Szkolna Gazeta Internetowa Liceum Ogolnoksztalcacego im. Mikolaja Kopernika w Tarnobrzegu

recenzje - Archiwum

Pili my soki nad Wisłą…

Pili my soki nad Wisłą…

Za siedmioma górami, za siedmioma lasami, w odległej pachnącej siarką krainie, zwanej też w niektórych kręgach kulturowych Tarnobrzegiem… siódmego dnia, miesiąca kwietnia, roku bieżącego, odbył się XVI wielki pojedynek najlepszych, najbardziej utalentowanych, młodych, pełnych wiary, nadziei oraz zapału… uczniów.

62 FleuretteViKi 2008-04-14

Dżem – o książkę za dużo

Dżem – o książkę za dużo

Szymborska wielką poetką jest. Szymborska Nobla otrzymała. A Ofelia udaje albo nie. Non omnis moriar z miłości – ironia. Prawda, fałsz. Tak, czy nie. Nie, czy tak. A co by było na maturze? Kiszka, po postu kiszka. Aż tu nagle, wśród tych mętnych rozważań na lekcji języka polskiego, uszu moich dobiegły dźwięki wydobywające się jakby wprost z kolegi siedzącego na krzesełku obok. Dźwięki posiadające niezwykłą moc. Cytuję: „Ech, zinterpretowałoby się Ryśka Riedla, co?”. Słowa, które zabrzmiały tak ożywczo, naiwnie i niemal buntowniczo, okazały się prorocze, bo dwa dni później w moje ręce trafiła książka „Dżem. Kilka niedopowiedzianych słów” autorstwa Aldony Zymy.

6 Aigel 2008-04-05

A imię jego czterdzieści i siedem

A imię jego czterdzieści i siedem

A imię jego „czterdzieści i siedem”. Nic tak naprawdę nie zapowiadało takiej kariery, dziś niewątpliwie już kultowej serii HITMAN. Wszystko rozpoczęło się w roku 2000, kiedy to w listopadzie (w Polsce w grudniu) ukazało się najnowsze dziecko Eidos Interactive pod niezwykle tajemniczą nazwą Hitman: Codename 47. Pojawienie się tej gry na półkach sklepów wywołało prawdziwy szok. Mogło by się wydawać, że będzie to kolejna z wielu zabijanek, w której głównie będzie chodziło o to, żeby utoczyć przeciwnikowi jak najwięcej krwi. Jednakże bardzo szybko przekonujemy się, że ta gra nie jest jedną z wielu, i że ma ona swoją własną nieśmiertelną duszę.

6 Noah 2008-03-13

Nielegalnie i niesamowicie

Nielegalnie i niesamowicie

15 września 2003 r. Pięć Dwa Dębiec, a właściwie jego połowa (płyta jest autorstwa Hansa, brak na niej rapów Deepa), wydał nakładem UMC płytę "P-Ń-VI" (dla niekumatych: Poznański czerwiec). Od tego dnia minęło prawie pięć lat. Nie można powiedzieć, żeby przez ten czas było cicho o tym składzie.

7 Krool 2008-03-09

Co warto obejrzeć?

Co warto obejrzeć?

Telewizor - źródło nieustającej, ciągnącej się godzinami rozrywki. W natłoku kanałów oraz propozycji programowych trudno jest znaleźć coś interesującego, ale okazuje się, że przy odrobinie szczęścia jest to możliwe. Ja znalazłem prawdziwą perełkę i to na niezbyt popularnym kanale. Jako człowiek stroniący raczej od telewizora, trafiłem kiedyś przez przypadek na fantastyczny i jak się później okazało, dla wielu już kultowy serial komediowy "Przyjaciele".

16 Rybosom 2008-02-28

Light up the darkness

Light up the darkness

Trudno wyobrazić sobie świat, z którego nagle znikają wszyscy ludzie. Ale jeszcze trudniej wyobrazić sobie życie tego jedynego, który ocalał. A czy zastanawialiście się kiedyś, co by się stało, gdyby ludzie, którzy pozornie zniknęli, wcale nie przepadli beż śladu, lecz zmieniliby się w coś potwornego i nieludzkiego?

14 Fleurette 2008-02-20

Szkoła życia - wśród pieluch i zabawek?

Szkoła życia - wśród pieluch i zabawek?

