Janoszka
J. angielski / J. niemiecki / Fakultet (1)
Ilość artykułów: 5
Prawda o psach i kotach
To jest taki czas, że gdy Chan Marshall śpiewa, że wszyscy umrzemy, to aż chce się do tego dorzucić za Jasiem Kapelą och jakie to podniecające. 38 stopni, Cat Power, jakieś głupie rozmowy, Borys Dejnarowicz, 38 stopni i 2 kreski. Pomarańczowe tabletki, których niezwykłość zawiera się w tym, że nie są syropem. Bo syrop jest ohydny, a tabletki nie. Dreszcz, Pony Up!, znowu Cat Power i jakieś 30 centymetrów śniegu na dachu bloku naprzeciwko.
Słodkie znaczy dużo cukru.
Temat praktyczny jak Teletydzień albo długopis z radiem. Paulina Reiter w ostatnich Wysokich Obcasach stwierdziła, że płyty, które dostajemy i dajemy, powinniśmy interpretować. Jak sny. Czyli bawimy się we Freuda w czerwonej czapce z pomponem albo między śledziem a kapustą. Pani redaktor ciągnie ten wątek dalej, co w rezultacie daje zgrabny artykuł. Ot, taki luźny, na śniadanie w sobotę.
Prosto spod suszarki
Najprościej mówiąc – The Horrors. Że, przepraszam, co? The Horrors. Coś więcej? Moje najgenialniejsze odkrycie, objawienie, miłość od pierwszego wejrzenia, usłyszenia, zasłuchania. Zaczęło się ponad miesiąc temu, tak przypadkiem, między suszarką a telewizorem. Tak, tak MTV2. Suszę włosy, oglądając telewizję. Nuda, nic, reklama. I nagle teledysk – „Count In Fives” – lepszy niż kawa.
2 kilogramy talentu
“I love your friends, they’re all so arty!*”
– jak to podśmiewa się Alex Kapranos. No właśnie. Artystów to nam się namnożyło ostatnio jak zmutowanych szczurów w UK (swoją drogą to ciekawa sprawa - owe szczury osiągają nawet do pół metra długości, podskakują na kilkanaście centymetrów i nie dają się żadnej trutce. Ot, ciekawostka taka.**). Wracając jednak do poruszonego tematu – iście „artystyczną duszę” ma dziś niemal każdy.
Zagraj to jeszcze raz, Andrew.
14. listopada roku bieżącego do UK Music Hall of Fame wprowadzony zostanie zespół, którego jak mniemam nikomu szerzej przedstawiać nie trzeba. Led Zeppelin. Bo cóż więcej można o owych panach napisać? Że gwiazdy, legendy, że genialni twórcy? Tak, tak. Tyle tylko, że to jasne i zupełnie banalne. Tym bardziej owo wyróżnienie dziwić nie powinno. Oczywiście wydarzenie zostanie uświetnione galą. I w tym momencie warto na chwilę się zatrzymać.
- 1