Szkolna Gazeta Internetowa Liceum Ogolnoksztalcacego im. Mikolaja Kopernika w Tarnobrzegu

inne - Archiwum

Olimpiada

Olimpiada

Chłopiec był młody i niepospolicie piękny. Miał przed sobą wielką sportową karierę. Światło o mocy tysięcy watów tworzyło wokół niego niezwykłą atmosferę. Z miejsca, w którym stał, widać było tylko stoły sędziowskie, pierwsze rzędy widowni i boks, w którym siedzieli jego rodzice wraz z trenerką.

1 Hubi 2006-02-28

Artykuł traktujący o...

Artykuł traktujący o...

Alarm!!! Teksty potrzebne od zaraz. Był to mniej więcej główny temat ostatniego spotkania redakcyjnego dziennikarzy Lessera z naszymi władzami. Można powiedzieć, że naczelna postawiła wręcz ultimatum wszystkim dziennikarzom. Albo każdy z nas coś w ciągu najbliższego tygodnia napisze, albo... podziękujmy mu za dotychczasową współpracę. Ot szantażystka!!!

20 Basha 2006-02-24

Kiedy zgasną już światła

Kiedy zgasną już światła

Minęła północ. Całe miasto uśpione. Spała i Ona, lecz nie On. Próbował odtworzyć chwilę, w której Ją zobaczył. Do tej pory myślał, że miłość nie jest dla Niego, aż tu nagle...

2 Magie 2006-02-21

Bajka niebajka

Bajka niebajka

Opowiem Ci bajkę... O zgubionym skrzydełku...
- Skrzydełku... ?
Tak... Skrzydełku... Anielskim życiu.

40 Skoczuś 2006-02-18

Czas!

Czas!

Szara codzienność. Pobudka, szkoła, dom, znów szkoła i znów dom. Poniedziałek, wtorek, kwiecień, maj, rok 2005, 2006... O co chodzi? O czas!

9 Magie 2006-02-18

Szaleńca Sen

Szaleńca Sen

I przyszedłszy na miejsce swej ziemskiej śmierci,
A wychuchany pod okiem swej dobrodziejki,
Mając ledwo pięć wiosen w zaświatach,
Wyglądnął przez okno.

7 Aigel 2006-02-16

Tak, a nie inaczej

Tak, a nie inaczej

Weszła do domu jak zwykle spóźniona. Bo zawsze coś. No właśnie coś... Coś było nie tak. W drzwiach stał Płacz. Próbował machać obciętym ogonem. Ostatnio pokazywał się coraz częściej. Coraz częściej wychodził z szafy, ale nigdy tak od razu – na powitanie. Zdziwiła się i zaniepokoiła. Pusta, głucha od urodzenia Cisza siedziała na krześle, którego noga przytrzasnęła dłoń Radości. Z przedpokoju przeszła do kuchni. Chciała nakarmić Marzenia, ale nie mogła ich znaleźć.

3 Skoczuś 2006-01-29

Oaza Rozmyślań

Oaza Rozmyślań

Piątkowe popołudnie. Czas pożądany i oczekiwany przez rzesze uczniów. Każdy z nas czeka z utęsknieniem na ten moment, kiedy szkolny dzwonek brzmi tak słodko, obwieszczając koniec tygodniowej pracy. Tak, teraz wystarczy zrobić głębokie ,,Uff...” i z ulgą powitać weekend.

19 Basha 2006-01-16

Niemożliwe staje się możliwe - droga Polski i Ukrainy do organizacji ME 2012

Niemożliwe staje się możliwe - droga Polski i Ukrainy do organizacji ME 2012

Szanowni Państwo! Dziś, 8 grudnia 2006r., przed niespełna dwiema godzinami, na tej Sali, Komitet Wykonawczy UEFA obradujący na Malcie, wybrał Polskę i Ukrainę na gospodarzy Mistrzostw Europy, które odbędą się w 2012 roku.

9 Basha 2005-12-07

Najlepszy prezent

Najlepszy prezent

Spojrzałem znudzonym wzrokiem za okno. Był grudzień i ani śladu śniegu.

Widziałem ludzi, którzy wiecznie się gdzieś spieszą. Wydaje im się, że mogą prześcignąć czas, mając te zabawne lustereczka, w których mogą go kontrolować? Jaki ten czas jest narcystyczny? Każdy mu się przygląda. Ciekawe ile razy dziennie patrzą mu w oczy ?

6 KlaudiaK 2005-12-07

Co kryje w sobie ziemia sandomierska.... ?

Co kryje w sobie ziemia sandomierska.... ?

