puk puk puk
do twych drzwi
wiecznie zamkniętych
puka postać ci nieznajoma
Noah
2007-03-07
nieszczęśliwie mi – pomyślała
składając srebrnobiałe
skrzydła
do pudełka po butach
Skoczuś
2007-02-26
„Nietykalna”
wiatr przeciekł przez okno
i nie zostawił na mnie suchej nitki.
teraz cała szeleszczę
brudnym powietrzem miasta..
Skoczuś
2007-02-04
A z myślami wciąż się bijąc
Ja obrywam
Ja przegrywam
One kroczą drogą chwały
Solarii
2007-01-29
Zaimpregnuj moje
Oczy
Spraw by więcej
Nie płakały
Solarii
2007-01-11
bo gwiazdy są na wyciągnięcie ręki
ze słów wnioskuję
poprzez mgłę trudno je dostrzec,
jednak
sama świadomość ich bliskości wystarcza
Polka
2006-12-04
to ten sam świat
dziwny i nieprzyjazny
pozostać w nim samemu
nie
Noah
2006-12-01
dzisiaj Ludzie
są już niemodni.
wyginęli dawno temu
z ostatnim prawdziwym
wzruszeniem chwilą.
Skoczuś
2006-11-29
tyle słów
chcę powiedzieć
ale pozostają one
między “już” a “za chwilę”.
Skoczuś
2006-10-17
Rozstałam się ze wspomnieniami
Nie tęsknie za jutrem
Nie myślę o dzisiaj
Solarii
2006-10-11
Jak w teatrze codziennego życia
Jak na skene historia się rozgrywa
Jak zło nad dobrem nigdy nie wygrywa
Jak histriones charakteru użycia
Noah
2006-10-01
na ulicy
niezliczeni bogowie
sprzedają
żyletki i lustra
prawie nie potłuczone.
Skoczuś
2006-09-21
by siebie poznać
od serca,
bo wiedz, że codziennie w sobie nie
jesteśmy.
Polka
2006-05-08
na niebie dwa kolory – dobro i zło
malują noc
pełną
niedośnionych chwil,
Skoczuś
2006-05-06
syndrom zamknięcia się w sobie, bojaźni i drgawek słysząc dźwięk dzwonka
do drzwi, szarpnięcie klamki, lub dzwoniącego czerwonego telefonu od
kilku lat wiszącego na ścianie na wprost drzwi wejściowych/wyjściowych.
Polka
2006-04-10
w tych dźwiękach
słowach nutach
pokazać siebie na odwrót
od “codziennie”
Skoczuś
2006-04-06
17 był dzień, gdy zrodziło się szczęście
16 pomysłów na życie, z których jeden tylko słuszny
15 guzików, które trzeba przyszyć
14 lat czekania na miłość
MadziaZ
2006-03-06
Anioł skrzydło zwinął
bo nie mógł się zmieścić
w życia drzwiach
głowę schował
w ramionach
i upadł
Skoczuś
2006-03-02
Tak jest, że nieubłaganie zbliża się milion myśli,
dźwięki które bolą bądź tu teraz i zaraz, ale nie do końca
przy mnie, bo nie.
Polka
2006-02-24
Oto przed wami skromny zbiorek poezji. Poezji nietuzinkowej, autorstwa ludzi skazanych na zapomnienie przez swoją samotność i brak zrozumienia. To grupa “Cmentarzysko Niechcianych Serc”. Sami członkowie pragną pozostać anonimowi, chcą aby ich cierpienie nie było powodem do głupich uwag i docinek. Jednocześnie pragną uzewnętrznienia, czego owocem jest zbiór wierszy pt. “Chłód boli najdotkliwiej”.
Cmentarzysko Niechcianych Serc
2006-02-24
« Przejdź do najnowszych artykułów