felietony - Archiwum
![Wyssane z palca](/szablony/lesser/img/spacer.png)
Wyssane z palca
„Ksiądz Natanek ma swoich wiernych rycerzy!”, „Kasia Cichopek rozstanie się z mężem?”, „Emma Watson ma nowego szczeniaka!”. Oto przykładowe tytuły tekstów pojawiających się na pierwszych stronach najpopularniejszych polskich serwisów plotkarskich. Czemu i komu tak naprawdę służy taka publicystyka? Odpowiedź - tylko na pozór - wydaje się prosta. Czyżby więc i w tym wypadku chodziło wyłącznie o kasę?
![Koszykarze Siarki Jezioro przed sezonem](/szablony/lesser/img/spacer.png)
Koszykarze Siarki Jezioro przed sezonem
Koszykarze Siarki Jezioro Tarnobrzeg rozpoczęli przygotowania przed nadchodzącym sezonem. W poprzednim nasza drużyna nie zdołała utrzymać się w Tauron Basket Lidze. Po zmianie władz ligi wiele mówiło się o utworzeniu ligi kontraktowej. Tak też się stało. Na mocy nowych rozporządzeń Siarka Tarnobrzeg, jako spadkowicz z ligi, została ponownie do niej zaproszona. Jedynym warunkiem było spełnienie wszystkich wymagań, jakie liga stawia przed jej członkami. Najważniejszym warunkiem było zbudowanie budżetu o wysokości minimum 2 mln złotych.
![Do Czech i Austrii po złoto?](/szablony/lesser/img/spacer.png)
Do Czech i Austrii po złoto?
Już za kilka godzin w Czechach i Austrii rozpoczną się Mistrzostwa Europy w piłce siatkowej mężczyzn. Reprezentacja Polski jedzie na nie jako obrońca tytułu, który wywalczyła w tureckim Izmirze w 2009 roku. A czego my kibice możemy tym razem oczekiwać? Czy Polacy mają szansę na powtórzenie sukcesu sprzed 2 lat? Są to pytania, które zadaje sobie dziś chyba każdy kibic siatkówki. Ja też się nad tym zastanawiam.
![Chciałbym zostać owocem Jogobelli](/szablony/lesser/img/spacer.png)
Chciałbym zostać owocem Jogobelli
Jak każdy szanujący się Polak, uwielbiam sobie czasem ponarzekać. No dobra... Tak naprawdę, to uwielbiam narzekać. Na rząd, na autostrady, na Euro 2012, na szkołę i tak profilaktycznie na cokolwiek. Lecz jest temat, z którym spotykam się na co dzień i to nawet częściej niż bym chciał. Nie mam już siły o nim rozmawiać, bo taki temat rzeka przerasta nawet nasz naród. Jest to coś, co niepomiernie mnie denerwuje i na co w każdej chwili znajdę niewybredne słowo. Wychodząc z domu, słuchając radia, przeglądając wiadomości w Internecie, czy oglądając telewizję. Zewsząd otaczają nas reklamy!
![She’s got a ticket to ride and she don’t care!](/szablony/lesser/img/spacer.png)
She’s got a ticket to ride and she don’t care!
Mam ochotę stąd nawiać, serio. W sumie to nic dziwnego, że taka myśl naszła mnie dopiero pod koniec wakacji, ale ta potrzeba, zachcianka, jest we mnie tak ogromna, że… no jejku, po prostu. Nie wiem, może to dlatego, że oglądałam ostatnio zbyt dużo filmów w takim klimacie?
![Pierwsze zawody bez mistrza](/szablony/lesser/img/spacer.png)
Pierwsze zawody bez mistrza
Pewnie wiele osób po zakończeniu kariery przez Adama Małysza zadawało sobie pytanie, jak będą wyglądać kolejne zawody, szczególnie te rozgrywane w naszym kraju, ale już bez niego. Myślę, że dziś możemy już sformułować jakieś wnioski, ponieważ w lipcu rozgrywany był w naszym kraju turniej Lotos Poland Tour (w ramach Letniej Grand Prix w skokach narciarskich). Wnikliwie śledziłam ten cykl zawodów zarówno przed telewizorem, jak i na trybunach skoczni w Zakopanem, dlatego też chciałabym podzielić się z Wami moimi przemyśleniami.
![„We all want to change the word!”](/szablony/lesser/img/spacer.png)
„We all want to change the word!”
Czy 60 lat to dużo? A 70, 80? Może nawet 90? To przecież kropelka w oceanie. To nic na przestrzeni wieków, na tle wielkiej historii. To przecinek na osi czasu przedstawiającej wieczność. Nie, to nawet mniej niż przecinek. Czyli co? Jesteśmy mniej niż przecinkami, jesteśmy niczym. Z naszej własnej winy, oczywiście. Sokrates, Bonaparte i Einstein byli też mniej niż przecinkami, a jednak ich imiona trwają i będą trwać w świadomości ludzi przez setki kolejnych lat.