Łaknąc kiedyś lekkiej rozrywki intelektualnej, poprosiłam przyjaciółkę o coś do czytania. Otrzymałam kilka mniej lub bardziej interesujących książek, wśród których znalazłam dosyć stare, bo napisane około 1988 r., dzieło R. Fulghuma Wszystkiego, co naprawdę trzeba wiedzieć, nauczyłem się w przedszkolu. Przyznam szczerze, że najbardziej zaintrygował mnie ten tytuł. Jak to?

3 Cocco 2008-02-18

"Pachnidła" wersja light

"Pachnidła" wersja light

Ostatnimi czasy strasznie się wkręciłem w filmy z pierwszej połowy lat 90. Dla kinematografii z tamtego okresu charakterystyczna jest świetna obsada (często grają w nich obecne gwiazdy, które wtedy rozpoczynały dopiero karierę), staranny scenariusz i oryginalna koncepcja. Do głębi poruszyły mnie takie filmy, jak: "Pulp Fiction" (czy w ogóle jest ktoś, kto tego filmu nie widział?), "Dom dusz" (fajna saga rodzinna ze znakomitym aktorstwem), czy "Zapach kobiety". Właśnie ten ostatni film chciałbym szczególnie polecić.

6 Krool 2008-02-12

Spadające nocą gwiazdy

Spadające nocą gwiazdy

Z pozoru historia jakich wiele. Namiętna, porywająca. Ot, zwyczajne romansidło. Jednak okazuję się, że nie do końca. Szybko zauważamy bowiem, że historia ta wciąga o wiele bardziej niż przeciętny flirt i opowiada nie tylko o miłości.

9 Maggie 2008-02-03

Sprawdź wirtualne życie Skate’a

Sprawdź wirtualne życie Skate’a

Może was to zdziwi, że postanowiłam napisać słów kilka o grze komputerowej, ale tą grą jestem ostatnio mocno zafascynowana. Ostatnia odsłona Tony Hawk’a nie jest już wprawdzie taka nowa (wydana w 2005 roku), ale mam wrażenie, że nadal jest rozchwytywana i przez starszych, i przez młodszych fanów deski oraz BMX’ów.

9 ViKi 2007-12-17

Następny, proszę!

Następny, proszę!

W piątkowy wieczór, jak w każdy weekend, zasiadłem z kumplami przed ekranem monitora, by obejrzeć "jakiś film". Projekcje te zazwyczaj odbywają się u mnie, ze względu na system głośników 5.1 (no co, musiałem się pochwalić). Jeden ze znajomków przyniósł część swoich obfitych, acz nie do końca legalnych zasobów kinematograficznych i po trwającej parę minut dyskusji, wybór padł na dzieło z gatunku s.f.- "Next"- ze względu na niedawną premierę, ciekawą fabułę oraz obecność Jessici Biel w obsadzie.

7 Krool 2007-12-13

Elektroniczny morderca

Elektroniczny morderca

Włochy, rok 1981. Młody amerykański reżyser, James Cameron, przyjeżdża do Rzymu, by – wbrew woli producenta, Ovidio G. Assonitisa – samodzielnie zmontować swój pierwszy film pełnometrażowy: „Piranie II”. Dokonuje tego w samotności, włamując się nocami do montażowni. Gdy praca jest już na ukończeniu, zostaje przyłapany i wyrzucony na bruk, zaś Assonitis przerabia obraz zgodnie ze swoim zamysłem. Cameron błąka się po mieście - bez pieniędzy i znajomości języka – by wreszcie, w stanie wyczerpania fizycznego i psychicznego, trafić do szpitala.

8 Voy 2007-12-03

Patriotyczne kino

Patriotyczne kino

„Katyń” miał być najgłośniejszą polską premierą filmową, największą produkcją i naszym najlepszym towarem eksportowym od niepamiętnych czasów. Mnóstwo znanych, rodzimych aktorów, wspaniały reżyser, wysoki budżet, dobry pomysł. I rzeczywiście, produkcja ta odniosła sukces, ale czy zasłużony?

