Grace
Biologia / Chemia / Matematyka
Ilość artykułów: 16
W poszukiwaniu ideału kobiecej sylwetki
Przeglądając wizerunki idealnych kobiety na przestrzeni wieków z łatwością dopatrzymy się mnóstwa różnic ale i podobieństw do tego, co serwowane jest nam obecnie, na początku XXI wieku. Myśląc o współczesnym ideale kobiecej sylwetki większość z nas ma zapewne przed oczami wysoką, bardzo szczupłą i oczywiście młodą dziewczynę z długimi włosami i najlepiej lekko wystającymi biodrami. Postanowiłam jednak zagłębić się w ten temat nieco bardziej i prześledzić, jak zmieniał się ten kanon kobiecej urody, bo zmieniał on swój kształt już wiele razy.
Moda, sztuka, a może forma buntu?
Gdy przeglądamy kolorowe magazyny, trudno jest dziś trafić na zdjęcie celebryty bez tatuażu. Ten tatuaż nie musi być od razu jakiś wielki i rzucający się w oczy. Znacznie częściej widzimy raczej te mniejsze: gwiazdkę na szyi, napis za uchem lub na plecach, jakiś symbol graficzny na nadgarstku lub nad kostką. Od dobrych kilkunastu lat posiadanie tatuażu nie kojarzy się już powszechnie z patologią. Dziś to raczej sposób wyrażania siebie.
Wrócę tu, skąd pochodzę
W pewnym momencie życia u każdego chyba człowieka pojawia się taka potrzeba, by o swojej rodzinie dowiedzieć się czegoś więcej i dokładnie poznać swoje korzenie. Niekiedy nie jest to zbyt trudne zadanie, ale czasami wymaga naprawdę ogromnego wysiłku i determinacji. Najgorzej jest jednak wtedy, gdy człowiek ma nikłą wiedzę na ten temat. Tak właśnie zaczęła się historia pana Freda Sadraka, którego miałam okazję osobiście poznać. On wiedział tylko tyle, że jego dziadek urodził się w Polsce i przed I wojną światową wyemigrował do Ameryki.
Nowy wymiar selfie
#Selfie - internetowy hit, hasztag co drugiego zdjęcia na Instagramie czy Tumblrze. Gdziekolwiek nie spojrzysz, wszędzie dziubki, minki i wystawione języki. Robią to prawie wszyscy, bo takie zdjęcia najlepiej wyrażają nasze emocje w danej chwili. Dzięki temu nasi znajomi, znajomi naszych znajomych, no i ewentualnie jeszcze cały internet może widzieć, jaki mamy dzień i czy przypadkiem nie chce nam się spać.
Ciężkie życie humanisty
Kim jest dziś humanista? Kiedyś był to człowiek wszechstronnie wykształcony, o rozległych zainteresowaniach, nieograniczający się tylko do jednej dziedziny. Był to ktoś nieustannie ciekawy świata, korzystający z każdej okazji do poszerzenia swojej wiedzy o nim. Jednak współcześnie pojęcie to zmieniło trochę znaczenie. Dziś coraz rzadziej utożsamia się humanistę z człowiekiem inteligentnym.
Nowe oblicze Sandomierza?
Prokurator Teodor Szacki z powodów osobistych przenosi się ze stolicy do małego i jak sądzi nudnego Sandomierza. Spodziewa się tu rutynowych, powtarzających się spraw, gdy tymczasem otrzymuje do rozwikłania zagadkę tajemniczych morderstw. Dochodzenie napotyka piętrzące się przeszkody. Histeria i psychoza skutecznie ryglują wszystkie drzwi i usta. Ludzie giną jednak nadal w niejasnych okolicznościach, a dowody wydają się wręcz absurdalne. Szacki przekonuje się szybko, że małe miasto może mieć także wielkie tajemnice.
Przeżyć to jeszcze raz
Wcale nie musisz bać się swojego końca. Co prawda kiedyś umrzesz, ale może czeka cię kolejne życie, kto wie, może nawet lepsze? Będziesz mógł wcielić się w zwierzę, roślinę lub człowieka, którego w poprzednim życiu naśladowałeś. Czy brzmi to dla ciebie wiarygodnie? Dla mnie nie za bardzo, dlatego postanowiłam dowiedzieć się, o co tak naprawdę w tej reinkarnacji chodzi i przypatrzeć się przypadkom, które mogą stanowić dowody na jej istnienie.
Wolność i adrenalina
Budzę się. Budzę się, a raczej wychodzę z otępienia. Intensywnie mrugam, czuję smak soli w ustach. Nie ruszam się, dotykam tylko palcem tafli wody. Widzę małe kręgi, które moim zdaniem symbolizują coś nietrwałego. Wreszcie angażuję całą dłoń i patrzę na ruch wody. Bawię się, jest mi dobrze, dopóki nie przechodzą mnie koszmarne dreszcze. Punkt kulminacyjny – ocknięcie.
Młodzi zbuntowani?
Czy kiedykolwiek zastanawialiście się, jak wyglądało życie prawdziwego hipisa? Nie chodzi mi jednak o styl ubierania, lecz o codzienne czynności i główne tematy rozmów w gronie jemu podobnych. A może wiecie, przeciwko czemu protestował prawdziwy punk? Co mu generalnie nie pasowało? Mnie intrygowała dodatkowo muzyka, którą te subkultury wykształciły. Na wiele z tych pytań znalazłam odpowiedź w rozmowie z Ianem Boon’em, Anglikiem wychowanym w Londynie, który przyjechał do Polski kilka lat temu i zamieszkał w Tarnobrzegu.
A Werter cierpi nadal
Teatr to coś niezwykle fascynującego. Kiedy poznasz go bliżej, chcesz bywać tam coraz częściej, by czuć te emocje przekazywane przez aktorów. Wsłuchując się w padające ze sceny słowa, które niby dobrze znasz, masz wrażenie, jakbyś słyszał je po raz pierwszy. Zaczynasz intensywniej myśleć i zastanawiać się nad wieloma sprawami tego świata. Tak przynajmniej było w moim przypadku, gdy obejrzałam spektakl „Werter”, wystawiany na deskach Starego Teatru w Krakowie.