![Rzeczywistość po](/szablony/lesser/img/spacer.png)
Rzeczywistość po
Mija dzień za dniem, tydzień za tygodniem. Minie miesiąc, rok, sto lat. Coś jakby strach pojawia się przeważnie w nocy. Ale to żadną regułą nie jest. Czasami przychodzi w dzień, na ulicy, w szkole, w domu. Świat się zatrzymuje. Nie istnieje nic. Tylko ja i moje myśli. "Przykro nam..." Głosy dobiegają zza ściany. To coś patrzy mi prosto w twarz. Cierpnie skóra, tłucze się serce. "Nie było żadnej reakcji..." Poszerzają się źrenice, organizm przygotowuje się do walki. Do walki, z góry przegranej. "...dajcie jeszcze jedną..." Znam to uczucie. Od paru tygodni znam je aż za dobrze. "To już czwarta..." Atak wspomnień. Nadlatują, nadchodzą, nacierają. "...słucham, Pogotowie Tarnobrzeg..."
![Turcja w UE – czy warto?](/szablony/lesser/img/spacer.png)
Turcja w UE – czy warto?
Kilka dni temu miała miejsce w Warszawie wizyta prezydenta Turcji Abdullaha Güla. Podczas dwóch dni spędzonych w Polsce, stojący na czele liczącego prawie 78 milionów mieszkańców państwa Gül, spotkał się m.in. z prezydentem Bronisławem Komorowskim, premierem Donaldem Tuskiem, a także z marszałkami Sejmu oraz Senatu. Pomimo podpisania umowy o współpracy naukowo-technicznej pomiędzy dwoma państwami, sama wizyta miała raczej charakter kurtuazyjny.
![Autobusy zapłakane deszczem](/szablony/lesser/img/spacer.png)
Autobusy zapłakane deszczem
Autobusy licencyjne budowano w Polsce już w okresie międzywojennym w zakładach Ursus. Pierwsze autobusy nowej generacji pojawiły się natomiast na naszych drogach dopiero w okresie powojennym. Po 1945 roku produkcja tych pojazdów rozwinęła się w dwóch ośrodkach: w Jelczu, gdzie rozpoczęto produkcję autobusów licencyjnych (Skoda, Berliet, Ikarus) oraz w Sanoku, gdzie od początku produkowano wyłącznie polskie autobusy (najpierw kilka wersji San, a później Autosan). Pojazdy te okazały się być rozwiązaniem zarówno ekonomicznym jak i praktycznym i m.in. dlatego stały się głównym środkiem transportu pracowników i uczniów, którzy zmuszeni byli dojeżdżać do fabryk i szkół.
![Szukają talentów czy kasy?](/szablony/lesser/img/spacer.png)
Szukają talentów czy kasy?
Jest wieczór. Chcesz odpocząć. Włączasz telewizor, a tu prawie każdy kanał proponuje ci muzyczne bądź taneczne show. Czy to nie przesada? Zastanawiają mnie przy tym przyczyny tego zjawiska. Czym kierują się szefowie tych wszystkich stacji, którzy inwestują w końcu potężne pieniądze, aby mieć w swoich ramówkach taki właśnie program. Jakie są ich prawdziwe intencje? Czy naprawdę tak bardzo zależy im na odnalezienie i wypromowaniu kolejnego rodzimego talentu? Szczerze wątpię.
![W czasie deszczu dzieci się już nie nudzą](/szablony/lesser/img/spacer.png)
W czasie deszczu dzieci się już nie nudzą
Za oknem słychać gwar bawiących się dzieci. Spoglądam więc ciekawie, co tam się dzieje. Dzieci biegają po trawniku, grają w piłkę, jeżdżą na rowerach, bawią się w chowanego. Wesoły widok, przywołujący wspomnienia z własnego dzieciństwa. Niby to zupełnie normalna rzecz (przecież dzieci lubią się bawić), ale coś mi się wydaje, że na przestrzeni ostatnich lat wiele się w tym temacie zmieniło. Nie macie wrażenia, że z roku na rok coraz mniej dzieci wychodzi na podwórko, aby wspólnie z rówieśnikami spędzać czas?
![Czas odmłodzić polskiego szczypiorniaka](/szablony/lesser/img/spacer.png)
Czas odmłodzić polskiego szczypiorniaka
Śledząc ostatnimi czasy mecze polskich szczypiornistów, nie mogłem oprzeć się wrażeniu, że gramy coraz słabiej. Na ostatnich wielkich imprezach nie zdobyliśmy ani jednego medalu, zaliczyliśmy za to kilka wpadek z teoretycznie słabszymi rywalami, a w eliminacjach do mistrzostw Europy 2012 mieliśmy spore problemy, aby wyjść z grupy. O naszym awansie zadecydował dopiero ostatni wygrany w Poznaniu mecz z Portugalią.
