Szkolna Gazeta Internetowa Liceum Ogolnoksztalcacego im. Mikolaja Kopernika w Tarnobrzegu

Luna

Biologia / Chemia / Matematyka

fascynuje mnie:
psychologia
najchętniej czytam:
wszystko, co mi w rękę wpadnie
lubię posłuchać:
wszystkiego, co fajne
Luna
uwielbiam:
wieczory z chłopakiem przy filmie
podziwiam:
ludzi, którzy się nie poddają
nienawidzę:
podlizywania się

Ilość artykułów: 100

Tajemnica – cz. 3

Tajemnica – cz. 3

Brunet o szarych oczach klęczał na marmurowej posadzce. Tuż obok niego stał mężczyzna o kasztanowych włosach, pilnując, aby ten nie wstawał. Przy okrągłym stole nie siedział już nikt, ale w odległym kącie trzy ponure postaci rozmawiały ze sobą po cichu.
- Jeszcze chwila – powiedziała ze złością albinoska.
- Coś z nim trzeba zrobić - blondyn odgarnął dłonią długie włosy z twarzy.
- Czekamy już długo. Nawet nie wiemy na co. Zabrała artefakt iluzji...

1Luna 2020-12-30

Uczucia

Uczucia

Czasem jest się spokojnym długo,
Czasem wystarczy jedna kropla,
By wulkan emocji jak lawa gorący
Wybuchnął, sobą wszystko inne zasłaniając.
Często zamiast lawy łzy spływają,
Zamiast dźwięku wybuchu zewsząd słychać krzyki,
Zamiast szarej chmury, w powietrzu wisi coś złego,...

4LunaSelene 2020-12-28

Tajemnica – cz. 2

Tajemnica – cz. 2

- Diano, minęły dwa dni. Czas się skończył, a on nadal nie wykonał zadania. Nie możemy dłużej czekać – odezwał się Cyryl.

- Fabianie, wiesz co robić. - mężczyzny zwrócił się do Juri.

- Nie. Mam lepszy pomysł. Fabianie, znajdź go, ale nie zabijaj. Chcę go widzieć tutaj żywego. Diana podniosła się powoli ze swojego miejsca. - Wrócę za kilka godzin – powiedziała to tak głośno, by wszyscy ją usłyszeli.

1Luna 2020-12-17

Tajemnica – cz. 1

Tajemnica – cz. 1

Była ciemna, zimowa noc. Leśną ścieżką szła tajemnicza postać. Miała na sobie eleganckie, choć trochę zbyt długie czarne futro, dlatego szurała nim po białym, zmrożonym śniegu. Spod założonego głęboko na oczy kaptura widać było jedynie czubek nosa, pełne krwistoczerwone usta i dwa pasemka blond loków.

4Luna 2020-12-07

„Nadzieja”, książka - cegiełka

„Nadzieja”, książka - cegiełka

W czasie pandemii bezinteresowność jest na wagę złota. Tym hasłem kierowało się zapewne wydawnictwo Agora, wydając e-book zatytułowany „Nadzieja”, który ukazał się 23 czerwca 2020 (w wersji papierowej książka ujrzała światło dzienne niecały miesiąc później). Wszyscy autorzy, redaktorzy, korektorzy, graficy, drukarze, koordynatorzy, promotorzy i dystrybutorzy pracowali przy tej pozycji charytatywnie, a cały zysk z jej sprzedaży został przeznaczony na pomóc osobom z grupy największego ryzyka zachorowania na Covid-19, czyli mieszkańcom...

