T. Cale
J. polski / Historia
Ilość artykułów: 17
Gdy upłynie okres 13 baktunów...
Proroctwa określające datę końca świata pojawiały się w przeszłości wielokrotnie. Już pierwsi chrześcijanie byli pewni, że Jezus ponownie zejdzie na ziemię jeszcze za ich życia. Niektórzy ludzie pytani o to, czy wierzą w apokalipsę w 2012 roku, odpowiadają, że „przeżyli już kilka końców świata”. Rzeczywiście, w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat przepowiadano nam Armagedon co najmniej już kilka razy, w latach 1977, 1996, 1999 i 2000.
Kto pomógł im uniknąć kary?
W lipcu bieżącego roku medialnego rozgłosu nabrała sprawa Laszlo Csatarayego, który w czasie II wojny światowej był szefem policji w Koszycach (Słowacja) i uczestniczył w transportowaniu tysięcy Żydów do Auschwitz. Dla wielu osób szokiem był fakt, że człowiek ten (jeden z najpilniej poszukiwanych nazistów) przez 17 lat mieszkał sobie spokojnie w luksusowym apartamencie w Budapeszcie i to pod własnym nazwiskiem.
Człowiek o dwóch ojczyznach
Muskularny mężczyzna o smagłej, pociągłej twarzy, kruczoczarnych włosach i błyszczących zielonych oczach zrzucił z siebie drelichową kołdrę i z wysiłkiem stanął na nogach. Wyjrzał przez okno. Świtało. Bardzo lubił patrzeć na wschodzące słońce, którego subtelne światło wpadało pomiędzy gałęzie drzew rosnących w otaczającym ponury gmach, skromnym parku. Westchnął ciężko na myśl, że do końca życia będzie oglądał budzący się do życia świat przez to małe, zakratowane okno. Zasłużyłeś na to, powiedział sobie.
Zniedołężniały starzec, który ocalił Europę
Bitwa po Wiedniem uznawana jest za jedno z największych zwycięstw polskiego oręża w historii. Triumf armii Jana Sobieskiego ocalił Europę przed ekspansją islamu. Skutki polityczne odsieczy wiedeńskiej były niebagatelne. Starcie wojsk chrześcijańskich z siłami Kara Mustafy przedstawił w swoim filmie "Bitwa pod Wiedniem” włoski reżyser Renzo Martinelli. Jest to kolejny w ostatnich latach obraz - po „Katyniu” Andrzeja Wajdy i zbierającej fatalne recenzje „Bitwie warszawskiej” Jerzego Hoffmana - odnoszący się do ważnych wydarzeń historycznych.
Wybuchały gwałtownie i mijały niczym burze
Większości osób wojna kojarzy się zapewne z trwającą co najmniej kilka lat walką zbrojną między państwami. Tak wyglądała np. II wojna światowa, najbardziej krwawa z wojen, której skutki są wciąż odczuwalne i widoczne na mapie świata. To w jej kontekście najczęściej mówi się obecnie o zbrojnym konflikcie. Z historii znamy wiele wojen trwających znacznie dłużej – wojna stuletnia, toczona na przełomie XIV i XV w. pomiędzy Francją a Anglią, czy wojna trzydziestoletnia w wieku XVII. Współczesne konflikty także ciągną się latami, ale dochodzi również do walk, które trwają zaledwie kilka dni.
Musieliśmy się mieć na baczności
II wojna światowa to czas, na temat którego wciąż trwają ożywione dyskusje. Postanowiłem porozmawiać o tamtych wydarzeniach z ich naocznym świadkiem, żołnierzem ruchu oporu, p. Stefanem Wójcikiem. Ten z entuzjazmem zgodził się opowiedzieć mi o dramatycznych chwilach z czasów swojej młodości, co ucieszyło mnie tym bardziej, że – jak się później dowiedziałem - nawet ci, którzy znają go osobiście, nie wiedzieli zbyt wiele o jego żołnierskiej przeszłości.
Watykański wyścig z czasem
Powieść amerykańskiego pisarza Dana Browna, zatytułowana „Anioły i demony”, zyskała na popularności dopiero wtedy, gdy czytelnicy na całym świecie zachwycili się o kilka lat późniejszym „Kodem Leonarda da Vinci”, który w kilka miesięcy stał się światowym bestsellerem. Moim zdaniem obie powieści są niezwykle fascynujące, jednak zdecydowanie większe wrażenie wywarły na mnie „Anioły i demony”.