Nesta
J. polski / Historia / WOS
Ilość artykułów: 23
Smutek absolutny
Wdycham rześki zapach powietrza. Gwałtownie mrugam kilka razy powiekami, aby pozbyć się łez. Czekam teraz na Twoje: „A nie mówiłem?”. Wsłuchuję się w ciszę, spoglądając tępo w dal. Gdzie teraz jesteś? Czy jest Ci tam dobrze? A może nie masz przy sobie nikogo, z kim mógłbyś porozmawiać? Pytania retoryczne, a i tak nasuwa się wiele odpowiedzi.
W strugach deszczu
Usiadłam na parapecie z paczką kruchych ciasteczek i westchnęłam cicho, wlepiając oczy w gwieździste niebo. Tak bardzo chciałam, żebyś był tu i teraz, obok, żebyś dotknął mojego policzka w taki sposób, w jaki tylko Ty to potrafisz. Moje zapotrzebowanie na Twoją obecność było ogromne. Tęskniłam za świadomością, że mogę przytulić się do Ciebie w każdej chwili.
Promień szczęścia
Chociaż nadal nic nie wiem, to pójdę dalej
Stąpając po niepewnym gruncie własnych marzeń.
Bo najważniejsze jest to, by uchwycić koci błysk w oku,
Dostrzec to wszystko w myśli natłoku.
Zabiorę Cię na drugi koniec mego serca…