5Luna 2020-12-01

Trzy fale feminizmu

Trzy fale feminizmu

Od zarania dziejów mężczyźni i kobiety pełnili odmienne funkcje społeczne. Kobiety rodziły i wychowywały dzieci, dbały o rodzinę i swój dom, a mężczyźni zapewniali rodzinom bezpieczne schronienie oraz żywność, dzięki czemu rodziny te mogły przetrwać. Sytuacja kobiet wyglądała więc wówczas zdecydowanie inaczej niż dziś. Trudno w to dzisiaj uwierzyć, ale przez stulecia kobiety były przyporządkowane mężczyznom (ojcom bądź mężom). Nie mogły decydować o swoim losie ani o majątku, nie miały praw wyborczych, nie mogły się kształcić,...

9Luna 2020-11-21

Rywalizacja czy symbioza?

Rywalizacja czy symbioza?

A czytałeś może...? Nie, ale widziałem film... taki sobie. – Ile razy to słyszałam! Chciałabym dziś zastanowić się nad zaletami, wadami i interakcjami tych dwu pozornie różnych, a jednak bliskich sobie dziedzin sztuki, z których jedna operuje wyłącznie słowem, natomiast ta druga udźwiękowionym obrazem. To jasne, że film i literatura są sztukami autonomicznymi. Od stu lat oddziałują na siebie i się przenikają, a jako że korzystają z innych środków, więc i ich rezultaty są odmienne. Nie sądzę też, aby któraś z nich pełniła wobec tej drugiej rolę...

1Luna 2020-11-05

Umarł wódz, niech żyje wódz! - część 3

Umarł wódz, niech żyje wódz! - część 3

- Nazywam się Tacjan Kinug. Przepuśćcie mnie! Chcę się widzieć z ojcem - starał się przy tym przybrać możliwie najdostojniejszy ton. Najwyraźniej mu się to udało, ponieważ pięć minut później stał już przed obliczem swego ojca.
- No proszę... po tylu latach... - rzekł kosmita siedzący na wielkim tronie. – Co cię do mnie sprowadza?
- Zawsze chciałem do ciebie dołączyć, lecz ciotka mi nie pozwalała - słowo „ciotka” starał się wymówić z największą pogardą, na jaką go było stać. -...

3Luna 2020-10-23

Umarł wódz, niech żyje wódz! - cz. 2

Umarł wódz, niech żyje wódz! - cz. 2

Minęło kilka godzin od pożegnania z elfką. Tacjan nie wiedział czy idzie w dobrym kierunku. Nie wiedział nawet gdzie jest. Zbliżał się wieczór. Było coraz zimniej. Zapiął swoją dżinsową kurtkę i ruszył dalej przed siebie. Zaczął się zastanawiać, dlaczego nie wziął ze sobą cieplejszego okrycia, wody i czegoś do jedzenia. Przeszukał kieszenie. W spodniach znalazł wisiorek, kilka drobniaków, zdjęcie cioci i niedziałający zegarek, natomiast w kurtce scyzoryk wielofunkcyjny, czapkę, którą teraz założył i kilka karmelków. Włożył jednego do ust i ze...

3Luna 2020-10-15

Umarł wódz, niech żyje wódz! - cz. 1

Umarł wódz, niech żyje wódz! - cz. 1

Chłopiec o ogromnych, zielonych oczach i śniadej cerze siedział na ziemi w piwnicy bloku i tulił się mocno do kobiety.
- Ciociu, kiedy to się skończy?
- No, już niedługo skarbie. Brunetka wiedziała jednak coś, czego nie mogła powiedzieć temu niewinnemu chłopcu. Nie mogła mu powiedzieć prawdy. Tego, że tak naprawdę, nawet jeśli to się skończy, to i tak nie będzie lepiej. Przegrywali. Tak właściwie to przegrali zanim jeszcze wojna się rozpoczęła. No bo jak...

11Luna 2020-10-05

Najczęściej czytane

Najaktywniejsi dziennikarze

Luna 100luna
Artemis 27artemis
Hush 15hush
Hikkari 11hikkari

Publikujemy także w:

Liczba osób aktualnie czytających Lessera

Znalazłeś błąd? - poinformuj nas o tym!
Copyright © Webmastering LO Tarnobrzeg 2018
Do góry