiedy pomyślimy, że wszystko w naszym życiu dzieje się po coś.
Za plastikowym szkłem - cz. 1
Tak naprawdę nigdy wcześniej nie zastanawiałam się nad kruchością i ulotnością życia. Przyjmowałam wszystko takim, jakim było. Jeżeli coś było czarne, to takie właśnie było. Nie widziałam nic więcej poza tą przysłowiową czernią i bielą. To i tak nie miało sensu. No bo po co roztrząsać coś, co i tak jest jasne? Przyjaciele zawsze mówili, że jestem bardziej podobna do chłopaka niż do dziewczyny. Burzyłam się, ale w głębi duszy przyznawałam im rację. W końcu nie na darmo ubierałam się w szerokie ciuchy. W pewien sposób znajdowałam w nich swój mały azyl. Mogłam ukryć swoje kłopoty w czarnym kapturze. Na uszy zakładałam słuchawki i wtedy wszystko wydawało się łatwiejsze. Do czasu.