Funky
J. polski / J. angielski / 1 Fakultet
Ilość artykułów: 29
Film bez muzyki byłby jak samolot bez paliwa
Całkiem niedawno (22 lutego 2009r.) mieliśmy okazję po raz kolejny w historii ujrzeć największe gwiazdy filmu na czerwonym dywanie przed amerykańskim Kodak Theatre. W tę mroźną dla nas niedzielę, w gorącym Hollywood, odbyło się bowiem 81. rozdanie nagród Amerykańskiej Akademii Sztuki i Wiedzy Filmowej, inaczej mówiąc, gala - Oskary 2009.
O dobrym wychowaniu
Matka-Karmicielka Kotów podniesionym głosem wykładała niesfornemu Klonowi – Dręczycielce zwierząt Wszelkich – prywatnie córce – zasady, których przestrzeganie sprawia, że tak zwani dorośli nie mają ochoty popełniać zbrodni na nieletnich.
Twierdzicie, że czytamy głupoty?
Zauważyłyśmy ostatnio, że wprawdzie dziewczęta dzielą się na kilka typów, ale zarówno „spokojne kujonki”, „wyniosłe plastiki”, „szare myszki”, szkolne gwiazdy czy łamaczki serc można umieścić w jednym worku. Każda z nas ma wprawdzie inne zainteresowania, pasje oraz cele życiowe. Każda dąży do czegoś innego. Mimo to, zawsze znajdziemy ze sobą wspólny język, bo łączy nas przede wszystkim fakt bycia piękną płcią.
Z umysłu Pierra
Mam 4 latka. Wyglądem przypominam jednak 26 letniego mężczyznę. Siedzę na wyimaginowanym parapecie i spoglądam za okno. Widzę kolorową witrynę sklepu z porcelaną. Na jedną z filiżanek spada rudo-brązowy liść. Przykrywa stertę kurzu. To już nie ta sama filiżanka, co przed chwilą. „Dopiero jesień” – myślę.
Pragnienie
Ona, zauważyła go, gdy wchodził betonowymi schodami w stronę drzwi wejściowych Warszawskiej Akademii Wychowania Fizycznego.
On, dostrzegł ją już trzy miesiące wcześniej przed teatrem „Buffo”.
Ona, samotna (aczkolwiek nie cierpiąca na depresję z tego powodu), ambitna, inteligentna posiadaczka blond włosów z przysłaniającą oczy grzywką. Wieczna optymistka.
On, krzepki piłkarz studiujący na wspomnianej uczelni.
Otrzęsiny z perspektywy kociaka
Czwartek, 2. października 2008 r. 15:45 - „Hej Natalia, mam nadzieję, że zmieniłaś zdanie, co do „Otrzęsin” i myślę, że jesteś już gotowa, bo ja za 3 minuty będę u ciebie.” 15:57 - „Cześć Kasia, gdzie jesteś? Dojeżdżasz już? Razem z dziewczynami zaczekamy na ciebie przed zieloną bramą. Pospiesz się!” 16:06 - „Zdążyłam? Jak dobrze, że prof. Miczko puścił dojeżdżających nieco wcześniej z ostatniej lekcji.” 16:18 - „Kto to tak szybko biegnie?! Jejku, przecież to Justyna! Poczekajmy na nią!”
Po drugiej stronie tęczy
Leon W. nazywany jest przez najbliższych i przyjaciół po prostu Leo. Skromny człowiek, który pewnego dnia wkroczył na ścieżkę sławy dzięki ogromnemu szczęściu. 13 maja, jego dotychczasowe życie przewróciło się jednak do góry nogami.
Kartka z pamiętnika
Dojechaliśmy. Alpy. Cudownie! Pierwszego ranka wstałam leniwie. Na „dzień dobry” potknęłam się i wylądowałam na podłodze, twarzą w twarz z ogromnym pająkiem krzyżakiem, który w wyniku mojego niefortunnego upadku zginął śmiercią tragiczną. Wstałam i podeszłam do okna. Zaspanym wzrokiem wypatrywałam górskich szczytów. Pomyślałam sobie, że to będą najbardziej emocjonujące ferie mojego życia.