Dawno, dawno temu, teren na którym dziś znajduję się Tarnobrzeg wraz z okolicami, porośnięty był wielką Puszczą Sandomierską. Puszcza ta kryła w sobie wiele tajemnic. Dzikie zwierzęta, mroczne knieje, głębokie jeziorka leśne, złowieszcze mokradła oraz zdradliwe bagna, to wszystko czyniło ją tajemniczą i bardzo niebezpieczną. Wśród mieszkańców tych terenów panowała opinia, że kto zapuści się zbyt daleko, skazuje siebie na niechybną śmierć.

Z terenami tymi wiążę się pewna legenda.

7 Basha 2005-12-07

Dorastamy na tyle, na ile się znamy.

Dorastamy na tyle, na ile się znamy.

Zależy na ile mnie znasz.
Czy “chodzę tędy, którędy chodzą trendy” ?
Zależy na ile mnie znasz

9 Polka 2005-11-30

O Kiełbasie

O Kiełbasie

Dawno, dawno temu, a dokładnie 18 września 1976 roku, za siedmioma okopami, czyli w komunistycznej Polsce, w małym miasteczku zwanym Opocznem, na świat przyszedł pewien chłopiec obdarzony przez Boga niezwykłym talentem i fenomenalnym instynktem strzeleckim. Któż wtedy przypuszczał, że …

5 Aigel 2005-11-07

Najśmieszniejsze wspomnienia z dzieciństwa

Najśmieszniejsze wspomnienia z dzieciństwa

Każdy z nas ma jakieś wspomnienia z dzieciństwa. Pamiętamy o naszych wybrykach, wspaniałych zabawach. O niektórych wydarzeniach może i zapomnielibyśmy, gdyby nie nasi rodzice, którzy przy każdej nadarzającej się okazji przypominają je tak, że w rodzinie znają je już chyba wszyscy. Zebrałam więc najciekawsze opowieści z dzieciństwa moich znajomych i ciekawa jestem niezmiernie, która z nich spodoba się wam najbardziej ?

7 Be. Em. 2005-11-07

Z pewną powagą

Z pewną powagą

Z pewną powagą –
aby nie pękło między nami wiązanie
peptydowe.

7 Polka 2005-11-03

Jak zaskarbić sobie sympatię profesorów ?

Jak zaskarbić sobie sympatię profesorów ?

Jeśli chcesz żyć w zgodzie z nauczycielami, nie zawsze musisz być chodzącym ideałem i wzorem grzeczności. Najważniejsze, byś wiedział jak z nimi postępować.

20 JR 2005-10-29

Konkretna wizyta, czyli dramat w jednej nie - rozmowie

Konkretna wizyta, czyli dramat w jednej nie - rozmowie

Występują: Gospodarz, Śmierć (po raz pierwszy w rodzaju męskim), Narrator i Kurtyna

9 Ona Anonimowa 2005-10-28

Bez apruwala dla łormiastego lengłydża

Bez apruwala dla łormiastego lengłydża

Po komunistycznej nowomowie nadeszła era korporacyjnego bełkotu pełnego angielskich zapożyczeń. Czyta się to z uśmiechem, ale polonistom odradzam ten tekst dla ich własnego dobra.

3 JR 2005-10-23

Dysleksja - dar czy przekleństwo ?

Dysleksja - dar czy przekleństwo ?

“Jestem jaki jestem, nie pomimo tego, że mam dysleksję, ale dlatego, że ją mam” – czyli cała prawda o dyslektykach, dysortografach, dysgrafach i dyskalkulach !

23 Kserówka 2005-10-17

Nowe SiSi, kto za tym stoi.

Nowe SiSi, kto za tym stoi.

Dawno, dawno temu. Za siedmioma górami, za siedmioma lasami, za siedmioma rzekami, rzeczkami, potokami, potoczkami, strumykami, strumyczkami, …, w jaskini głębokiej jak machowski dołek, żył sobie Szaman. Szaman był wielki (może nie był z niego paker, ale chucherko też nie). Inne istoty zamieszkujące nieodległe jaskinie, to typowe mięśniaki (pracownicy fizyczni). Ale nie nasz Szaman.

7 AR 2005-10-05

« Przejdź do najnowszych artykułów

Najczęściej czytane

Najaktywniejsi dziennikarze

Luna 100luna
Artemis 27artemis
Hush 15hush
Hikkari 11hikkari

Publikujemy także w:

Liczba osób aktualnie czytających Lessera

Znalazłeś błąd? - poinformuj nas o tym!
Copyright © Webmastering LO Tarnobrzeg 2018
Do góry