![Pseudowegetarianie](/szablony/lesser/img/spacer.png)
Pseudowegetarianie
Nienawidzeni zarówno przez wegetarian jak i ich przeciwników. Dlaczego? Kim są? Jakie niosą przesłanie? Pseudowegetarianie to ludzie nazywający siebie wegetarianami, ale jedzący jednak jakiś jeden wybrany gatunek mięsa. Zwykle są to ryby, drób lub inne białe mięsa uważane powszechnie za mięsa zdrowe (mięsa czerwone nie wchodzą w grę). Taką postawą zyskują sobie jednak wrogość „prawdziwych” wegetarian. I szczerze mówiąc, to ja się im wcale nie dziwię.
![Tata, kup mi quada!](/szablony/lesser/img/spacer.png)
Tata, kup mi quada!
Wiecie może jak wiele, wiele lat temu wyglądała Pierwsza Komunia Święta? Nie. To spieszę poinformować was, że dzieci - tak jak dziś - przyjmowały Eucharystię podczas mszy świętej, ale tuż po niej szły najczęściej na plebanię, gdzie dostawały do wypicia po garnuszku kawy zbożowej. To był prezent. Czy dziś ktoś jeszcze o tym pamięta? Chyba jednak nie. Dziś najważniejsze są prezenty. Jakie podarki dostają dziś pierwszokomunijne dzieci? Lista hitów liczy wiele pozycji.
![Ziemska Pandora](/szablony/lesser/img/spacer.png)
Ziemska Pandora
„Historia Tybetu to najbardziej poruszający przykład ataku na niewinność, dokonany współcześnie przez żołnierzy. To prawdziwa opowieść o planecie Pandora zamieszkanej przez plemię ludzi Na’vi, pokazanej w filmie Avatar.” – napisała Beata Pawlikowska w swojej książce p.t.: Blondynka w Tybecie. Kto oglądał Avatara Jamesa Camerona? Zgaduję, że większość czytających ten tekst.
![Bezpodstawne cierpienie?](/szablony/lesser/img/spacer.png)
Bezpodstawne cierpienie?
Obrzezanie. W wielu krajach świata to rzecz absolutnie normalna – prastara tradycja, która mimo upływu lat nadal wzbudza ogromne kontrowersje. Ludzie spierają się, czy zabieg ten zgodny jest z dzisiejszym stanem prawnym oraz przede wszystkim czy jest bezpieczny dla zdrowia człowieka. Niektórzy widzą w tym rytuale same korzyści. Są jednak i tacy, którzy dostrzegają w nim ewidentne łamanie praw człowieka i bezpodstawne okaleczanie jego ciała. Jak jest naprawdę?
![Globalizacja dusz](/szablony/lesser/img/spacer.png)
Globalizacja dusz
Świat dwudziestego pierwszego wieku. Wszechogarniający chaos. Zewsząd zalewająca fala krytyki. Wystarczy kilka godzin przebywania na otwartym powietrzu, aby na naszej skórze znalazła się cała tablica Mendelejewa. Aż dziw bierze, że nie zaczęliśmy jeszcze świecić. Wszystko do czasu. Coraz więcej się wymaga, a coraz mniej daje. Pracujemy 25 godzin na dobę, tylko po to, żeby żyć „lepiej”.
![Pozory mylą](/szablony/lesser/img/spacer.png)
Pozory mylą
Ile razy tak było, że czekałeś na coś długo i tak się nie stało? Ile razy zawiodła cię intuicja? Ile razy oceniłeś człowieka po wyglądzie, tak naprawdę nic o nim nie wiedząc? Ile razy liczyłeś na kogoś i ta osoba cię zawiodła? Ile razy? Nie wiesz. No tak, kto by to wszystko zliczył… za wiele tego było…
![Co za dużo...](/szablony/lesser/img/spacer.png)
Co za dużo...
Żyjemy chyba w zbyt trudnych czasach, by móc być wspaniałymi. Nie możemy, bo są one jednocześnie zbyt proste. Nie mamy niczego, co trzymałoby nas „w ryzach”. Nie mamy systemu, z którym należałoby walczyć. No dobra, może i mamy, ale to chyba nie to samo co kiedyś, nieprawdaż? Nasze czasy są zbyt nowoczesne, a nasze miejsce zbyt szczęśliwe. Powinniśmy więc być z tego bardzo zadowoleni i cieszyć się powszechnym znudzeniem.