18 Rybosom 2007-11-30

O nieuniknionym w czerni i bieli

O nieuniknionym w czerni i bieli

Jest szara, szorstka i nieprzyjemna; nieuchronna, zawzięta i nieznośnie typowa. Niemile widziana, stale przeraża, chociaż czeka każdego z nas. Bezpretensjonalnie przypomina o śmierci; kojarzy się z twarzą pooraną zmarszczkami, koniecznością zwolnienia tempa i pogodzenia się z pogłębiającą się nieporadnością. Starość... O świecie widzianym oczyma dziewięćdziesięciolatki opowiada oparty na prawdziwej historii, ambitny monodram „Pora umierać”, zrealizowany przez wielokrotnie nagradzaną reżyser Dorotę Kędzierzawską.

3 Cocco 2007-11-06

Strachy na Kaczmarskim

Strachy na Kaczmarskim

Znacie Jacka Kaczmarskiego? A kojarzycie Grabaża i Strachy Na Lachy? Okej, przyjmijmy, że to też było pytanie retoryczne. W takim razie czy wyobrażacie sobie, co powstanie z połączenie jednego z drugim? O płycie „Autor” nie musimy rozmawiać teoretycznie – od 22 października jest dostępna na rynku.

4 Aigel 2007-11-02

Antologia polskiego hip-hopu

Antologia polskiego hip-hopu

W hip-hopie, także polskim, od zawsze obecne były płyty producenckie. Robili to już 600 V, Ośka czy Decks. Każdy z nich starał się zaprosić jak najwięcej znanych MCs, aby jego płyta nie tylko brzmiała jak najlepiej, ale i jakoś się sprzedała. Jednak chyba pod względem ilości gwiazd nikt nie przebije trylogii "Kodex" firmowanej logiem White House'u.

14 Krool 2007-10-28

Umiera Piękno

Umiera Piękno

Dobrze pamiętam swoje oburzenie, gdy pewien prawie milioner próbował mnie przekonać, że w pełni muzyką można nazwać tylko jazz. Moje zniechęcenie było tym większe, iż w mniemaniu mojego rozmówcy wszystkie zespoły, które wówczas stanowiły dla mnie ideał, w jego odczuciu tworzyły jeden, wielki hałas i nic więcej. Dziś nie próbowałbym się z nim sprzeczać. Z jego punktu widzenia, to co mówił, miało nawet sens.

2 Aigel 2007-09-21

The Cheaters

The Cheaters

Nie dziwi już dosłownie nic. Normalnością stają się najróżniejsze odchylenia. Zaczynamy zastanawiać się, czy istnieje jeszcze coś, co można by nazwać nienormalnym. Telewizja zdecydowanie pomaga w tym mieszaniu w mózgu. Reality shows mnożą się jak chomiki i osiągają coraz to wyższe szczyty głupoty, a co za tym idzie, sukcesu. Zależnie od ich formuły gramy o pieniądze, popularność, a nawet zdrowie i miłość. A ludzkie uczucia ? - do śmieci, jak obierki po ziemniakach. Liczy się oglądalność. Taką też zasadę wyznają przypuszczalnie twórcy programu „The Cheaters”, emitowanego w Polsce pod nazwą „Zdrada”.

10 Cocco 2007-09-18

Powrót Scyzoryka

Powrót Scyzoryka

Liroy, legenda polskiego hip-hopu, zdecydowany rekordzista pod względem ilości sprzedanych płyt, powraca. Nakładem L-Bank Entertainment, najpierw na Allegro.pl, a później w normalnej sprzedaży, ukazała się jego płytka pt. "L-Niño vol.1". I co się okazało? Scyzoryk nadal w formie!

3 Krool 2007-06-12

Pseudoamerykańskie bragga

Pseudoamerykańskie bragga

Idzie lato, a wraz z nim podnosi się nie tylko temperatura na dworze , lecz także poziom polskich płyt hip - hopowych. Panie i panowie, mam zaszczyt przedstawić wam jedną z najlepszych płytek w historii polskiego rapu. Poznański raper don Guralesko, znany choćby z formacji Killaz Group, stworzył z producentem Matheo ("Essende Mylffon" Tedego) genialny duet.

30 Krool 2007-06-05

« Przejdź do najnowszych artykułów

Najczęściej czytane

Najaktywniejsi dziennikarze

Artemis 27artemis
Hush 15hush
Hikkari 11hikkari

Publikujemy także w:

Liczba osób aktualnie czytających Lessera

Znalazłeś błąd? - poinformuj nas o tym!
Copyright © Webmastering LO Tarnobrzeg 2018
Do góry