Cocco
J. polski / J. angielski / 1 Fakultet
Ilość artykułów: 17
The Cheaters
Nie dziwi już dosłownie nic. Normalnością stają się najróżniejsze odchylenia. Zaczynamy zastanawiać się, czy istnieje jeszcze coś, co można by nazwać nienormalnym. Telewizja zdecydowanie pomaga w tym mieszaniu w mózgu. Reality shows mnożą się jak chomiki i osiągają coraz to wyższe szczyty głupoty, a co za tym idzie, sukcesu. Zależnie od ich formuły gramy o pieniądze, popularność, a nawet zdrowie i miłość. A ludzkie uczucia ? - do śmieci, jak obierki po ziemniakach. Liczy się oglądalność. Taką też zasadę wyznają przypuszczalnie twórcy programu „The Cheaters”, emitowanego w Polsce pod nazwą „Zdrada”.
Zachrypnięty soul prosto z Rugby
Podobno są takie teksty, pod wpływem których stajemy się inni. Podobno są takie melodie, które potrafią odmienić nasze życie. Podobno, bo osobiście niczego takiego do tej pory nie doświadczyłam. Ostatnio usłyszałam jednak wokalistę, którego głos potrafi stworzyć niesamowity klimat i poruszyć do głębi. Głos ten należał do Jamesa Morrisona – angielskiego objawienia muzyki soul.
„Metro” atakuje
Fryzjer, kosmetyczka, solarium i diety są dla bab, a jeżeli facet ma w kieszeni pomadkę ochronną, to z pewnością jest pedałem. Stereotyp, jakoby wszelkie „upiększacze” zarezerwowane były wyłącznie dla płci żeńskiej, został definitywnie zweryfikowany przez nasze czasy. Dzisiejszy mężczyzna dba o siebie... czasem aż do przesady.
Polska „Pretty Woman”
Od kilku lat jakoś tak się utarło w mojej familii, że optymalnym prezentem dla mnie (w razie braku innych pomysłów) jest książka. Najlepiej coś z popularnych romansów tudzież powieści obyczajowych koniecznie z happy end’em. I tak w tym roku wśród choinkowych podarunków znalazłam również parę lektur, między innymi „Porę na miłość”, debiutancką powieść dramaturga, autora wielokrotnie nagradzanych sztuk i współscenarzysty popularnego tasiemca „M jak Miłość” - Pawła Jurka.
O samotności wg Anny Gavaldy
Chciałbym, żeby ktoś gdzieś na mnie czekał
. Banalne słowa, proste życzenie prostego człowieka uciekającego przed samotnością i zarazem tytuł bestselleru na rynku francuskim, przetłumaczonego na kilkanaście języków debiutanckiego zbioru nowel pisarki Anny Gavaldy.
Unicestwić MiSiAcZkA
Jak bardzo szkodliwe jest zjawisko tzw. braku natchnienia, wie doskonale każdy piszący. W moim przypadku kilka dni przymusowego wolnego wcale nie sprzyjało owocnemu rozwijaniu umiejętności literackich, a wręcz przeciwnie – wena twórcza opuściła mnie. Siedząc od rana przy komputerze, próbowałam zmusić się do stworzenia czegokolwiek. Nagle na monitorze ukazała się jakaś reklama.
Listopadowa zaduma, czyli rozważania na cmentarzu
Odkąd pamiętam, 1 listopada w mojej rodzinie wygląda tak samo. Stała trasa, obejmująca kilka cmentarzy, gdzie spoczywają bliscy i bliżsi. W każdym z tych miejsc od lat niezmiennie powtarza się jednakowy rytuał: obładowani zniczami i kwiatami, całą rodziną idziemy na któryś z grobów, odmawiamy naprędce modlitwę, zapalamy znicz lub dwa, a po kilku sekundach następuje chóralne To co, idziemy?